reklama
gazelaczek
*** Wariatka tańczy ***
- Dołączył(a)
- 15 Grudzień 2004
- Postów
- 7 350
Ja mam +8
przy poprzedniej ciąży na tym etapeie było kilogram mniej, ale startowałam 3 kilo lżejsza, więc jak na razie jest git
uda i brzucha nie mierzyłam, po co się stresować?
przy poprzedniej ciąży na tym etapeie było kilogram mniej, ale startowałam 3 kilo lżejsza, więc jak na razie jest git

uda i brzucha nie mierzyłam, po co się stresować?
Kaczusia
Melciowa mama :)
U mnie na razie 5+ nie mierzylam brzuszka ale balonik juz jest niezly 

arabella
Mamy październikowe 2007
- Dołączył(a)
- 30 Czerwiec 2005
- Postów
- 3 258
Ja mam +8
przy poprzedniej ciąży na tym etapeie było kilogram mniej, ale startowałam 3 kilo lżejsza, więc jak na razie jest git
uda i brzucha nie mierzyłam, po co się stresować?
To dokładnie tak jak ja.
ARBUZA!!!!!!!!!!!
reklama
RENIFER_24
M-X'07, W-IX'09
- Dołączył(a)
- 24 Maj 2007
- Postów
- 6 414
ja od dziś sie pilnuję
29 t.c. - nadal +15 kg
obwód brzucha 109 cm
postanowiłam przez reszte ciazy przytyć max.5 kg... moja siora przez cała ciąże przytyła 17 kg a po dwóch m-cach była chuda jak szprycha... ze słodyczami skonczyłam (chociaż mam fatamorgany z tego powodu), teraz troszke mniej bede jadla ciężkostrawnych rzeczy, bo w sumie i tak nie mam gdzie tego spalić jak cały czas leżę... przerzuce sie na owoce i zobaczymy co z tego wyjdzie...
29 t.c. - nadal +15 kg
obwód brzucha 109 cm
postanowiłam przez reszte ciazy przytyć max.5 kg... moja siora przez cała ciąże przytyła 17 kg a po dwóch m-cach była chuda jak szprycha... ze słodyczami skonczyłam (chociaż mam fatamorgany z tego powodu), teraz troszke mniej bede jadla ciężkostrawnych rzeczy, bo w sumie i tak nie mam gdzie tego spalić jak cały czas leżę... przerzuce sie na owoce i zobaczymy co z tego wyjdzie...
Podziel się: