reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Jaki wózek, łóżeczko i inne akcesoria wybrac?

Maxin mi sie to drugie bardziej podoba, tez mam wiekszasc mebli z ikei, ale chyba maja maly wybor dla dzieci, Krysia ma pokoj w kolorach zolty, braz i biel, a dotychczasowe lozeczko zupenie tam nie pasuje bo jest niebieskie wiec tez zaczne sie rozgladac za czyms pasujacym
 
reklama
My też mamy mebelki z Ikei, w pokoju dominuje pomarancz (ściany), zieleń, czerwień i granat, także tez łóżeczko Ikeowskie odpadało, zamówiliśmy sobie sosnowe i jest fajnie :-)
 
ja niestety nie mam łuzeczka-tapczanika dla małej bede ja przenosic na wersalke mam nadzieje ze zda egzamin na jakis czas bo pozniej to bede chciała kupic pietrowe.
 
a ja na razie nie wiem jak to rozwiązać, szczególnie że śpimy w jednym pokoju z małą, to jest taka sypialnia, nie zmieszczą się tam inne meble - a mieszkanie nie jest z gumy :-(
 
Hejka - my też śpimy wszyscy razem - dzieci nie mają swojego pokoju. Powoli zaczynamy się rozglądać za własnym kątem, to wtedy pomyślimy.
Sama nie wiem jakie meble bym kupiła... Na pewno stolik i krzesełka dziecinne, pewnie z Ikei, ale resztę - może takie zwyczajne, ładne a nie dizecinne. A może właśnie dziecinne - nie wiem. Tak samo się zastanawiamczy od pcozątku (jak będę mieć możliwość) dać im osobne pokoje - może dopóki nie podrosną zostaiwę ich w jednym żeby nie byli samotni :) Chociaż z 2 strony może zanim się przeprowadzimy to już będą dorośli :)))

Ignac śpi w łóżeczku ze szczebelkami i tak szczerze to sobie nie wyobrażam położenia go w zwykłym... Ale może niepotrzebnie? Myślę że trzeba by nad nim wisieć i trzymać żeby nie wychodził - ale może właśnie by się nauczył? Tą stronę z wyjmowanymi szczebelkami mamy do sćiany odwróconą... Bo wyjmował i wychodził.


Za to w Ikei są fajne szafki na zabawki z takimi plastikowymi pojemnikami-szufladami, bardzo praktyczne. Zresztą akurat pojemników i innych takich mają bardzo dużo.Teraz choruję na taki podwiszany pod sufitem fotel na linie :)

Pozdrawiam!

Aga
 
Bardzo fajny wózeczek, ale po co teraz wam wózek??? Julia jeszcze używa wózka?

Pytam, bo Pola w ogóle nie jeździ w wózku od dawna. Jak spacer to na plac zabaw, ze żłobka piechotą, a gdzieś dalej samochodem.
 
Kasiunka musimy mieć wózek bo:
1. babcia zabiera Julkę rano do siebie plus wszystkie klamoty na cały dzień.
2. wolę robić zakupy jak Julka jest w wózku bo mi nie ucieka i nie zabiera z półek np. 5 pumeksów ;-)
3. czasem muszę coś szybko załatwić a Jula lazła by godzinami
4. sporo podróżujemy, przedtem miałam graco quattro tour i zajmował pół bagażnika mimo że mamy kombi
5. zabieramy Julke do kościoła w wózku bo pośpi trochę i chociaż wtedy jest grzeczna
6. i mogłabym jeszcze wymieniać i wymieniać więc zdecydowaliśmy że kupujemy jak sie nie zniszczy dużo to będzie kiedyś dla drugiego dzieciaczka:tak:
 
reklama
Marcelinka też jeszcze używa wózka. Był taki czas, że opornia była, ale jej przeszło i zwykle jest tak , ze w jedną stronę spacer na nóżkach, wózek słuzy do transportu lali, autka, herbatki, paluszków etc. a w powrotną drogę zdecydowanie sama chętnie pakuje się do "dziudziulka"czyli w/w wózka i jedziemy elegancko do domu:-D.
Kasiak, pojazd fajny, taki maleńki mi się wydaje. My mamy tradycyjna "parasolkę" firmy X:-), i tez jestem bardzo zadowolona, a już wakacji(spacery nad morzem etc.) to nie mogę sobie wyobrazić bez tego sprzętu. No ale my mamy wszędzie daleko( wszak mieszkam na wsi:-p)
 
Do góry