reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Jak sobie radzicie z samotnością w ciązy??

kobitki mam pytanko....
wczoraj zadzwonila domnie przyszla tesciowa i tak z zapytaniem jak co 2 dzien zreszta jak sie czuje i takie tam....no i bylam po kapieli akurat i jakos cos powiedzialam....wiec ona zaraz zapytala czy kompie sie w wannie:cool2:oczywiscie bo bardzo lubie....mam ciepla wode ale nie goraca.....to sie nasluchalam ,ze nie wolno mi juz teraz,ze tylko pod prysznicem.....:szok:co wy na to??
 
reklama
monia no wlasnie opinie sa bardzo sprzeczne... Ja na poczatku ciazy unikalam kapieli w wannie ze wzgledu na ryzyko poronienia i postanowilam ze bede tylko brac prysznic w ciazy. Niestety moja milosc do kapieli po jakims czasie wygrala i juz od kilku miesiecy normalnie kapie sie w wannie. Wyczytalam w pewnej madrej ksiazce ze mozna sie kapac ale nie w za goracej wodzie (36-37 st C) i nie dluzej niz 15 min.
A swoja droga to zazdroszcze przyszlej tesciowej:tak:
 
a ja tak lubie wanne:-(
pod prysznicem nie ustoje za dlugo ,a w wannie to leze minimum 30 min....:cool2:
trudno teraz juz itak mam pozamiatane bo moj partner slyszal potem tez od swojej mamy ze mi nie wolno wiec bedzie mnie pilnowal:wściekła/y:
 
monia a może jakieś takie specjalne siedzisko do wanny to by było dobre rozwiązanie? chyba można coś takiego kupić.
Ja mam na szczęście taką trójkątną wannę z wbudowanym siedziskiem, to się fajnie sprawdza pod prysznicem.
 
monia no to skonczylo sie leniuchowanie w wannie :-) ale nie martw sie jeszcze troszke i znow z czystym sumieniem bedziesz mogla wskoczyc do wanny... A jak tam brzuch juz lepiej czy nadal twardnieje?
 
Hej wszystkim przepraszam ze nie pisalam dlugo ale lezalam w szpitalu... dzis wrocilam... dzieki Bogu dziecku nic sie nie stalo... lezalam na erce bo sie zatrrulam.... ok lece sie do porzadku doprowadzic... bede potem buziaki
 
eve6 - siedzisko nic mi nie da:-(zaczyna mnie juz wszystko powoli irytowac i nieznosna sie robie....
agugucha- brzuch nie twardnieje....ale od wczoraj wieczora nie odczowam nic....dzidzia nie kopie...mam nerwa...zaczynam sie bac..poczekam do 18-ej ,jak nie poczuje nic to jade na pogotowie....
kamilka-co ci sie dzialo?? zatrulas sie czym?? a teraz juz wszystko ok?
 
monia ja bym na Twoim miejscu od razu pojechała na pogotowie. Jeżeli zauważyłaś jakieś niepokojące sygnały, to nie powinnaś zwlekać.
 
reklama
A napilam sie przez przypadek wody z odkamieniaczem do czajnikow (mama zostawila i nie powiedziala mi ze jest w czajniku) od razu do szpitala... bo moglam sobie popalic przelyk, zoladek... a nawet zwyczajnie umrzec... Ale dzieki Bogu wszystko ok i ze mna i dzidzia:-) A co u Was?? Monia nie czekaj tylko jedz do szpitala lub lekarza...
 
Do góry