reklama
drogie kobiałki ;-) dopiero wczoraj mnie olsnilo ze przy kamicy nie moge brac zadnych specyfikow na zgage...
jak sobie radzicie ze zgaga (o ile Was dopadla)? migdaly mi nie pomagaja, mleko na chwilke... rozdzielanie pokarmow plynnych i stalych... u mnie tez nie dziala :-( a zgage mam potezna :-(
jak sobie radzicie ze zgaga (o ile Was dopadla)? migdaly mi nie pomagaja, mleko na chwilke... rozdzielanie pokarmow plynnych i stalych... u mnie tez nie dziala :-( a zgage mam potezna :-(
dominiczka87
Sierpniowa mama 2009
hej kobitki,
odebrałam wyniki posiewu i na szczescie ujemne wiec gin powiedział że leukocyty, erytrocyty i białko w moczu to wina cewnika.zrobił mi też usg nerki no i UKM lekko powiekszony w prawej,ale całe szczescie lewa idealna.
no i co najwazniejsze moja mała ma 1823g
odebrałam wyniki posiewu i na szczescie ujemne wiec gin powiedział że leukocyty, erytrocyty i białko w moczu to wina cewnika.zrobił mi też usg nerki no i UKM lekko powiekszony w prawej,ale całe szczescie lewa idealna.
no i co najwazniejsze moja mała ma 1823g
dominiczka ;-) ja przez czerwone krwinki w moczu "mieszkalam" w szpitalu 5 tygodni!!! nijak nie umialam wytlumaczyc lekarzom ze poki mam plastik w moczowodzie i sie z nim poruszam to te czerwone krwinki bede miala :-) twierdzili ze norma u ciezarnej to 5 erytrocytow w polu widzenia a ja mialam zawsze ponad 60 i nikt przy zdrowych zmyslach mnie ze szpitala nie wypusci ;-) no i wypuscili mnie dopiero po rozpakowaniu ;-)
dominiczka87
Sierpniowa mama 2009
ja też lezałam w szpitalu 2 tyg.i miałam 3 konsultacje urologiczne. tylko ze ja myslalam ze mi go wyjmą i bedzie ok albo wymienia a oni nie i ze krwawienie to wina cewnika bo podrażnia a boli bo mam refluks przez cewnik oczywiscie. u mnie na wynikach moczu to nawet nie ma ile kr. czerwonych jest w polu widzenia tylko zawsze jest "świeże, pokrywają pole widzenia";-)
wlasnie wróciłam z zakupów i juz chyba mamy dla małej wszystko. znaczy sie czekamy na łóżeczko, komodę i wózek bo zamówiliśmy.;-) a wiec jeszcze tylko dla mnie zakupki mnie czekają;-)
wlasnie wróciłam z zakupów i juz chyba mamy dla małej wszystko. znaczy sie czekamy na łóżeczko, komodę i wózek bo zamówiliśmy.;-) a wiec jeszcze tylko dla mnie zakupki mnie czekają;-)
ja tez czekam na materacyk do lozeczka, musze nowy przewijak nabyc a oprocz tego: Bebilon HA 1 (na wszeli wypadek), smoczki do butelek (tez na wszelki wypadek), gaziki, wodke, pampersy, chusteczki dopupne ;-)
chyba jeszcze skusze sie na pokrowce na przewijak....
zostaje mi tylko przywiezc reszte klamotow od rodzicow (wanienka, fotelik, laktator, lozeczko, kocyki itp. i zamowic nowy wozek ;-) wlasnie... poradzcie mi ktory kolor lepszy bedzie (wozek bedzie "mieszkal" w piwnicy i mam jeszcze 4letnie raczki ktore beda go macaly ;-) - kolorek nr 552 czy 504? --> ROAN
moja torba spakowana stoi i czeka juz od miesiaca (w ogole to spakowana jestem od wielkanocy)
chyba jeszcze skusze sie na pokrowce na przewijak....
