U nas znowu ciezkie noce. Mała budzi sie ok 24-1 i płacze. Nie chce jesc, pic tez nie. Dopiero po wyladowaniu w naszym łóżku zasypia i śpi do rana. Hmm o co chodzi? Chyba naprawde kupie te turystyczne łóżeczko, bo obstawiam ze ona sie obija w nocy .
reklama
agrafka80
Fanka BB :)
agrafka a ty chcesz dalej karmić?? czy już całkiem chcesz zrezygnować z karmienia??
bo ja Igiego oduczyłam od cyca całkiem, poszłam spać do mojej mamy która spała z Igim a ja spałam obok w pokoju (dlatego u mamy bo mama w domu mieszka a ja w bloku wiec nie chciałam żeby Igor sąsiadów wszystkich stawiał w nocy na nogi) przez pierwsze 2 noce była masakra ale z nocy na noc jest lepiej![]()
Aga ja nie chcę jeszcze całkiem dostawia, im jej to zastąpię i to byłby za duży stres i dla niej i dla mnie.
Chcę na razie zrezygnowac z cyca w pierwszej połowie dnia ale nie wiem jak małą uśpic na poranna drzemke.
Kupiłam Bebilon, jutro sprobuje podac cieple mleczko i ululac, ale to sie nie moze udac bo sama w to w ogole nie wierze
Ja teraz jestem juz zupelnie smoczkiem. bo jak Alicja się przebudza, to z zamkniętymi oczami zaczyna jęczec w nieboglosy i plakac bo poprostu brakuje jej cycka w buzi, a smoczkiem oszukac sie nie da...
Kasiiula
mamusia Pawełka :)
ja musze sie pochwalic odkad Paweł spi 2 razy w dzien to zasypia na noc 19.30-20 ... bez płaczu jeku nic ... jak jemu "normalna" kolajce prozed to tylko smok i do lozeczka... a jak nie to butla do lozka smok i luli ... czasem cos gada ale za chwile spi
w nocy daje "wodniste mleko" mam nadzieje ze powoli oducze go jedzenia nocnego ... i potem oduczanie smoka 
Ja jeszcze nie oduczam smoka, chociaż mam już dość... Gośka sobie wyciąga smoka, rzuca nim w nocy i potem go szuka,,,, a jak sama nie znajduje oczywiście matka musi znaleźć. Hanka też tak miała i w pewnym momencie, po prostu go wyrzuciłam... i nawet jej to nie przeszkadzało, ale miała już te najważniejsze zęby...A Gośka ma dopiero 3 i widać, że ją męczą następne...
Jak nie zje wieczorem sporo to budzi się na mleko, więc staram się ją "opychać" na noc
Jak nie zje wieczorem sporo to budzi się na mleko, więc staram się ją "opychać" na noc
Pianistka
Szczesliwa mamusia!
- Dołączył(a)
- 10 Marzec 2009
- Postów
- 1 402
u nas spanie bez zmian jedzenie w nocy tez ale dzis juz rpzechodze na 150ml 3 miarki ... pare dni i znow zmniejszam ... jak narazie nei widze zeby Paweł zwróćił uwage ze dostaje wodniste mleko![]()
Jak nie widzi roznicy i zasypia po rozcienczonym, to pije juz tylko z przyzwyczajenia i spokojnie mozesz sprobowac z sama woda, jak nie chwyci to nadal rozcienczac. Tutaj nie ma reguly, moja kol. jedna dala o miarke mleka mniej na tydzien az zeszla do samej wody i dziecko przestalo sie budzic, inna kol. zrobila mleko wg normy i dolala pol na pol wody i tak dawala kilka dni, pozniej sama wode i tez poskutkowalo. Musisz probowac, kazde dziecko inne.
(...) Czyli o co tu chodzi? SKoro młodej cyc niepotrzebny do zaśnięcia , to co głodna? Już się zakręciłam i całkiem tego nie kumam![]()
Glodna raczej tez niem bo by sie nie najadla taka iloscia. Moze to juz tylko przyzwyczajenie? Przy przebudzeniu chce pociumkac (smoka butelki czy cyca) i dalej spi spokojnie?
U nas to wyglada tak: mala w dzien czasem je raz, czasem 3 razy, w nocy sie nadal budzi, ale potrafi usnac na rekach u mojej mamy czy tescia. Jak mocno chce jej sie spac, to juz nie ma roznicy, przytula sie i odlatuje. Z tym, ze teraz rytm rozregulowany, tzn. drzemie raz o 12, a raz o 17, chodzi spac m. 22 a 24 (to calkiem pozno), w nocy sie budzi i jak sie zaczyna krecic = rozbudzac nie poratuje jej nic innego jak cyc. Acha, potrafi zasnac u mamy na rekach, ale tylko wtedy, gdy mnie nie ma w poblizu.
Agrafka - jesli jeszcze jest u ciebie mama, sprobuj zostawic mala sama z mama (ty wyjdz z domu albo do drugiego pokoju i nie pokazywac sie, jak zacznie marudzic, wiadomo ze nie usnie ci na zawolanie o regularnej porze, ale jak bedzie zmeczona to usnie i u mamy. Wiem, ze to nie rozwiazuje problemu, ale musimy od czegos zaczac, a ja za slaba jestem na metody drastyczne.
Plan mamy wiec taki: mala spi ze mna i mama (odkladamy do lozeczka jak zasnie ale jak w nocy sie wybudza to biore do nas), przyzwyczaja sie do mamy i jak tesc wyjedzie (we wtorek) sprobuje ja z sama mama polozyc do lozka, zobaczymy co zrobi jak sie w nocy wybudzi i nie znajdzie cyca... w dzien juz ograniczamy karmienia do min. jak widac ze bardzo chce, jak prawie nic nie zje, jak nie zasnie inaczej, zaczyna szukac cyca i dostaje. No i najpierw oduczymy cyca, a potem zaczniemy pracowac nad stalymi porami posilkow, snu itd. no i moze pozniej samodzielnego zasypiania?
Kasiiula
mamusia Pawełka :)
Otworzyłam bok z łozeczka turystycznego
Pawełek sam wchodzi i wychodzi
wlasnie wział pieluche smoka i poszedl sam sie połozyc
... wchodzi ... wychodzi... moze zaraz padnie sam 
katrenki
Fanka BB :)
moja ostatnio jakos gorzej spi...czesciej sie budzi... poza tym czesto jest tak, ze slysze, ze placze ide a ona placze przez sen? i odrazu powiem, ze nie sadze, ze to zeby.....
katrenki
Fanka BB :)
4 ale nic tam sie nie dzieje tymczasowo bo zagladam reguralnie :-) poza tym poprzednie nie przeszkadzaly jej w spaniu, plakala tylko jak juz byly w zasadzie na wierzchy i to moze jedna dwie noce ale dawalam ibuprofen i spala, a baczkow nie puszcza, zdarza sie to zreszta od dluzszego czasu z tym placzem, moze jej sie cos sni?????????? nie wiem....a ile juz ma zebow?
moze brzuszek? puszcza baczki?
reklama
Podziel się: