reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Jak tam nasza waga i co jemy?

ja mam już +11, ide sobie odciąc trochę sadła... a tak na serio, to od dziś odstawiam słodycze bo starczy mi już tych kilogramów.
 
reklama
A ja jem mało.
Wydaje mi się, że za mało, az się boję iśc jutro do gina.

Po prostu w ogóle nie mam apetytu.
Muszę w siebie wmuszac jedzenie, szczególnie kolację.
 
Ja ciagle obiadam sie owocami :tak: mam poprostu na ich punkcie obsesje :rofl2: cala reszta wchodzi mi jakos kiepsko.
Ja na razie niewiele przytylalam ale to chyba dlatego, ze na rok przed ciaza udalo mi sie przytyc 12 kg :szok: wiec teraz musze uwazac, bo jak przytyje za duzo to sie zalamie :no::wściekła/y: ze nigdy tego nie zgubie.
 
Na wczorajszej wizycie u ginka waga pokazała 56,6 kg....nie tak źle....:tak:bałam się, ze będzie więcej, bo jakieś 2 tygodnie temu byliśmy z Pięknisiem w sklepie i ja głupia wage na półce zobaczyłam i zachciało mi się na nią włazić, a tam prawie 58kg pokazało...:szok:jakaś zwalona ta waga była :-p:tak::-D

Więc tak...:-)
12 tydzień ciąży... 52,8 kg
+ 1,4 kg
17 tydzień ciąży... 54,2 kg
+ 2,4 kg
22 tydzień ciąży... 56,6 kg

Czyli od 12 tygodnia ciąży (od tego momentu byłam ważona u lekarza) przytyłam w sumie 3,8 kg :tak: Ale do końca ciąży jeszcze troszkę zostało ;-) A teraz ponoć jest ten największy przyrost wagi :-p
 
hej,
mi skoczyło równo 4kg od początku ciąży do dziś, start: 60,4kg stan na 20tydzień : 64,4kg
a jemy sobie wszystko i lubimy sobie zjeść.... do faworytów należą zapiekanki z żółtym serkiem i kechupem i lody waniliowe grycan... w ciąży zaczęłam też słodzić herbatę... jak nigdy tego nie robiłam, to teraz 2łyżeczki muszą być...
generalnie to ważę się co tydzień i jakoś powolutku to skacze w górę...
z tego co obserwuję to więcej kiedyś w 5 miesięcy przytyłam jak rzuciłam fajki..., jakoś to było tego z 7-8kg
 
ja mam 6 na plusie... a w tą ciążę weszłam o 3 kg cięższa niż z Maciusiem... Ale powiem Wam, że tyję w takim samym tempie jak za pierwszym razem. Ściągnęłam sobie kalkulatorek wagi ze stony noworodka i tam jest rozpisane jak się powinno tyć co 2 tygodnie. Przy pierwszej i przy obecnej ciąży idę łeb w łeb z wyliczoną dla mnie tabelką! To dla mnie niesamowite.

Tak w ogóle to się staram tyć trochę wolniej niż na tym kalkulatorku, bo zgodnie z nim mam przytyć aż 17 kg :dull: Nie wiem dlaczego aż tak dużo, wcale nie miałam niedowagi, buuuu....
 
reklama
Kobitki mala zalamka!!!! w 3 tyg 4,5 kg!!!!! Polozna mowi ze dla niej to ok ale ze lekarz bedzie krzyczal bo juz mam ok 12 kg na plusie!!!!!!!! a on chcial tyle widziec w dzien porodu!!!
 
Do góry