reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Jak usypiać maluszka... ?

WIesz, nie pocieszę ale u mnie jest podobnie. Co prawda Asia sie nie budzi przez pierwsze godziny ale kręci się jak pierdoła jakaś :-D przeważnie smoka nie, przez sen woła "am" szybko daję butlę, i tak wypija na raty 300 ml, żeby zasnąc na kamień koło 12. Rano za to może grać orkiestra dęta, Asi nie obudzisz.

A próbowałaś lampkę?
 
reklama
Zauważyłam, że problem Alicji ze spaniem polega na tym, że jak się przebudzi - co jest normalne - to w 99% przypadków od razu siada, widzi że jest w łóżeczku i mnie nie ma i zaczyna płakać. Czyli szwankuje ten element, ze dzi9ecko przebudza się, widzi że wszystko ok i zasypia...
Ona się budzi co godzina, zanim zdążę się położyć ok północy zaliczamy 5 pobudek i 5 cycków...

agrafka z własnego doświadczenia powiem ze jak przestaniesz karmić to liczba pobudek spadnie prawdopodobnie do zera- przynajmniej tak było w przypadku Igorka
 
U mnie odkąd stosuję metodę:
do spania mleczko ok 180 ml (a czasami 140 ml) a jak usnie dokładam np. 70 ml = razem wychodzi 250 ml tyle to na raz mi w zyciu nie je...
mały przesypia nocki bez jedzonka!!!!!!
Co prawda kręci się ok 2 ale daję smoka i zasypia. Byc moze w mojej głowie jest też przeswiadczenie zjadłes 250 ml i na 100% głodny nie jestes i nie lecę po butlę ale Oli nie domaga się zbytnio, dostaje butlę 5-6.
Wczoraj zjadł butlę 150 ml ale z racji tego ze tyle usypiał ze padłam po 20 z nim sama, nie dostał dokładki a tym samym jadł ok 1 w nocy.
Oli spi w lozeczku do ok 2 godziny potem spi ze mną. Tez sie kręci a ostatnio znowu na maxa ale ze spi ze mną i mnie czuje zasypia znowu sam, też wstaje ale widzi ze ja jestem i kłądzie się ponownie. Prawdopodobnie w lozeczku rozbudziłby się, tak jak to robi ok 2 i wtedy musze go wziąc do siebie.
Dla mnie jest to wygodniejsze jak potem spi ze mną bo nie musze do niego wstawać. Ale moze za niedługo kiedy wstanie bede go lulala na rękach i znowu odkłądała do lozeczka.
 
hej kochane

ja się chyba poddaję z usypianiem.już tyle czasu i zadnych efektów.nie wiem w czym problem.jeden pisk i ryk :-( wczoraj spał ze mną i to jeszcze na mnie z cyckiem...wymiękam...:-(
pomyslałam że może jemu się poprostu nie podoba łożeczko i moze chce spać na dorosłym ?może z czasem kupić mu mały tapczanik dziecięcy ??nie wiem już :-( nie wiem jak sobie pomóc :-(
 
Cleo - a jak usypiasz malucha nie jesteś spięta, nie myślisz, że znów będzie to samo..?? Ja zauważyłam, że jak usypiałam Hankę, to zawsze myślałam, kiedy zaśnie to zrobię to czy tamto, dlaczego jeszcze nie śpi, a ja bym tyle rzeczy mogła zrobić itp. wtedy Hanka jak na złość nie chciała zasypiać szybko, a jak byłam wyluzowana, myślałam, jak zaśniesz to zaśniesz mi się nie spieszy, zasypiała momentalnie.;-) Niestety te nasze szatany są jak barometry wszystko wyczuwają...
 
Cleo to ja już nie wiem... Może niech kto inny usypia?
Moja Hanka w wieku naszych listopadowych dzieciaków odstawiała harce całkowicie, zasypiała z nami o 23.30, spała do 11... w ciąży to było nawet dla mnie ok, ale z czasem zaczęliśmy ją przestawiać... i jakoś poszło... sama nie usypia musi mieć towarzystwo i to w dodatku taty... Gośka od początku musiała sobie sama dawać rady, bo się przy Hance gimnastykowaliśmy, więc zupełnie inaczej zasypia... Zresztą Hanka od początku miała zachwiane spanie w nocy, więc trudno ją było naprostować.
 
reklama
Gdyby tak było ze dzieciaki wyczuwają emocje przy usypianiu mój Oli czasami wogole nie powinien usnąć ;/ ;P
Niby takie jest powszechne myslenie ale u mnie moje emocje nie wpływają za bardzo na Olinka.
 
Do góry