reklama
kamila_0502
szczęśliwy
- Dołączył(a)
- 8 Sierpień 2009
- Postów
- 179
Na pewno bedzie wszystko dobrze, a my dzis bylsmy u doktora i po raz pierwszy slyszelismy bijace serduszko naszego skarba:-):-):-) Cudowne!!! Mogłabym słuchac godzinami :-):-) Za tydzien jedziemy na usg3d moze wreszcie dowiemy sie jaka plec:-):-):-)
dziewczynki slyszaly bicie serduszka swoich pociech:-)milusio:-)
ja tym razem mialam usg bardzo dlugo bo maly najpierw sie strasznie wiercil a potem sie popisywal....haha doslownie.....lekarza zawolal pielegniarke normalnie,zeby sie z nami posmiala...a czemu ,a temu ze maly przez jakis czas nam wytykal jezyk...haha
machal lapkami i potem tyłeczkiem pod obraz sie wsowal...:-)
rozrabiaka bedzie:-)
wczoraj wieczorem mialam 2 dosc mocne skurcze....trwaly moze jakies 2 ,3 minuty kazdy,ale potem przeszlo jak reką odjac....wiec chyb anie mam sie co stresowac,,,
ja tym razem mialam usg bardzo dlugo bo maly najpierw sie strasznie wiercil a potem sie popisywal....haha doslownie.....lekarza zawolal pielegniarke normalnie,zeby sie z nami posmiala...a czemu ,a temu ze maly przez jakis czas nam wytykal jezyk...haha
machal lapkami i potem tyłeczkiem pod obraz sie wsowal...:-)
rozrabiaka bedzie:-)
wczoraj wieczorem mialam 2 dosc mocne skurcze....trwaly moze jakies 2 ,3 minuty kazdy,ale potem przeszlo jak reką odjac....wiec chyb anie mam sie co stresowac,,,
kamila_0502
szczęśliwy
- Dołączył(a)
- 8 Sierpień 2009
- Postów
- 179
Ja usg mam prawie na każdej wizycie, ale nie słyszałam nigdy serduszka wczesniej a wczoraj po raz pierwszy robili mi KTG (chyba tak to sie nazywa) myślałam ze sie porycze:-) A mój K.. mówił tylko "jak sypko bije" hihi Masz racje Netefe to niesamowite przeżycie:-) mogłabym słuchac godzinami....ps-dzos w snie jakas pani mi pokazaywala koszule...znaczy sie w jakims sklepie bylam i mialam ją do porodu kupic... obudzilam sie lekko wystraszona...
kamila_0502
szczęśliwy
- Dołączył(a)
- 8 Sierpień 2009
- Postów
- 179
No to ja łasnie to wczoraj miałam tyle ze sama głowice mi do brzuszka przyłozyła zeby chwile posluchac a pas zdjela... ale to na pewno to było :-):-) Mój czasami mowi do brzuszka ale bajek nie czyta hihihi:-)tataus Marcela....coraz czesciej wieczorem czyta ...znaczy sie kladzie sie z glowa przy brzucholu i czyta normalnie naglos kubusia puchatka....:-)
reklama
Ja usg mam prawie na każdej wizycie, ale nie słyszałam nigdy serduszka wczesniej a wczoraj po raz pierwszy robili mi KTG (chyba tak to sie nazywa) myślałam ze sie porycze:-) A mój K.. mówił tylko "jak sypko bije" hihi Masz racje Netefe to niesamowite przeżycie:-) mogłabym słuchac godzinami....
Ja też bym chciała mieć tak często USG...:-( Ale mnie nie stać na to i będę miała jeszcze jedno. No chyba, że w programie są przewidziane jakieś bonusowe usg :-)
(Zapisałam się do programu, gdzie miasto płaci mi za badania )
Podziel się: