u mnie jedzenie w nocy to też tylko ciumkanie bardziej... czasmi da się oszukać herbatką a czasmi smokiem, ale najczęściej i tak 2 razy muszę ją wyciągać. Ok 5-6 to i tak biorę ją do siebie. U nas przez dzień nie ma problemu bo ululam na rękach i odkładam, ale zawsze musi mieć przy buzi pieluszkę bo inaczej po odłożeniu się obudzi (takie to dziwne) a wieczorem zawsze zasypiała na łóżku i tak też zostało. Zasypia na łóżku, ja leże z nią chwilę i później przekładam do łóżeczka
reklama
Z usypianiem na rękach to K sobie radzi... U mnie Marika raczej nie chce zasypiać na rękach bo w kółko ją coś ciekawi, przy cycu też nie zasypia, nawet wieczorek jak dostaje cyca na zasypianie to pociągnie trochę, układa się pod skrzydłem i wtedy zasypia...
Z usypianiem na rękach to K sobie radzi... U mnie Marika raczej nie chce zasypiać na rękach bo w kółko ją coś ciekawi, przy cycu też nie zasypia, nawet wieczorek jak dostaje cyca na zasypianie to pociągnie trochę, układa się pod skrzydłem i wtedy zasypia...
to wspaniale, czemu chcesz to zmienic? to zaraz jak zasnie odloz ja do lozeczka
Próbowałam, zaraz budzi się z płaczem jakby ktoś ją rozdzierał. Nawet jak obudzi się u nas a mnie nie ma w łóżku to jest straszny płacz
mysle ze taki urok dzieci cyckowych, wybacz ale moje zdanie jest takie, ze trzeba dac dziecku to czego ono potrzebuje (nie zrozum mnie zle, jedynie o spanie, przytulanie, jedzenie, ilosci jedzenia mi chodzi), w koncu nauczy sie samo, moze nawet w wieku 3, 4 lat, ale nauczy, jestem przeciwna jakichkolwiek metod nauczania spania:/ mysle sobie ze to jedyny czas kiedy moj synek chce sie do mnie przytulac potem to bedzie siara tak sie ciesze ze wisze nad tym lozeczkiem z policzkiem przy jego policzku ze nie masz pojecia, rwe sie do usypiania go w nosidelku na spacerze, jesli nie umie sam, niesamowite uczucie tulenia dziecka a widocznie mariczka pragnie swojej mamy, taka uzalezniona milosc ze plakac sie chce, cos pieknego i czystego...
Kiragold piękne jest to co piszesz i sama rozczulam się jak zasypia tylko wtulona we mnie i nie ma możliwości żeby mamę podmienić chociażby na silne ramiona taty wieczorem Wspaniale się czuję jak się przytula całym swoim ciałkiem i tak do mnie lgnie... Tyle że wrześniu wracam do pracy, będę wstawać pewnie przed świtem. Może i jakoś dałabym radę śpiąc z Mariką, żeby tylko nie spadała. Naszego łóżka nie da się ustawić skrajnie pod ścianą, zawsze będzie szczelina między ścianą a skrajem łóżka, więc zawsze będzie miała dwa boki odsłonięte. Nie pomaga obkładanie poduszkami - wczoraj nie wiem jakim cudem spadła w nogach, pewnie dlatego że tylko tam nie było żadnych poduszek ;-/
agrafka80
Fanka BB :)
Próbowałam, zaraz budzi się z płaczem jakby ktoś ją rozdzierał. Nawet jak obudzi się u nas a mnie nie ma w łóżku to jest straszny płacz
U mnie od samego urodzenia Alicja się tak zachowywała. No może kilka razy zdarzyło jej się, ze po przebudzeniu rano nie płakała od razu tylko się troszkę rozglądała, ale to było jak miała ze 2 miesiące.
Odkładanie w dzień zawsze kończyło się płaczem. Teraz śpi na naszym łóżkui jak się przebudzi i mnie nie ma to też jest od razu żałosne jęczenie ijak się nie pojawię w 15 sekund to płacz.
Ale rozumiem cię, że chcesz ją nauczyć boja np. boję się Alę na tym naszym łóżku zostawiać w dzień. A w nocy lubię z nią spać, ale boję się czasem że ją przygniotę ja albo M. Więc bezpieczniej czułabym się gdyby spała w łóżeczku....
W tej książce "Noc bez płaczu" napisane jest, że można spróbować dosunąć łóżeczko do swojego łóżka właśnie na początku.
Ale generalnie chyba najlepiej zacząć od tego, żeby dziecko nauczyło się, że leżenie w łóżeczku jest ok. Wtedy będziesz mogła przy niej siedzieć i może z czasem zacznie zasypiać. U mnie np. na razie leżenie w łóżeczku jest niemożliwe - od razu krzyk, więc jeszcze ten etap przede mnę
Kasiiula
mamusia Pawełka :)
ja próbowałam z tym aby położyć sie z Pawełkiem do łózka i głaskać itp ale on wtedy skacze po mnie i sie śmieje nawet jak jest mega zmęczony ... i juz wiem czemu ... zawsze z rana jak wstaniemy biore go do łóżka i bawimy sie łaskoczemy i wogole wiec moze on gdy kladzie sie ze mna spac mysli ze zabawy znow beda yh
reklama
Podziel się: