witam Was wszystkie cieplutko:-) przerobiłam cały wątek o samotności...i mój wniosek: ile Was dziewczynki na forum tyle powodów,dlaczego każda z Was się tu znalazła. Ja trafiłam tutaj,ponieważ mój Ukochany całe dnie spędza w pracy...od poniedziałku do niedzieli,taki z niego pracoholik,tylko na noc mam go przy sobie.Nasza Dzidzia to nieplanowana niespodzianka i wieeeelka zmiana w życiu każdego z nas...boję się tego jak to z nami będzie,ponieważ już 17 tygodni siedzę w domku na zwolnieniu,z efektami tęskniawych dni :-(a tu jeszcze trochę i będzie Niuniek na świecie...chciałabym mieć mojego M. przy sobie, ale już nie mam siły o to walczyć i po prostu odpuszczam,bo ten temat to u nas tabu...i niestety zawsze się kłótnią kończy
czasem już nie mam siły...
reklama
kamila_0502
szczęśliwy
- Dołączył(a)
- 8 Sierpień 2009
- Postów
- 179
Witaj asiulek:-):-):-) tu na pewno znajdziesz osoby z ktorymi bedziesz mogla popisac w trudne dni i nie tylko:-) zawsze lzej na serduszku:-):-) w ktorym jestes tygodniu ciazy?witam Was wszystkie cieplutko:-) przerobiłam cały wątek o samotności...i mój wniosek: ile Was dziewczynki na forum tyle powodów,dlaczego każda z Was się tu znalazła. Ja trafiłam tutaj,ponieważ mój Ukochany całe dnie spędza w pracy...od poniedziałku do niedzieli,taki z niego pracoholik,tylko na noc mam go przy sobie.Nasza Dzidzia to nieplanowana niespodzianka i wieeeelka zmiana w życiu każdego z nas...boję się tego jak to z nami będzie,ponieważ już 17 tygodni siedzę w domku na zwolnieniu,z efektami tęskniawych dni :-(a tu jeszcze trochę i będzie Niuniek na świecie...chciałabym mieć mojego M. przy sobie, ale już nie mam siły o to walczyć i po prostu odpuszczam,bo ten temat to u nas tabu...i niestety zawsze się kłótnią kończyczasem już nie mam siły...
dzień dobry :-) to już 33 tydzień..
....powiem szczerze,że jakoś z perspektywy czasu patrząc zleciało ;-) tylko teraz coraz mi ciężej...spać źle,bioderka jakoś pobolewają,ciężko mi się dyszy,Mały atakuje moją przeponkę pozbawiając mnie oddechu skutecznie ![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
![Zadziwiona(y) :confused: :confused:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/confused.gif)
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
kamila_0502
szczęśliwy
- Dołączył(a)
- 8 Sierpień 2009
- Postów
- 179
U mnie wszystko dobrze dzięki Bogu!! Za niecale dwa tygodnie ślub-doczekac sie juz nie moge... no i do spotkania z nasza kruszynka kochana (jeszcze 11 tygodni) :-):-) zakupy juz mamy zrobione wiec teraz tylko oczekujemy az ten czas zleci szczesliwie :-) a co u Was? Jak Marcelek?:-)kamilka a co u ciebie??....juz teraz coraz blizej....do konca:-)
agugucha słonce chyba juz cie wzielo co?
nie widze cie tu wiec ...moze juz po wszystkim:-)
kamilka to ty teraz masz mala nerwowke z tym slubem napewno...ciesze sie ze wszystko dobrze u ciebie.
Marcelek byl wczoraj na kontroli pierwszej u lekarza...jak sie urodzil to wazyl 3750kg...a teraz juz 4630kg...
wsumie wszystko dobrze ale ma katarek ...i sie meczy jak spi....smaruje mu nosek kminkowa mascia,moze pomoze....
karmie juz od przeszlo tygodnia wylacznie sztucznym mlekiem bo moje zaniklo juz calkiem...sciagalam po 30 ...czasem 50 milil. i dostawalam szalu...
Marcel pije nan i wszystko jest z nim dobrze...lekarka mowila,ze to dobre mleczko i ze nie mam sie tym zamartwiac bo strasznie bylam nastwiona na to ,ze bede karmic piersia...
a teraz jestem na diecie...mam zaparcie bo po ciazy wsumie schudlam 12 niecale kg,a przytylam w ciazy kolo 7 kg wiec aby tak dalej...mam do zgubienia te 20 kg jeszcze...:-(
nie widze cie tu wiec ...moze juz po wszystkim:-)
kamilka to ty teraz masz mala nerwowke z tym slubem napewno...ciesze sie ze wszystko dobrze u ciebie.
Marcelek byl wczoraj na kontroli pierwszej u lekarza...jak sie urodzil to wazyl 3750kg...a teraz juz 4630kg...
wsumie wszystko dobrze ale ma katarek ...i sie meczy jak spi....smaruje mu nosek kminkowa mascia,moze pomoze....
karmie juz od przeszlo tygodnia wylacznie sztucznym mlekiem bo moje zaniklo juz calkiem...sciagalam po 30 ...czasem 50 milil. i dostawalam szalu...
