reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Jaki wózek, łóżeczko i inne akcesoria wybrac?

własnie my mamy problem bo Michał wyrósł z nosidla a Marysia jest mała i drobna (13,5 kg i 93 cm) i jeszcze jest za mała na takie "dorosle krzesełko' no i klops ..... a też chcialam zrobić rotacje....
 
reklama
my z wozkiem juz dawno sie pozegnalismy więc jakoś nie przyszło mi do głowy. Czasem julka w domu lubi sie położyć w wózku i usnąć:)
Ola-jakoś koło 100cm ale nie dała mi sie dzis dokladnie zmierzyc. a waga jakieś 16,500 więc nie jest taka smukła jak Weronika ale gruba też nie jest. Raczej normalna. W foteliku siedzi chętnie i ja też jestem bardzo zadowolona. jedyny mankament tych "starszych" fotelikow to to ze nie mozna w nich rozlozyc siedzenia do spania (Julka lubi sobie podrzemać) dlatego również zdecydowaliśmy się na ten model bo jako jedyny ma odchylany zagłówek i rzeczywiście głowa jej nie leci
Głuszek- gdybym miała to pożyczyłabym Ci. Az szkoda kupować nowego bo pewnie za 3-4 miesiące Marysia i tak przejdzie na ten większy i zwolni mniejszy.
 
Nasz Igi już wyrasta powoli z tego fotelika swojego - ma już pasy na najwyższą wysokość, a głowa mu lekko wystaje już - więc myślę że spokojnie będize mógł przejśc na więksyz fotel jak maluch wyrośnie z kołyski (chociaż niby następny jest od 4 lat, ale Igi jest dość duży i ciężki jak na swój wiek) No ale między nimi będzie aż (aż... :-) ) 2,5 roku różnicy, a w momencie kiedy Mały wyrośnei z kołyski Igi będzie miał 3,5 roku. Więc jest jeszcze czas.

Aga
 
Głuszek dokładnie wczoraj wieczorem szukałamtych dostawek i znalazłam tylko tą samą.:-D Tez chciałabym to kupić, ale mój mąż to od razu dzisiaj skrytykował :wściekła/y:
Oto co mi napisał: "do naszego wózka się to kompletnie nie nadaje. Normalnie jak idziesz to już nogami uderzasz w wózek a co dopiero z taką dostawką? Po drugie, gdzie byś to używała?? na tych naszych nierównych chodnikach?"

Może pomożesz mi go przekonać? Poproszę argumenty :-) Dzięki.
 
Kurcze mi nawet nie przyszło do głowy jeszcze zmiana fotelika. Myślałam sobie że tak z rok czy może nawet półtora sobie w nim pojeździ :-)
W ogóle ten fotelik kupiliśmy dopiero jak skończyła roczek! :tak:
Duże te wasze dzieci. ;-) Ania ma jakieś 95 cm i waży 15 kg.
 
Mandarynka - być może Twój mąż faktycznie tak się udziela że w 50% wychodzi z wózkie mna spacer, ale mój być może w 1% albo nawet mniej!
Jeśli Twój też tak mało wychodzi to niech nie dziamdzia za dużo - ja już się nauczyłam że z takimi rzeczami trzeba twardo. On się pyta "czy na pewno tego potrzebujemy" a ja mówię teraz bez skrępowania TAK! i nawet się nie wysilam na argumenty.... Wcześniej to się przejmowałam, zastanwaiałam i wielu fajnych rzeczy nie kupiłam przez to (np podwójny wózek za późno kupiłam) a on bez przerwy jakieś duperele kupuje które potem zalegają... Co i rusz obkupuje się bo jakieś nowe hobby ma, a gier komputerowych ma tonę (tylko nie gra w nei bo nie ma czasu) Żenada :-)

No ale może Twój mąż jest inny, tylko to jego marudzenie tak mi przypomniało mojego że musiałam sięwyżalić :-)

Aga
 
reklama
No a jeszcze możesz się zapytać czy ma jakieś inne rozwiązanie - może kupić podwójny wózek? Pewnie będzie wolał jednak dostawkę bo trochę taniej wyjdzie :-)

Ale wiesz co Mandarynka z drugiej strony może jeszcze poczekaj - może Anulka już nie będzie korzystać z wózka za te 4 miesiące? W końcu już bedzie calkiem dużą dziewczynką. :-)

Pzdro

Aga
 
Do góry