Dzieki dziewczyny za odpowiedzi, chyba faktycznie musze sie uzbroic w wiecej cierpliwosci. Teraz jak bylysmy w szpitalu to wczoraj i dzis widzialam sie z dietetyczka i mowi to samo, proponowac, nie zmuszac, uzbroic sie w cierpliwosc. Tylko ze czasami mi juz jej brakuje jak podaje obiadek i zje mi pol lyzeczki a potem obiad jest wszedzie tylko nie w buzi. Mleko nadal jest umerem jeden, 5 razy dziennie po 120 ml. Ale od wczoraj odkrylam ze Kindze chyba smakuja kremowy banan ze sloiczka, wczoraj zjadla 1/3 a dzis dokonczyla sloiczek, normalnie wciagala go z lyzeczki, bylam w szoku, jak nie moje dziecko ;-), wiec musze sie zaopatrzyc w zapas banankowy, przynajmniej tyle zje jako podwieczorek. Na jablka strasznie sie krzywi a wiekszosc deserkow zawiera jablka, sprobuje sama przygotowac to zobaczymy czy bedzie lepiej.
Margana wg mnie i tego co slyszalam od dietetyczki to Twoja Natalka je wzorcowo.
Margana wg mnie i tego co slyszalam od dietetyczki to Twoja Natalka je wzorcowo.