reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

kącik żywieniowy-nowe smaczki dla maluszka

reklama
Dziewczyny a jakie ilości dajecie dla maluszków? Bo ja po 2 tygodniach podawania marchewki po 4, 5, 6, 7 łyżeczek zaczęłam już dawać 1/2 słoiczka hipp. Czy to nie zadużo?
 
moim zdaniem spokojnie możesz dawać po pół słoiczka :) dwa tygodnie to już sporo, tym bardziej, że już jakiś czas podawałaś tej marchewki po troszkę i nic Lence nie było. Moja Julka już dwa razy obaliła cały słoiczek:szok: ale to było jabłuszko, a ona je uwielbia :)
 
U nas niestety z odbijaniem jest problem, bo Lena ulewa cały czas lekarz twierdzi, że to refluks. Na szczęście nie ulewa dużo. A jak ulewa mleczkiem zmieszanym z marchewką to niestety plamy zostają i tylko Vanish pomaga :-p
 
U nas nie ma problemu z odbijaniem, mały jak tylko go uniosę jak stary beka, nie ulewa chyba,że po jedzeniu łapię swoje stopy i przyciąga do siebie to wtedy uciska sobie żołądek, dziewczyny jak robicie te soki z jabłek gotujecie?
 
Moj tez z bekaniem to nie ma problemu jeszcze dobrze go nie uniose po mleku a on juz seria bekania :-D jedynie w nocy jak je to nie zawsze sie mu odbije bo je praktycznie na spaniu :tak:
 
Mimozami ja bym tak szybko nie probowala roszerzac diety:no: Chyba,ze na zlecenie lekarza.Jesi o kupy chodzi to lepiej podawac probiotyki : biogaie,docoflor,lacidobaby - mnostwo tego jest.
Mikado skoro od jakiegos czasu probujecie i nic sie nie dzieje,to i po calym sloiczku powinno byc ok:tak:


Ja sie wczoraj popytalam pediatry jak to u nas ma wygladac z rozszerzaniem diety,bo moim zdaniem skoro Maja jest na cycu to nie potrzebuje narazie nic innego,ale warto by bylo wiedziec co i jak.No i my mamy narazie zakaz wprowadzanie jakichkolwiek nowosci,bo Majunia dostala antybiotyk i moze miec biegunki.
 
margo mój maly żarłoczek zjada caly sloiczek jabłuszka (120g) i jeszcze chce wiecej, wiec po chwili podaje mu jeszcze 90ml MM :-p
Przy Macku czego takiego nie mialam, on najadal sie jednym sloiczkiem wystarczajaco :sorry:



andrzelika
ja tylko na poczatku podawalam sok z jablek wlasnorecznie robiony - scieralam jablko na tarce i odciskalam przez sitko i tak wychodzilo ok 40ml soku z jednego jablka. Teraz by mi sie nie chcialo tak bawic.... Raczej kupie gotowe soki Gerbera czy Bobovity, a na razie mam herbatke Bobovity jablko z melisa w granulacie.,
Sok podgrzewalam....
Zasadniczo daje jabluszko po zagotowaniu - wole tak niz surowe. no i taka papka z zagotowanego jablka latwiej sie mieli.

Marchewke tez podam ugotowana.




A i mam pytanie o sok a marchwi.
Niektore z was tutaj sie świetnie znaja na żywieniu.
A wiecie moze czy picie codziennie soku marchewkowego moze byc niezdrowe? Tak mi powiedziala mama ze to za duzo wit A naraz? :baffled: A maciek uwielbia ten sok i pije go na okraglo. My także.....


A teraz drugie pytanie o sok marchwiowy.
Jest cos takiego jak sok jednodniowy.... Bez konserwantow, bez cukru i niepasteryzowany.
Myslicie ze taki sok mozna podac niemowlakowi podczas rozszerzania diety?
 
Ostatnia edycja:
nimfii- ja właśnie widziałam,że sok normalnie w słoikach od 4 miesiąca do picia więc pewnie można, a od marchwi nie wiem, czy coś się dzieje jak za często, wiem,że jedynie może być maleństwo za pomarańczowe jak często je... a ja właśnie tak zrobiłam ugotowałam jabłka i zmieliłam lepiej smakują... a co robisz jak są kwaśne?
 
reklama
Nimfii - z sokiem marchewkowym to jest tak, że przez nadmiar wit. A cierpi wątroba. Przedawkowanie tych soczków od razu widać, po pomarańczowym nosku, czasem też wewnętrznej części dłoni i na stópkach. Ja widzę, że wiele mam daje za dużo marchewki, bo dzieciaczki mają zamiast nosków pomarańczowe kuleczki ;) Co do soków jednodniowych - to wg. mnie one sa takie, jak byś sama w domu zrobiła. Jednak ja bym wolała taki specjalny dla dzieci - póki dziecko nie podrośnie.
 
Do góry