WIesz, nie pocieszę ale u mnie jest podobnie. Co prawda Asia sie nie budzi przez pierwsze godziny ale kręci się jak pierdoła jakaś przeważnie smoka nie, przez sen woła "am" szybko daję butlę, i tak wypija na raty 300 ml, żeby zasnąc na kamień koło 12. Rano za to może grać orkiestra dęta, Asi nie obudzisz.
A próbowałaś lampkę?
A próbowałaś lampkę?