reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Jaki wózek, łóżeczko i inne akcesoria wybrac?

reklama
Jeśli chodzi o kręcenie to skumała pierwszego dnia, ale tak , żeby już miarę jeździć to około tygodnia. Bo tu trochę trzeba włożyć siły, żeby rower pojechał. Więc jak ktoś chce kupić podobny rowerek to patrzcie czy łatwo się kręcą pedały, czy to po prostu nie jest ponad siły dziecka lub zbyt męczące po kilku machnięciach.
 
a ja mam pytanie. Czy wszystkie Wasze dzieci już śpią w normalnych łóżkach? Czy też jest jeszcze jakis maluch , który śpi w łóżeczku ze szczebelkami?
My właśnie wybieramy łożko dla Marcelinki. Boję się strasznie, że będzie wiecznie spadać, bo nawet z tej dziury w tym niemowlęcym łożku potrafiła mi w nocy wyjechać i musiałam ją zamykać co noc:-(. Ale musimy zmienić spanie, bo ta kołderka niemowlęca jest po prostu za cieńka i mała marznie. W zeszłym roku nie było problemu, bo spała dodatkowo w śpiworze, ale teraz już nie chce go zakładać. A ja mam nerwicę bo widzę, że jest cała lodowata rano. Niby nie mamy zimno w mieszkaniu, ale upał to też raczej nie panuje:baffled:. Chcę jej kupić normalne-dorosłe łóżko czyli 90/200cm, szukam tylko takiej barierki zabezpieczającej, ale mój T. twierdzi, że lepiej rozkładać poduszki pod łozkiem, bo kiedyś i tak musi się nauczyć spać bez spadania:sorry2:.
 
My mamy łóżko z Ikei które rosnie z dzieckiem. Marcin spi na nim od roku i jest super. jest na tyle niskie że nawet jakby spadł to daleko nie poleci i jest na tyle szerokie ze mozna sie na nim swobodnie kręcić:)
 
My mamy łóżko z Ikei które rosnie z dzieckiem. Marcin spi na nim od roku i jest super. jest na tyle niskie że nawet jakby spadł to daleko nie poleci i jest na tyle szerokie ze mozna sie na nim swobodnie kręcić:)

To łóżko to może rośnie z dzieckiem, ale materac nie ;-) Co jakiś czas trzeba by więc kupować nowy materac. Dla mnie to niepotrzebny wydatek.
My kupiliśmy Ani materac 90x200, ale już taki porządny sprężynowy, ortopedyczny. Śpi na razie na samym materacu - jak z niego spadnie to się nawet nie obudzi :-D;-)
 
łózko rośnie z dzieckiem i materac też - przynajmniej w naszym, jest podzielny, gówna część ma 130cm i dwie po 35cm, które się dokłada, gdy trzeba powiększyć łóżko
 
Zgadzam się z olą_o łóżko rośnie i materac rośnie
Nasza Julka ma takie łóżeczko:

jest rozłożone na długość 135 cm więc nie spada z niego bo między bokami jest teraz nieduża odległość. Ogólnie jestem bardzo zadowolona:tak:
 
Ostatnia edycja:
to ciekawy patent z tym materacem:tak:. Ja też myślałam, że owszem łożko można rozciągnąć, ale materac to trzeba wymienić, a tu niespodzianka. :szok:. To dobre rowiązanie.

Kasiak-bardzo ładne to łóżeczko. Ikea rozumiem?
 
No to co innego. Nie wiedziałam. Ale właściwie co to za różnica. Ani nie przeszkadza że śpi na takim długim łóżku. Lubi czasem przychodzić do naszego łóżka, a my mamy 180x200cm. ;-)
 
reklama
Do góry