reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Jak tam nasza waga i co jemy?

ja oczywiscie mam swoje 3 grosze do wtrącenia.
Czasem organizm płata figla i nawet jeżeli się baaardzo o siebie dba, dzieje się coś dziwnego i waga nie chce się zatrzymać. Niestety.
i jak tu sie nie załamać <czarna rozpacz>

no właśnie :-( staram się dbać o siebie... ale Wam nie powiem ile u mnie :-( :baffled:
 
reklama
Nie Przejmuj Sie, Niedługo Cie Dogonie ;) Przy Tej Ilości Słodyczy Którą Dziennie Wciągam I Tak Zostane Miss Słonica W Październiku 2007 Rok.
 
Słodycze mogę jeść garściami, ale prócz ciast. Jakoś nie mam na nie ochoty. :confused:
Bądźcie sobie miss słonic a ja tytułu miss wielorybica nie oddam nikomu. :-p
 
Ale bym chciała żartować ze swojej wagi tak jak Wy. U mnie już 8 kg na plusie :-(no i dół też coraz większy. Wiem, jestem w ciąży i dla mojego synusia muszę być duża, ale jak tak dalej pójdzie to do psychiatry się udam;-). Tylko najbardziej to mnie wkurzają komentarze ludzi np: a czemu masz taki duży brzuch w 5 miesiącu, ja taki miałam pod koniec.No i ze strachu, że usłyszę coś głupiego od 3 miesięcy nie byłam u teściowej, bo po niej nigdy nie wiadomo czego się spodziewać.Nigdy nie przejmowałam się jej tekstami i nie zostawałam jej dłużna, bo ona zwyczajnie zazdrosna jest, ale teraz szybko można mnie pogrążyć.
 
a ja mialam trochę nadwagę przed ciaza i teraz mam 4.5kg na plusie i juz nie moge na siebie patrzec:-( z przerazeniem wchodze na wage! Ostatnio postanowilam bardziej kontrolowac to co zjadam i zaczelam sobie zapisywac, no i zastapilam slodycze calkowicie owocami. Ale czy to cos zmieni... :-(, Mysle ze tyle tylko ze nie mam wyrzutow ze jem jakies swinstwa, tylko zdrowe jedzonko.
 
Mamuśki wszystko zrzucimy na spacerkach .....z wózeczkiem ...głowa do góry !
ja tam się wagą nie przejmuję .Założyłam ,że takie są uroki ciąży .Moja teściowa ,która jest osóbką filigranową -(zawsze była) ,przytyła w ciąży 30 kg.
I jakoś to zrzuciła więc nam też się uda na bank wcześniej czy później :-D:szok:
 
reklama
Kobitki strasznie was sciskam bo was rozumiem - ja nigdy nie mialam problemow z waga...ogolnie zawsze bylam dosc szczupla(choc niska)...ale teraz maprawde ciezko mi to zaakceptowac...powtarzam sobie ze tak ma byc, ze dzidzia najwazniejsza...ale jak widze inne ciezarowki szczuple z malym brzuszkiem to nie wiem o co chodzi???:baffled:

W pracy kazdy mi powtarza "o jak slicznie wygladasz, kwitniesz itp...."i jakos trudno mi uwierzyc....
 
Do góry