Kąciki maluszków/wystrój naszego mieszkania - rady porady

[nataliak]

rozumiem w takim razie irytacje. z naszym nie bylo takich problemow. a co do szyn to powinny miec mozliwosc przykrecania w obie strony wlasnie ze wzgledu na rysunek bo przeciez kazdy ustawia lozeczko inaczej.

 

[corina]

My kupiliśmy łóżeczko "Miś", przede wszystkim źle nawiercone dziury, także prawie każdą z osobna trzeba było poprawiać. QUOTE]
widocznie nasz przewijak też ma nierówno dziurki ponawiercane , dlatego nie nachodzi prawidłowo...

 

[Alis84]

rozumiem w takim razie irytacje. z naszym nie bylo takich problemow. a co do szyn to powinny miec mozliwosc przykrecania w obie strony wlasnie ze wzgledu na rysunek bo przeciez kazdy ustawia lozeczko inaczej.

Dokładnie Dlatego mówię co ja się nawkurzałam z tym rysunkiem, w końcu kupiłam z nim po to żeby tego misia było widać Najważniejsze, że już jest ok i oczywiście dało się to zrobić, choć bez wiertarki i wielu dodatkowych kwadransów się nie obeszło

 

[andziak1]

corino "mam pytanie do dziewczyn, które zakupiły komodę z przewijakiem z klupś-ia (safari bądz inną)
Chodzi o montaż przewijaka. "

My mieliśmy ten sam problem. Mąż poluzował śruby dłuższych, bocznych elementów, nałożył przewijak na komodę i dopiero wtedy skręcił, zrezygnowaliśmy z kołka. Mam nadzieję, że w miarę zrozumiale napisałam

 

[JustMe5]

.....to ja dorzucę swoje dwa grosze do łóżeczka drewexu (Justyna z szufladą)- też mieliśmy niezłą zagadkę jeśli chodzi o wysuwanie szuflady: nasz model łóżeczka ma wyjmowane szczebelki, i szyny do szuflady założone są w ten sposób, że wyjmowane szczebelki muszą być................. od strony ściany! Co jest- wiadomo- totalnym bezsensem. Narazie nam to nie przeszkadza, szczebelki są przy ścianie, szuflada się wysuwa, ale pewnie jak junior podrośnie, trzeba będzie zmieniać kierunek tych prowadnic.... Aaaa, hitowe jest też to, że pokrywa szuflady niby ma sprytne uchywty-dziurki, żeby łatwiej było ją odsuwać, ale......... nie z tej strony co trzeba, czyli nie przy brzegu szuflady, ale na drugim końcu i z tym to już nic nie zrobimy. Jakiś geniusz projektuje te łóżeczka!

 

[nataliak]

.....to ja dorzucę swoje dwa grosze do łóżeczka drewexu (Justyna z szufladą)- też mieliśmy niezłą zagadkę jeśli chodzi o wysuwanie szuflady: nasz model łóżeczka ma wyjmowane szczebelki, i szyny do szuflady założone są w ten sposób, że wyjmowane szczebelki muszą być................. od strony ściany! Co jest- wiadomo- totalnym bezsensem. Narazie nam to nie przeszkadza, szczebelki są przy ścianie, szuflada się wysuwa, ale pewnie jak junior podrośnie, trzeba będzie zmieniać kierunek tych prowadnic.... Aaaa, hitowe jest też to, że pokrywa szuflady niby ma sprytne uchywty-dziurki, żeby łatwiej było ją odsuwać, ale......... nie z tej strony co trzeba, czyli nie przy brzegu szuflady, ale na drugim końcu i z tym to już nic nie zrobimy. Jakiś geniusz projektuje te łóżeczka!

eeee ja chyba czegos nie kumam... wyjmowane szczebelki sa dwa i sa one z tego dluzszego boku? jesli tak to przeciez mozna po prostu boki zamienic miejscami. a co do szuflady to jej przod jest z tej wyzszej strony a pokrywa powinna byc zalozona dziurkami do przodu i odsuwac sie do tylu.

 

[JustMe5]

....z tą zamianą boków, to celna uwaga,żebyś widziała minę mojego męża, bezcenna!
Natomiast jeśli chodzi o szufladę, to teraz jej przód wypada z niższej strony- ale to chyba dlatego, ze źle skręcił te boki, tak????No cóż, zwracam honor Panu z drewexu, będę miała dożywotni ubaw z męża;-)

 

[nataliak]

zlozcie tak zeby wyjmowane szczebelki byly z przodu, szuflada wysuwala sie wyzsza czescia do przodu a pokrywe naloz tymi otworkami do wyzszej czesci. wtedy jak wysuwasz szuflade to pokrywe odsuwasz do tylu - taki jest zamysl producenta ;P

 

[evelle]

Ach Ci małżowie!! Jak mój zaczął kiedyś normalną komodę skręcać to skończyło się na tym, że w koncu to ja ją skręciłam

 

[martina969]

chciałam tylko zameldować że szablon ze "zwycięskim" misiem został zamówiony :-)