Marcel pije nan i wszystko jest z nim dobrze...lekarka mowila,ze to dobre mleczko i ze nie mam sie tym zamartwiac bo strasznie bylam nastwiona na to ,ze bede karmic piersia...
a teraz jestem na diecie...mam zaparcie bo po ciazy wsumie schudlam 12 niecale kg,a przytylam w ciazy kolo 7 kg wiec aby tak dalej...mam do zgubienia te 20 kg jeszcze...:-(
kamila_0502
szczęśliwy
- Dołączył(a)
- 8 Sierpień 2009
- Postów
- 179
Tez mysle ze nasza Agusie wreszcie wzieloagugucha słonce chyba juz cie wzielo co?
nie widze cie tu wiec ...moze juz po wszystkim:-)
kamilka to ty teraz masz mala nerwowke z tym slubem napewno...ciesze sie ze wszystko dobrze u ciebie.
Marcelek byl wczoraj na kontroli pierwszej u lekarza...jak sie urodzil to wazyl 3750kg...a teraz juz 4630kg...
wsumie wszystko dobrze ale ma katarek ...i sie meczy jak spi....smaruje mu nosek kminkowa mascia,moze pomoze....
karmie juz od przeszlo tygodnia wylacznie sztucznym mlekiem bo moje zaniklo juz calkiem...sciagalam po 30 ...czasem 50 milil. i dostawalam szalu...
Marcel pije nan i wszystko jest z nim dobrze...lekarka mowila,ze to dobre mleczko i ze nie mam sie tym zamartwiac bo strasznie bylam nastwiona na to ,ze bede karmic piersia...
a teraz jestem na diecie...mam zaparcie bo po ciazy wsumie schudlam 12 niecale kg,a przytylam w ciazy kolo 7 kg wiec aby tak dalej...mam do zgubienia te 20 kg jeszcze...:-(
dziewczyny dobre przeczucie mialyscie:-)
juz jestem po... maly urodzil sie 26.01:-) jest przeslodki, warto bylo sie pomeczyc te 9 miesiecy. Porod przyjemny nie byl, ale ekspresowy bo trwal tylko 3 godz:-) Mikolajek mial 4 kg i 56 cm. Kawal chlopa z niego:-) Radzimy sobie super, maly troszke rozrabia i nie zawsze daje sie mamie wyspac w nocy, ale cale szczescie szybko sie uspokaja.
Pochwale sie Wam moim malenstwem:-)
juz jestem po... maly urodzil sie 26.01:-) jest przeslodki, warto bylo sie pomeczyc te 9 miesiecy. Porod przyjemny nie byl, ale ekspresowy bo trwal tylko 3 godz:-) Mikolajek mial 4 kg i 56 cm. Kawal chlopa z niego:-) Radzimy sobie super, maly troszke rozrabia i nie zawsze daje sie mamie wyspac w nocy, ale cale szczescie szybko sie uspokaja.
Pochwale sie Wam moim malenstwem:-)
Załączniki
kamila_0502
szczęśliwy
- Dołączył(a)
- 8 Sierpień 2009
- Postów
- 179
Moje gratulacje kochana!! Bardzo sie ciesze ze juz jestes po:-):-):-) ja jeszcze przynajmniej 8 tygodni bym chciala wytrzymac, narazie wszystko jest ok, mala sie rozwija dobrze i serduszko bije ksiazkowo:-):-) chcialabym zeby czas do porodu zlecial mi szybko i bezstresowo ale sie nie da tak chyba!!!dziewczyny dobre przeczucie mialyscie:-)
juz jestem po... maly urodzil sie 26.01:-) jest przeslodki, warto bylo sie pomeczyc te 9 miesiecy. Porod przyjemny nie byl, ale ekspresowy bo trwal tylko 3 godz:-) Mikolajek mial 4 kg i 56 cm. Kawal chlopa z niego:-) Radzimy sobie super, maly troszke rozrabia i nie zawsze daje sie mamie wyspac w nocy, ale cale szczescie szybko sie uspokaja.
Pochwale sie Wam moim malenstwem:-)
reklama
kamila_0502
szczęśliwy
- Dołączył(a)
- 8 Sierpień 2009
- Postów
- 179
A Twój syneczek jest uroczy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!dziewczyny dobre przeczucie mialyscie:-)
juz jestem po... maly urodzil sie 26.01:-) jest przeslodki, warto bylo sie pomeczyc te 9 miesiecy. Porod przyjemny nie byl, ale ekspresowy bo trwal tylko 3 godz:-) Mikolajek mial 4 kg i 56 cm. Kawal chlopa z niego:-) Radzimy sobie super, maly troszke rozrabia i nie zawsze daje sie mamie wyspac w nocy, ale cale szczescie szybko sie uspokaja.
Pochwale sie Wam moim malenstwem:-)
Podziel się: