reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Jak sobie radzicie z samotnością w ciązy??

netefe super ze miasto daje taka mozliwosc:tak: a przez co to sobie zalatwialas?

a ja chodze prywatnie do gina i place za wizyty nie male sianko a mialam tylko 3 usg w ciazy:wściekła/y: czyli tyle ile przewidzane jest na kase chorych. plus jedno bonusowo ale to z racji krwawien... ostatnie usg mialam w 32 tc wiec juz do porodu maluszka nie zobacze:-(
 
reklama
Przez to, że mieszkam w stolicy. Bo Urząd miasta się zrzucił i każda mieszkanka Warszawy może uczestniczyć w programie o wdzięcznej nazwie "zdrowie, mama i ja"
 
Przez to, że mieszkam w stolicy. Bo Urząd miasta się zrzucił i każda mieszkanka Warszawy może uczestniczyć w programie o wdzięcznej nazwie "zdrowie, mama i ja"
Ja własnie tez chodze prywatnie i dlatego mam prawie na kazdej... no i z uwagi na moje wczesniejsze poronienia lekarz chcial baczniej sie przyjzec malenstwu....
 
ja chodze prywatnie i tylko raz niemialam usg....a tak to za kazdym razem mi robi lekarz....uwazam ,ze jak juz idziesz prywatnie i kurcze placisz mu za to to powinienen....:cool2:
 
tak sie zastanawiam dziewczyny....od jakis 2 dni maly mniej mi sie rusza w brzuszku...czuje ruchy ale mniej niz dotej pory....:-(
wczoraj wieczorem tez moze z kilka razy sie obkrecil ,troszke pokopal i potem dopiero takie mocne kopniaki z 3 poczulam kolo 5 rano.....
kurcze dwoje dzieci juz mam ,a mimo to panikuje....bo naprawde jestem przykladem na to ,ze co ciąza to inna jest.....
 
A jak ja się ciągle boję o kruszynkę, jak jej nie czuję przez jakiś czas, potem tylko jednego kopniaczka poczuję albo wiercenie i tyle...a na początku to tak mocno niekiedy...Monia2828...To Twoja trzecia ciąża i się martwisz a to moja pierwsza...Ale myślę, że moje i Twoje i większości matek obawy są bezpodstawne i wzięte z kosmosu :)
 
dokladnie to moja 3 ciaza.....i niby nie powinnam sie wcale zamartwiac ,ale jest inaczej.....porownywalam poprzednie 2 ciaze i jest calkiem inaczej....
moze to smiesznie brzmi,ale wlasnie tak jest.....siedzi mi w glowie wyjazd do Warszawy....na swieta,juz postanowione-jedziemy...gdyby coś to poprostu tam bede rodzila....:-):-)
 
a no wlasnie nie kazda taka sama...teraz juz otym wiem....:cool2:
kobitki cos sie zemna dzieje ale sama niewiem co.....wczoraj pod wieczór złapalo mnie tak zwane rozwolnienie...za chiny nie wiem poczym....ale to nie takie normalne....polozylam sie kolo 23-ej...za przeproszeniem tylka nie czulam ,a oprucz tego strasznie mialam odruchy wymiotne:-( chcialam sie polozyc i nie dalo rady,tak strasznie mnie w kroczu na dole bolalo jakby mnie ktos tam ciagnol....mały sie wiercił na samym dole....myslalam ze zaraz zasłabne bo mi oddechu braklo....ale po jakis 10 min.przeszlo....a przedtem jeszcze w dzien mialam takie klucia w kroczu.....trwaly po kilka sekund,ale kilka ich bylo ...:-(obudzilam sie dzis i dzien znowu zaczelam od wc....:-(
 
reklama
a no wlasnie nie kazda taka sama...teraz juz otym wiem....:cool2:
kobitki cos sie zemna dzieje ale sama niewiem co.....wczoraj pod wieczór złapalo mnie tak zwane rozwolnienie...za chiny nie wiem poczym....ale to nie takie normalne....polozylam sie kolo 23-ej...za przeproszeniem tylka nie czulam ,a oprucz tego strasznie mialam odruchy wymiotne:-( chcialam sie polozyc i nie dalo rady,tak strasznie mnie w kroczu na dole bolalo jakby mnie ktos tam ciagnol....mały sie wiercił na samym dole....myslalam ze zaraz zasłabne bo mi oddechu braklo....ale po jakis 10 min.przeszlo....a przedtem jeszcze w dzien mialam takie klucia w kroczu.....trwaly po kilka sekund,ale kilka ich bylo ...:-(obudzilam sie dzis i dzien znowu zaczelam od wc....:-(
Cos mi sie wydaje kochana ze to juz niedlugo i dzidzia bedzie na swiecie z Toba:-):-):-) a co do tych obaw o dziecko to faktycznie chyba kazda kobieta je ma... ja to samo... ciagle sie zamartwiam czemu raz kopie mocniej i czesciej.. czemu czasami slabiej i mniej.... wiem ze nie powinnam bo dzidza ma jeszcze miejsce na fikolki ale to chyba silniejsze od nas...
 
Do góry