reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Jak sobie radzicie z samotnością w ciązy??

reklama
dziekuje za rade.....postaram sie juz jutro sobie taki wywarek ze sliwek zrobic:-)
mam juz wozek:-):-):-)
poszlam dzis na spotkanie z kolezanka....spacerkiem jakies 15 minut i zatrzymywalam sie ze 4 razy....szlam i nagle łup....klucie na dole i ciezkosc jakas...to nie bylo mile....:-( przechodzilo po kilku sekundach....
kurcze boje sie ze rozwarcie mi sie juz robi tak jak z poprzednia ciazą...
oby wytrzymac do 7-ego....
 
netefe.....ja wywarek zrobie ...wystawisz łapke i tez ci szklaneczke podam...:cool2:
a co do tej maszynki do robienia chlebka to wiem ,ze to wspaniala sprawa,ale raczej nie dlamnie....ja to bym taki chlebek upiekla i zapachnialo by mi jak w piekarni i goracy caly bym zjadala...oj a wtedy to sama jak taki chlebus bym wygladala...haha:-);-)
 
netefe - no to fajnie że kopniaki są :]

co do śliwkowego wywaru, to mnie pomógł, spróbujcie może też coś da. U każdego organizm inny, ale to taka dość skuteczna metoda.

A maszynka do chleba u ans też na początku skutkowała obżarstwem świeżym pieczywem ;) ale po jakimś czasie się przyzwyczailiśmy i już się tak nie rzucamy ;)
oj ale pachnie jak w piekarni, fakt...
 
oj kobitki ale sie usmialam...haha
pierwsze dzieciatko mojego partnera....pierwszy wózek...o boziu prawie na czesci go rozkladal:cool2:
i opowiadal pod nosem ,ze bedzie na spacery chodzic,ze ten fotelik samochodowy to on bedzie tylko nosil,a jak tylko sie odezwalam to slyszalam-,,milcz kobietko bo telepatycznie syn mi odpowiada,,...haha
mam nadzieje ze dzis choc troszke zasne.....bo jak nie to chyba zwariuje....strasznie mnie na sen muli ale siusiam co chwile wiec .....nocka pokaze.....:-)
 
dzien doberek kofane babeczki:-)
dzis juz tak od około 1ej w nocy spalam pieknie.....chodzilam tak z 7 razy siusiu ale to mnie nie wybudzalo....jestem przeszczesliwa bo moglam sie wyspac...:-)
zjadlam wczoraj na kolacje jogurta naturalnego z bananem i normalnie mnie przeczyscilo....:-)ale w tygodniu jeszcze sliwki tez beda:-)
 
A ja się rozkoszuję kopniaczkami mojego dzieciątka :-DNie mogę się nacieszyć :-) dzisiaj czułam częściej i w ciągu dnia :-) i jak się kładę przed snem to też czuję:-D
NIESAMOWITE!!!
 
reklama
a ja mam maly znak zapytania dzis.....od wczoraj wieczora ...kolo 23ej zasnelam ,spalam cala nocke i super ,a wstawalam tylko na siusiu,ale maly mi sie wcale nie ruszal i teraz tez nic nie czuje....brzuch mam bardzo twardy i mdli mnie,mdlosci to ja mam notorycznie ,ale zaczynam panikowac bo sie maly nie rusza:-(
 
Do góry