reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Jak usypiać maluszka... ?

reklama
Tak dziunka bedziemy mu podawac wode , ew.nad ranem mleko. Moze budzi sie bo chce pic a ja mu mleko ładuje:tak:

pathanka myślałam , ze bedziemy miec troche spokoju. Mamy komplet 1, 2 i 4.
Ostatnio troche znowu sie slini wiec moze macie racje



Faktycznie uzębienie konkretne ale kto wie może jakis idzie. Ja jak Jasiek podczas ząbkowania budził się tak często to starałam się dawać raz mleko a w pozostałych pobudkach wode, bo i tak wiedziałam, że za chwilę się znowu obudzi. U nas idzie gorna czwórka dziąsło ma tak napuchnięte, że aż sine, ale o dziwo w nocy nie jest tragicznie może dlatego, że idzie jeden zębol. Ja regularnie daję tą Camilię i u nas pomaga.
 
czy wasze maluchy tez nad ranem budza sie z placzem? cholerka nie wiem co mu jest, zaczyna sie wiercic i jeczy, marudzi, placze no i oczywiscie wychodzi z lozka z zamknietymi oczami i z rykiem, od razu chce stac:/ nie wiem czy to normalne...jakbysmy normalnie obdzierali go ze skory
 
czy wasze maluchy tez nad ranem budza sie z placzem? cholerka nie wiem co mu jest, zaczyna sie wiercic i jeczy, marudzi, placze no i oczywiscie wychodzi z lozka z zamknietymi oczami i z rykiem, od razu chce stac:/ nie wiem czy to normalne...jakbysmy normalnie obdzierali go ze skory


U nas czasami taki ryk zdarzał się w środku nocy najpierw wiercenie a poźniej oczka zamknięte i ryk. Teraz juz się to nie zdarza.
 
czy wasze maluchy tez nad ranem budza sie z placzem? cholerka nie wiem co mu jest, zaczyna sie wiercic i jeczy, marudzi, placze no i oczywiscie wychodzi z lozka z zamknietymi oczami i z rykiem, od razu chce stac:/ nie wiem czy to normalne...jakbysmy normalnie obdzierali go ze skory

u nas te same akcje prawie codziennie i nie wiem o co chodzi??
 
U nas pobudki sa bardzo pogodne i bez placzu :)
Wiec wczoraj zasnał o 19.30 , obudził sie o 1 , dostał wode. Wypił dosłownie kilka łyczków- był bardzo zaskoczony , że to nie mleko. Potem obudził sie o 4 i dałam mu mleko- wypił 150.Spał do 8. Zobaczymy jak bedzie dalej
 
czy wasze maluchy tez nad ranem budza sie z placzem? cholerka nie wiem co mu jest, zaczyna sie wiercic i jeczy, marudzi, placze no i oczywiscie wychodzi z lozka z zamknietymi oczami i z rykiem, od razu chce stac:/ nie wiem czy to normalne...jakbysmy normalnie obdzierali go ze skory

widzę, że Mój nie jest sam:-) u nas takie pobudki są częste. kiedyś zdarzały się często, od jakiego czas już rzadziej, ale zawsze są. Niekiedy nie potrafię go dobudzić, aby się uspokoił i tak sobie wyje:zawstydzona/y:.
Jak Arek się budzi to pierwsza rzecz to stoi w łóżeczku i nie da się go położyć....i tym sposobem po jakiś 2h samotnego spania Młody ląduje u nas łóżku....cały czas się zastanawiam, żeby go oduczyć tego, ale.....to takie przyjemne, a przyjdzie czas, że już nie będzie się chciał do mnie tak słodko tulić więc korzystam...i jeszcze jedna rzecz: jak śpi z nami to się nie budzi i przesypia do 4, 5.....(Patula też tak miała)
 
Ostatnia edycja:
Ala po chorobie od 3 dni siedzi po 6 godzin z tatusiem, a ja w pracy. Bałam się co bedzie z usypianiem i uwaga... SZOK.
We wtorek jak zaczęła marudzić M zapytał: "chcesz spać", Ala mówi "tak".
oszli do sypialni, , siedli na łóżku, poogladali ksiażeczki. M dał jej misia a ona zgięła się w scyzoryk przytuliła mi sia i zasnęła.

Wczoraj to samo - tylko tym razem położyła M głowę na brzuchu, poprzytulała sie na prawo i lewo i śpi.

SZOK !!!!!

Powiem Paniom w żłobku że już jej w wózku nie trzeba bujać tylko tak przytulić :)

Ja niestety funkcjonuję jako cici i nic innego się nie liczy...
 
reklama
Agrafko to powiem Ci że Asia u nas nie zaśnie inaczej jak tylko na spacerze, z kolei u teściowej potrafi zasnąć siedząc u niej lub u swoich kuzynek na kolanach i to z nienacka, bez bujania, bez niczego:tak:w domu NIGDY tak nie zasypiała. Co więcej u teściowej przy szczekających psach i hałasujących dzieciakach młoda śpi minimum 2 godziny. A u nas na spacerze spi 1,5h-2h ale dopóki jest na dworzu. Jak wjadę do domu od razu się budzi.


A dziś miała tylko jedną króciuteńką pobudkę o 1 w nocy. A rano oczywiście jak wychodziłam do pracy Asia przez sen: "AM":-D
 
Do góry