reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Jak usypiać maluszka... ?

ana też nalegałam na wyprowadzenie Kuby z naszej sypialni , tym bardziej że byłam już w ciąży , zgadzam się z teoria że dziecko powinno mieć swoje miejsce do spania
lubię przytulać moje dzieci ale w ciągu dnia mam do tego mnóstwo okazji więc nie muszę z nimi spać :tak:
 
reklama
No mąż niewątpliwie odejdzie jak matka skupi się tylko na dziecku:-D A dziecko jest nasze taaak, dopóki się nie hajtnie ;-) I co z tego że będzie wpadać raz na tydzień na obiad (jak dobrze pójdzie) jak w resztę dni matka będzie siedzieć sama.
.
Do mojej teściowej chyba powoli to dochodzi:-D:-D

Cleo zgadzam sie, robisz tak jak Ty chcesz:tak: Twoja decyzja :) i nikt Cie nie zmusi, zebys robila inaczej, bo mi na skype przez godzine, kiedys pewna osoba gadala, ze mam isc obudzic Kube i ma spać mi na rekach bo bedzie sie czul odrzucony, ze sam spi:tak: bylo to jakies 5 miesiecy temu.

Ja nie nalegam, zeby Mlody spal ze mną bo On sam nie chce tego, woli swobode i ciesze się, ze tak bardzo lubi swoj pokój i swoje łóżeczko:tak: w dzien to na okraglo Go przytulam, i rano również:-)
a noc jest od spania:-D
Ja znam nawet taki przypadek (kolega meza z zona), ze jak bylismy u nich raz (jeszcze Kuby nie bylo na świecie) to jej syn wykapal sie i poszedl do lozka i wraca za chwile i mowi; No mama chodz juz spac ze mna a ma 1o lat:tak: i powiedzieli otwarcie, ze od 10 lat nie spia razem:szok:
nie wiem co jest teraz bo Mody ma juz 14 lat
 
Moje dziecko mnie tak wyprowadziło w weekend z równowagi swoim zachowaniem usypianiem etc etc że postanowiłam się "zabrać za niego" i wiecie usypia od 3 dni (tfu tfu tfu co by nie zapeszać) w swoim łóżeczku :-D:-D w końcu po 2 latach mamy łóżko dla siebie i ja nie wstaję "połamana"
 
Do góry