reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Jak usypiać maluszka... ?

Agrafka on poprostu chyba lubi spać z cyckiem w buzce.wolałabym żeby spał sam,bo D poszkodowany,teraz to już w ogole bedzie spał w drugim pokoju jak bedziemy u teściów.Razem w trójkę Nam niewygodnie:-( chyba że kupimy sobie a mamy zamiar ale nie tak szybko wielkie łożko ( taki big narożnik)

nie wiem czy jest sens dalej walczyć ...

ja rozumiem twoją rezygnację, bo już to sama kilka razy przechodziłam.
W tym systemie jaki jest teraz jako tako się wysypiam, ale też nie jest różowo, bo cały wieczór w nasłuchu czy się nie obudzi, a przeważnie się obudzi przynajmniej raz a czasem 3 razy przed północą. Moje życie erotyczne nie istnieje w takich warunkach :/

Cleo a może na czas przeprowadzki kupcie materac ? może być nawet taki duży jak planujecie potem do nowego łóżka. tylko póki co będzie na podłodze leżał?

ja jestem skłonna do takich rozwiązań. bo nie mam poczucia, że naprawdę chcę żeby Ala spać już sama. Lubię mieć ją przy sobie i nie chce jeszcze kończyć karmienia - wiec szukam jakichś rozwiązań tymczasowych.
 
reklama
o rany - ja cofam to co mówiłam o spokojnieszym spaniu Alicji z nami w łóżku.
Od tygodnia znowu jest jęczenie na maksa, co godzinę, może nawet cześciej - nie czaję bo zaspana jestem i daję cycka. Dopiero około 5 zasypia mocnym snem i śpi 1,5-2 godziny.

Teraz druga noc z rzędu ma katarzysko i całkowicie zatkany nos, wiec budzi się co chwilę biedak, ale z zasypianiem to był dziś normalnie cyrk jakiś. Ja leże, Alicja łazi po mnie, kładzie się na mnie, siada okrakiem i oczywiscie łapie za cycki w każdej mozliwej konfiguracji. Do tego jak jednego cycka ssie to drugim się bawi, szczypie ciągnie, no brak słów...
Pozycja the best - ja leżę, ona stoi obok tyłek w górze, nogi proste a głowa w dole przy moich cyckach...

poproszę M żeby zdjęcia zrobił normalnie, jak będę w drugiej ciąży to pokażę laskom na szkole rodzenia jak będzie o karmieniu piersią :D
 
U nas jest kiepsko od jakiegos czasu. Mala zasypia sama, w łóżeczku ok 20.00 Do 23,00 śpi normalnie a pozniej budzi sie co godz z placzem bo smoczka nie ma. Wstaje lub siada i placze. Dam jej smoka, i śpi. I tak do ok 3-4 rano. Pozniej spi twardo. O co biega?? Zeby?? Moze i zeby, czy moze ma jakies sny?? Sama nie wiem, ale czuje sie jakbym miala znowu noworotka w domu.
 
Alicja dopiero zasnęła - dzisiaj to była jedna wielka masakra i spazmy. Jest przeziębiona więc zganiam to na złe samopoczucie, ale ja też się źle czuję i normalnie brak mi już sił, zaczynam odczuwać lęk jak się pora spania zbliża...
 
ja tak mialam wczesniej...Jak konczylam prace i wracalismy z Maciem z przedszkola wieczorem to myslalam tylko o tym jak dlugo bedziemy usypiac Alana i ile to nam zajmie...
Kurcze, moze sproboj jednak nauczyc mala zasypiac sama...
Warto sprobowac, tylko trzeba byc pewnym ze sie chce tego...
Ja w to nie wierzylam, ksiazke z poradami mialam od kwietnia i za kazdym razem wydawalo mi sie, ze to nie ten moment...
jak chcesz to przesle Ci ja w PDFie na maila :)

Dzięki wyślij proszę - napisze ci zaraz maila na priv.
Ja mam książę "noc bez płaczu" i jutro pakuję ją sobie do metra.
Teraz mam plan, że wyłączam się z wieczoru Alicji, M przychodzi przed 18.00, jemy kolację, a potem bawią się, on sam kąpie i ubiera, potem znowu się bawią do zmęczenia. Dziś była pierwsza próba ale nie za bardzo poszło - po kąpieli było mega marudzenie i spazmy. jak ja przychodziła to cycek a potem gonienie za tatą i tak ze 4 razy.
 
wczorajsza wizja spania z Igorkiem który ciumka bolącego cyca mnie przeraziła.

uparłam się że bedzie spał w łożeczku choćbym miała go usypiać do rana.
poczekałam na moment kiedy zacznie już być spiący jezuuu 22:45 nadszedł ....
hop do łożeczka wstał bek ale nie duży.to usiadłam koło łożeczka on na kolanka i tak go głaskałam,mruczałąm a on mnie głaskał sprawdzał chyba czy jestem hihi

23:15 spał
po 2 h wstał na cyca odłozylam ładnie spał
pozniej znowu za 2 h cyc i spał
i o 6 obudził nas D budzik grrrrr bo ustawił niehcacy glosno i weciał jeszcze w Igorowy garnek :-Dale wzielam do siebie i spalismy do 10 z malymi pobudkami na pociumkanie.
 
Pawliś 2 noce u mojej siostry <spal ze mna i z mezem> przesyial od ok.20 do 6 rano zjadl mleko i do 8-9 spał ...
ciekawa jestem czemu ? moze temu ze mu bylo "ciasno" i czuł ze "cos" jest blisko niego? po lozku lata jak szalony ....

czy wasze dzieci maja miśki do spania? nie wiem moze dziwna jestem ale wydaje mi sie ze Pawełkowi cos sie stanie jak miśki mu dam:/ wiem wiem maly nie jest ...
 
Pawliś 2 noce u mojej siostry <spal ze mna i z mezem> przesyial od ok.20 do 6 rano zjadl mleko i do 8-9 spał ...
ciekawa jestem czemu ? moze temu ze mu bylo "ciasno" i czuł ze "cos" jest blisko niego? po lozku lata jak szalony ....

czy wasze dzieci maja miśki do spania? nie wiem moze dziwna jestem ale wydaje mi sie ze Pawełkowi cos sie stanie jak miśki mu dam:/ wiem wiem maly nie jest ...
Moja Marysia śpi praktycznie od maleńkości z dwoma małymi pluszakami - psem Cliffordem i lwiątkiem..w nocy tuli się raz do jednej, raz do drugiej przytulanki i wszystko jest ok:tak::-)
 
Kasia - moj zamiast misia ma pieluszke do przytulania:) wczesniej mial taka mala przytulanke (kawalek szmatki z glowka zwierzatka) ale teraz woli pieluche tetrowa. Musial kupic takie kolorowe bo az wstyd jak gdzies jedziemy gdzie mamy spac bo biale zmienily kolor na szary:)
 
reklama
Kasiula moja kiedys miala misia do spania, ale kiedy zaczela sie bardziej interesowac to potrafila w nocy (jak sie obudzila) usiasc i gadac do misia, bawic sie itp. Teraz nie ma pluszaka, ma pieluszke.

Wczoraj mala nas zaskoczyła. Moj N poszedl ja uśpić, położyl ja do łóżeczka, dal mleko, później smoka i mówi : dobranoc , do zobaczenia jutro i wyszedl. Wrócił do mnie i pyta: jak myślisz, przejdzie to?? Ja w śmiech, no i czekamy az mala zacznie plakac. A ona nic-zasnela. Szok
 
Ostatnia edycja:
Do góry