reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Jak usypiać maluszka... ?

moj na brzuchu nie lubi spac ;/ ale zerkne dzis jak usnie i moze da sie przełozyc ale w nocy bałabym sie zeby spał na brzuchu yh ...

sprobuj moze pokocha spanie na brzuszku tak jak Oli. Zreszta wydaje mi sie ze dzieci juz sa na tyle duze ze spiac na brzuszku sie nie udusza, glowy maja silne a Oli na brzuszku spi praktycznie od urodzenia, jak tylko pepuszek mu sie zagoil to sprobowalam i od tego czasu woli o wiele bardziej na brzusiu spac. na plecach jedynie w wozku lub w aucie w foteliku gdy jest w ciaglym ruchu :)

można kupić drugi śpiworek..

Najlepszy i najprostszy wybor hehe :)
 
reklama
moja mała już 3 dzień przechodzi samą siebie. Nie wiem co się z nią stało ale przy każdym usypianiu jest straszny płacz, wyginanie. Jest śpiąca a nie może spać. Zawsze tak jest przez dzień. Wieczorem jakoś daje rade, ale w dzień ręce mi opadają i już nie mam pomysłów co z tym zrobić.
 
moja mała już 3 dzień przechodzi samą siebie. Nie wiem co się z nią stało ale przy każdym usypianiu jest straszny płacz, wyginanie. Jest śpiąca a nie może spać. Zawsze tak jest przez dzień. Wieczorem jakoś daje rade, ale w dzień ręce mi opadają i już nie mam pomysłów co z tym zrobić.

niunians jakbym czytala o tym co dzieje sie u mnie;) ignac spi tylko i wylacznie na dworze i w dodatku musi sie jechac:/ moze twoja tez woli swieze powietrze w dzien? to tylko bedzie(sz) zdrowsza i zgrabniejsza;) a jesli chodzi o wieczor tez mam akcje ale juz mniejsze bo synek jest juz zmeczony, to nawet czasem idzie kombinezon i czapka w ruch ze niby na spacer idziemy i momentalnie zasypia:/ a w ogole to w dzien w domu spi pol godziny, zeby przypadkiem nie wiecej!;) no i ostatnio to i noce sa gorsze od tych poprzednich gorszych:/ takze glowa do gory, nie tylko ty masz przechlapane;)))))
 
moja mała już 3 dzień przechodzi samą siebie. Nie wiem co się z nią stało ale przy każdym usypianiu jest straszny płacz, wyginanie. Jest śpiąca a nie może spać.

U mnie niestety od paru dni też nie ma spania w dzień - no chyba że ze mną przy cycku. Ale jak tylko się "odłączę: to za 5 minut jest ciamkanie, szamotanie i szukanie :)
A w nocy... cóż... Z zasypianiem coraz gorzej. Teraz chodzimy wieczorem przed kąpielą na drugi spacer na którym trochę śpi, więc po kąpieli nie jest tak bardzo zmęczona i nie uspia podczas jedzenia przy pierwszym podejściu. Zjada i zaczyna się rozglądać - więc jej pokazuję, że jesteśmy w sypialni, odkładam do łóżeczka - nawet sobie w nim trochę leży po ciemku, ale po chwili zaczyna jęczęć, marudzić, a w końcu płakać. W końcu po kilku wyjęciach z łóżeczka i przystawieniu do cyca usypia i śpi ze 3 godziny. No a potem już festiwal pobudek, który coraz wcześniej kończy się w moim łóżku. Próbowałam tak jak radziłyście wyjąć cyca jak uśnie zemną i położyć się w normalnej pozycji, ale Ala się po chwili zaczyna szamotać i szukać piersi!! I tak przez całą noc - wszystko mnie boli, już tak dłużej nie wyrobię :(
 
moja mama mnie wczoraj poinformowała, ze dzici powinno się usypiac na rękach!!!!! A ja jestem okrutna matka, bo usypiam moje dziecko w łóżeczku. Bynajmniej nie płacze tylko lezy i na mnie patrzy. Obawiam się, ze jak od przyszłeg tygodnia będzie z chlopcami zostawać to mi dziecko przestawi z samodzielnego zasypiania na zasypianie na rękach... juz mi sie płakac chce na to
 
moja mama mnie wczoraj poinformowała, ze dzici powinno się usypiac na rękach!!!!! A ja jestem okrutna matka, bo usypiam moje dziecko w łóżeczku. Bynajmniej nie płacze tylko lezy i na mnie patrzy. Obawiam się, ze jak od przyszłeg tygodnia będzie z chlopcami zostawać to mi dziecko przestawi z samodzielnego zasypiania na zasypianie na rękach... juz mi sie płakac chce na to

Może porozmawiaj z mama na ten temat. Powiedz ze zalezy ci zeby usypiala "po twojemu" .
 
reklama
Do góry