zostaje mi tylko przywiezc reszte klamotow od rodzicow (wanienka, fotelik, laktator, lozeczko, kocyki itp. i zamowic nowy wozek ;-) wlasnie... poradzcie mi ktory kolor lepszy bedzie (wozek bedzie "mieszkal" w piwnicy i mam jeszcze 4letnie raczki ktore beda go macaly ;-) - kolorek nr 552 czy 504? --> ROAN
moja torba spakowana stoi i czeka juz od miesiaca (w ogole to spakowana jestem od wielkanocy)
jaga1
Zaciekawiona BB
Witam dziewczynki!!!! Dawno mnie tu nie było ale to dlatego że troche szwankował mi net. Cieszę sie że u Was wszystko oki. Podobnie jak rubi jestem na etapie szukania wózka, łożeczka no i wszelkich pierdół dla małej. Torby jeszcze nie spakowałam, jakos wydaje mi się że jeszcze mam czas.Ale to może być róznie, choć mam takie przeczucie że ja swój termin to troche przechodzę.
Jak tak czytam to az wam niektórym zazdroszcze!!!! Ja mam dopiero wizyte 10 lipca i pewnie wtedy będzie usg. Dowiem sie jaka mała jest duża itp.no i czy wszystko u niej w porządku. Narazie musze zawierzyc jej kopniaczkom i wierceniu się. Pozdrawiam was kochane i 3 majcie się
Jak tak czytam to az wam niektórym zazdroszcze!!!! Ja mam dopiero wizyte 10 lipca i pewnie wtedy będzie usg. Dowiem sie jaka mała jest duża itp.no i czy wszystko u niej w porządku. Narazie musze zawierzyc jej kopniaczkom i wierceniu się. Pozdrawiam was kochane i 3 majcie się
Rubi - ja kupiłam wczoraj wyprawkę full całość
Mam wózek firmy Patti ACE. Bardzo mi się podoba, jest zwrotny i subtelny
Jak mi się uda pstryknę foty i wstawię.
Dawno mnie nie było, ale to przez moje "nerkowe" akcje.
Wczoraj byłam na usg małej - nie jest u niej dobrze, bo ma chorą lewą nereczkę.
Prawdopodobnie poszerzenie UKM nadpęcherzowe. Nerka ma 8,1 mm i widać moczowód do 3,5mm. Kiepska sprawa, ale zobaczymy jak się urodzi i zacznie samo wszystko pracować. Lekarz -pocieszacz.
W razie co trzeba czekać, a jak się urodzi czekać dalej i wtedy zobaczymy.
Achhh co za dzień miałam. Jeszcze mąż przez przypadek właczył podgrzewanie siedzeń, zgrzało mi się pupsko, wyszłam na dwór i zaraz cewka moczowa boli. Do domu pędziliśmy jak nigdy, a w domu termofor, nospa i leżnie plackiem... A mąż łożeczko składał...
Mam wózek firmy Patti ACE. Bardzo mi się podoba, jest zwrotny i subtelny
Jak mi się uda pstryknę foty i wstawię.
Dawno mnie nie było, ale to przez moje "nerkowe" akcje.
Wczoraj byłam na usg małej - nie jest u niej dobrze, bo ma chorą lewą nereczkę.
Prawdopodobnie poszerzenie UKM nadpęcherzowe. Nerka ma 8,1 mm i widać moczowód do 3,5mm. Kiepska sprawa, ale zobaczymy jak się urodzi i zacznie samo wszystko pracować. Lekarz -pocieszacz.
W razie co trzeba czekać, a jak się urodzi czekać dalej i wtedy zobaczymy.
Achhh co za dzień miałam. Jeszcze mąż przez przypadek właczył podgrzewanie siedzeń, zgrzało mi się pupsko, wyszłam na dwór i zaraz cewka moczowa boli. Do domu pędziliśmy jak nigdy, a w domu termofor, nospa i leżnie plackiem... A mąż łożeczko składał...
dominiczka87
Sierpniowa mama 2009
nevered miejmy nadzieje że wszystko się wyjaśni i dobrze skończy, w końcu do porodu jeszcze troche czasu
reklama
Podziel się: