reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Jestem na świecie ;-) Porady i Rady....

Dziekuje.
Ale teraz mam inny problem. Maly placze mi od wczoraj i marudzi. Ma czerwona dziasla ale smaruje mu je zelem. Nie wiem co mu jest. Mierzylam temerature i jest normalna. Od 4 rano nie spi i nie ma zamiaru spac. Jest spokojny tylko jak jest na raczkach. Co mam robic?
:-(
 
reklama
Vercik, pewnie przez ząbkowanie marudzi. Moze wypróbuj inny zel, niektóre na dane dziecko nie działaja jak trzeba. Masuj dziasła- sa takie specjalne nakładki na palec
Home

http://www.dlabobaska.pl/babyono-szczoteczka-do-zebow-i-masazu-dziasel-p-7144.html
,albo gryzaka schładzaj w lodówce, albo zawin w czysta szmatke kostke lodu i daj małemu do ssania, tylko tak zawin i zwiaz, zeby kostka nie wyleciała!
Szczególnie ssanie kostki lodu powinno przynieść ulgę, a jeśli nie, to będziesz wiedziała, że przyczyną płaczu jest co innego:-D.
Tak to jużj est z tymi naszymi dzieciaczkami, zanim nauczą się mówić "mama, ziemby bolom mie", trzeba kombinować i zgadywać. Chociaż moja mała inacezj płacze, gdy, jaest głodna, zniecierpliwiona, śpiąca a inaczej, gdy jącoś boli, albo się wystraszy.A le co jakiśczas pojawia się zupełnie nowy rodzaj płaczu i wtedy znów niewiadomo, co maluszek chce przekazać nam - ciemnym masom:-D
Pozdrawiam!
 
heh dzieki za rady napewno wyprobuje. na 17.30 mam do pediatry zobacze co on powie. Heh gdyby bylo tak latwo dostac inny zel na tej wyspie. Narazie dalam mu herbatke rumiankowa zeby sie uspokoil i wkoncu zasnal.
 
Nie ma sensu bo 4 wylatuje do polski (w koncu po 1,5 roku :D:D) i juz sama sobie kupie. Zreszta jakby mi przyslali musislabym zaplacic wysoka kare i by mi je zabrali (bo nie mozna wysylac lekow za granice do osob prywatnych heh).:crazy:
 
witam mamusie a u nas kolejna nocka do bani:-( kurcze mała od paru dni śpi niespokojnie tzn zaczyna się wiercić stęka wypluwa smoka... najpierw myślałam że budzi się bo jest głodna i dawałam cyca i jakoś zasypiała przy nim...a za godzinę znowu to samo wiercenie stękanie i bączki:no: brzuszek ma miękki i nie płacze przy tym..kurcze a wcześniej tak ładnie spała cała noc, zjadła tylko i dalej nyny a teraz:no::no:czy któraś wie czym to może być spowodowane?Dodam że od jakiegoś czasu wprowadziliśmy zupki ale wszystko ok tzn żadnej wysypki, kupka też prawidłowa .. O CO KAMAN????:-(
 
Asia u nas takie nocki to norma. co noc to samo, dokladnie tak jak to opisujesz.ja ze wzgledu na to nie podaje jeszcze malej zadnych zupek,nic tylko mleko.bo to wzdecia spowodowane niedojrzaloscia ukadu pokarmowego bądź nietolerancja laktozy.u nas kupki tez są ładne.
w twoim przypadku calkiem prwdopodobne ze na zupki jeszcze dziecko nie gotowe.
 
Hm...Asia, cos mi przypomina to, o czym piszesz.U nas tez tak było, zjadłam zupe pomidorowa razu pewnego i w nocy bączki i budzenie, no to ja do cycka, a za godzine znowu -to ja znowu do cycka i tak w kółko.Nastepna noc to samo, z tym, ze juz bez bączków. I wiesz co myślę, że Zosia się przyzwyczaiła do zasypiania przy piersi i dlatego się budziła. Przemeczyłam siędwie nocki, kamiłam wtedy, gdy na serio mogła być głodna, czyli po conajmniej 3 godzinach od ostatniego karmienia, a gdy sięprezbudziła wcześniej, usypiałam bez karmienia. I teraz znów śpi dobrze, budzi sięna karmienie tylko raz, czasem sie zdarza dwa razy i śpi ładnie dalej, mimo baczków, ktore sie czasem pojawiają
 
U nas też zawsze nocki były super (zasypiał przed 20, budził się koło 3-4, a potem koło 7)... ale jak podałam małemu marchewkę ze słoika to przestało byc kolorowo... dawałam mu ją przez 2 dni i dwie noce były porażką... wczoraj dałam młodemu jabłuszko i było o niebo lepiej... widać ta marchewka mu nie przypasiła. Może za bardzo go zatkała - ale z kupką się nie męczył i rano zanim ją zrobił wcale nie był marudny.
 
reklama
dziewczyny poradźcie co będzie dobre na katarek dla mojej małej?? od wczoraj ma katarek:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:i sama nie wiem gdzie go załapała:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: nic więcej jej nie dolega, nie ma ani temeratury ani kaszlu, tylko kicha i ma katar, a nie chcę za bardzo z nią iść do lekarza bo wiadomo co się teraz w ośrodkach zdrowia dzieje, nawał dzieci z wirusowym szaleństwem, nie chcę iśc z katarem a wrócić z zapaleniem płuc albo z grypą:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
poradźcie czym można katarek wyleczyć u naszych maluszków???
za info będę wdzięczna i miłego popołudnia i wieczorku życzę
 
Do góry