reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Jak sobie radzicie z samotnością w ciązy??

Monia jak tam zakupy??? Udane?? Ja wzlasnie skonczylam pozadki w szafkach :-) przygotowalam szafeczki na ubranka dla maluszka:-)... i uporzadkowalam reszte:-)... a teraz siedze i sie nudze.... no i dostalam dobre wiesci... firma jubilerska u ktorej zamawialismy obraczki juz je wyslala:-):-) wiec jutro lub po jutrze beda:-):-):-)
 
reklama
kamila_0502 słonko ...ty no się nie smutasuj ,ze dzidzia sie mało rusza...chetnie bym ci tak na jedną nocke to moje szalone dzieciatko z brzuszka podrzucila...hihi:-)
ja bym odpoczeła a tobie by kopniaczków przybyło:-)
Po wózek jutro jade jednak bo moje serce jutro bierze wolny dzien z pracy....
ps-kamila ....popatrz jaki ten swiat mały my po porodzie raczej tez juz w innym kraju bedziemy:cool2:
 
kamila_0502 słonko ...ty no się nie smutasuj ,ze dzidzia sie mało rusza...chetnie bym ci tak na jedną nocke to moje szalone dzieciatko z brzuszka podrzucila...hihi:-)
ja bym odpoczeła a tobie by kopniaczków przybyło:-)
Po wózek jutro jade jednak bo moje serce jutro bierze wolny dzien z pracy....
ps-kamila ....popatrz jaki ten swiat mały my po porodzie raczej tez juz w innym kraju bedziemy:cool2:
A faktycznie:-) a gdzie sie przenosisz?? Ja do Holandii:-) wiesz chetnie zawale jedna nocke zeby poczuc te kopniaczki hihi a od kiedy czujesz takie mocniejsze?? Ja zaczynam 21 tydzien wlasnie:-)
 
No ja to tak mocne kopniaczki gdzies kolo 20 tygodnia....:-)zaraz i Ty poczujesz....
Niemcy mnie wołaja,ale jeszcze nie mam pewnosci czy wszystko bedzie tak jak planujemy....
 
No ja to tak mocne kopniaczki gdzies kolo 20 tygodnia....:-)zaraz i Ty poczujesz....
Niemcy mnie wołaja,ale jeszcze nie mam pewnosci czy wszystko bedzie tak jak planujemy....
Oby bo troche sie martwie ze tak slabo i zadko je czuje:-( tez nie wiem dakladnie jak bedzie wygladal moj wyjazd i troche sie martwie:-( mialam taki dobry humor a teraz dol....
 
zapewne czujesz właśnie ruchy dziecka :)
ja jestem w 19 tygodniu, a pierwsze jakieś delikatne ruchy poczułam tydzień temu - więc w 18 tyg.
wcześniej nic mi się tam wewnątrz nie przesuwało, więc raczej trudno mówić o pomyłce, pomimo że te ruchy są bardzo delikatne.

Chociaż tak mi się wydaje, że to mogły być po prostu ruchy jelit powiedzmy, bo dzidzia jest na dole brzucha. Ja to poczułam pośrodku.
 
Chociaż tak mi się wydaje, że to mogły być po prostu ruchy jelit powiedzmy, bo dzidzia jest na dole brzucha. Ja to poczułam pośrodku.
Jak sie zaczna to bedziesz wiedziala... zaczna sie powtarzac coraz czesciej i coraz intensywniej :-):-):-) ja teraz czekam na te mocniejsze i doczekac sie ich juz nie moge... Jak minął dzien?
 
kamilka słońce w pierwszej ciazy zawsze pozniej sie czuje te mocniejsze kopniaczki:-)
i Ty mnie tam dołków zadnych nie łap...bo sięgne łapką i Cię pacne:cool2:
 
kurcze całą nocke znowu nie spałąm....zasnełąm koło 5 a wstałąm juz o 6-30 to dziecko to zywioł straszny...mój partner się smieje ze jak tata w pracy to spokojniejsze dziecko,a jak tata wraca to poprostu chce pogadac i dlatego tak sie wierci...haha
ale naprawde zawsze to samo mniej wiecej kolo 22-ej juz sa mocne kopniaczki i doslownie sie tam tak obkreca ze mnie mdli....tata podciaga mi pidzamke przed zasnieciem <swoim>i cos tam szepcze do brzuszka a jak zapytam co mowi to mi odpowiada,ze nie wazne bo do synka mowi...ze to meskie sprawy sa...haha:-)
 
reklama
kurcze całą nocke znowu nie spałąm....zasnełąm koło 5 a wstałąm juz o 6-30 to dziecko to zywioł straszny...mój partner się smieje ze jak tata w pracy to spokojniejsze dziecko,a jak tata wraca to poprostu chce pogadac i dlatego tak sie wierci...haha
ale naprawde zawsze to samo mniej wiecej kolo 22-ej juz sa mocne kopniaczki i doslownie sie tam tak obkreca ze mnie mdli....tata podciaga mi pidzamke przed zasnieciem <swoim>i cos tam szepcze do brzuszka a jak zapytam co mowi to mi odpowiada,ze nie wazne bo do synka mowi...ze to meskie sprawy sa...haha:-)
To naprawde miałas ciężą nocke... ja zasnełema jakoś koło 1.00... a obudziałam sie przed chwilką... no i kilka spacerków na siusiu było.... szkoda ze Cie wieczorkiem tu nie bylo. Byśmy popisały... Oby sie juz niedługo zaczeły bo zwariuje chyba... i tak jestem wystarczajaca panikara:tak: Ale fajnie.... rozmowa z brzuszkiem:-) to musi byc super uczucie:-):-):-) zostało 6 dni do przyjazdu mojego kochanego... a czas sie wlecze jakby w zwolnionym tempie:wściekła/y:
 
Do góry