agrafka80
Fanka BB :)
ja wiem, ze dla większosci dzieci to jest normalne,a le poprostu jak zestawię to z Alą to nie mogę uwierzyć , ze to jest możliwe . Dla mnie takie różne normalne zachowania to science fictionNie płakała, gadała, śmiała sie , wygłupiała itp itd. Ona jest przyzwyczajona do łóżeczka od maleńkości ;-) Wie, ze tam jest jej miejsce do snu. Łóżeczko=spanie, bo ja jej inaczej tam nie wkładam. No czasami zdażyło sie ze posiedziała w ciagu dnia 2min jak musiałam lecieć do pieca dołożyc ;-)
Dla Alicji łóżeczko od początku było wrogiem numer jeden, no był okres kiedy je tolerowała bo patrzyła na karuzelę. Ale nigdy nie kojarzyło się jej ze spaniem.. Eh..