reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

kącik urody kwietniówek

reklama
Straszna prawda wyszła na jaw. Przytyłam kilogram. Tak się skończyła rozpusta parmezanowo-kluchowo-lodowa. :p Brunek na spacerze z babcią, więc sobie poćwiczę.
A Ty Mrówa nie rozśmieszaj mnie ;) - 47 kilo, niewiele ponad 20 lat i Ty o jakichś obwisach opowiadasz? To ja jestem jeden wielki obwis :p ::)
 
No to i ja bije sie w piersi, bo o cwiczeniach to juz kompletnie zapomnialam. I ciezko mi i zle z sama soba. A o zwisach nie bede nic mowic. 30 lat we wrzesniu koncze i chyba juz sie tych obwisow nie pozbede. Kurcze i przez te choroby nie dbam o siebie wcale. Nie golona, nie maseczkowana, nie masowana, nie szczypana :-[ Ech, nie wspomne o dloniach.n Kurcze no to ja chyba tez do roboty 8) Przynajmniej sie podgole ;)
 
i mnie jakoś ciężko za ćwiczonka się wziąć... lenistwo śmierdzące i tyle! zresztą nigdy nie lubiłam ćwiczyć... jazda na rowerze, basen - proszę bardzo! ale brzuszki jakieś? oj nie nie nie! w głowie mi się po nich kręci!
cóż... basen u nas nie należy do najprzyjemniejszych pod względem czystości... :p w ciąży miałam zakaz zbliżania się do basenu na 200 metrów :laugh: :laugh: :laugh: rowerek mój biedny został sprzedany... bo w planach wciąż mamy zakup nowych... ale czy kupimy? wielka niewiadoma! :( gdzieś mam karnecik fitnessowy schowany głęboko i czekający na wrzesień, bo teraz nowych grup nie tworzą... :(
jedyne co robię to peeling i smarowanko nowym kremikiem :( niewiele jak na taki brzuch...
a cycki to sobie chyba zoperuję... bo tym to już nic innego nie pomoże...
 
Piękne Kwietnióweczki czy któraś próbowa ładepilacji ciepłym woskiem sama w domu?
Jeśli tak to proszę o wskazówki jak najlepiej się do tego zabrać, bo instrukcjai nstrukcją, a i tak mi włoski zostają.
 
sama w domu nie robiłam, ale depilowałam się w gabnecie.... z tego co się orientuję to musisz dość grubą warstwę (tak bez przesady, ale bez prześwitów) wosku nałożyć, potem dokładnie przykleić te plasterki, no i szybko i MOCNO pociągnąć... a nie "cyckać" się.... najlepiej jakby to zrobiła druga osoba ::)

ja w domu próbowałam tych plastrów z woskiem co się w ręku rozgrzewa... totalna porażka

zresztą wosk nie dla mnie ;D po tej wizycie w gabinecie stwierdziłam że depilowanie nóg moim depilatorem to po prostu sam relaks i czysta przyjemność...
 
Magdabial pisze:
ja w domu próbowałam tych plastrów z woskiem co się w ręku rozgrzewa... totalna porażka

A ja ten wosk bardzo sobie chwalę, bo ból trwa bardzo krótko (nawet w stosunku do depilatora elektrycznego, ja mam taki stary bez żadnych nasadek masujących ani bez lodu, więc boli) a metoda jest skuteczna i na dość długo. Nawet tzw bikini tak depiluję, choć ten wosk nie chwyta dłuższych, gęstych włosów ::) i trzeba albo ich nie "zahodować", albo wcześniej nieco skrócić ::) ::)
Oczywiście trzeba mieć trochę wprawy. Najważniejsze jest jednak zdecydowanie, gdy się odrywa plaster, no i w jakim kierunku.
No właśnie, słonko grzeje, nadchodzi czas systematycznego depilowania, już się nie wszystko da ukryć pod dżinsami...
 
reklama
Też miałam o tym z Wami pogadać, ja jestem poszkodowana bo mam pokrzywkę i depilator odpada.Natychmiast po przejechaniu nogi robią się na niej takie małe bąbelki i nie mam mowy o dokładnym usunięciu włosków. Wosk do ogrzewania w rękach to dla mnie też tragedia, więcej wosku zostało mi na nogach niż usunęłam włosków, a pokrzywa niestey też dokucza.Na razie jadę na żyletce ale włoski są już na tyle mocne,ze zaczyna być je widać mimo dokładnego golenia.Pomocy kobiety.
 
Do góry