reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

jak się zmienia nasza waga

ojeju 1800 to takie malenstwo jak wczesniak normalnie :shocked2:

no wiadomo ze dziecko bierze to co potrzebne ale pomimo to min te 7kg powinno sie przytyc bo tyle waza wody plodowe,macica, cycki i dzidzia. Dla mnie to szok:sorry2:
psozyty? To ja tez je poprosze ;-)
 
reklama
Witajcie,
jestem w 12 tyg i 3 dni, moja waga nic się nie zmieniła, pomimo że nie mam żadnych mdłości i nie wymiotuję. Wręcz schudłam z 1 kg ale teraz już wróciłam do swojej wagi 53,6 kg. Dziwi mnie to trochę, bo dopóki nie zaszłam w ciążę byłam od wielu miesięcy na diecie Montignac'a ale w momencie, gdy dowiedziałam się, że jestem w ciąży, zaczęłam jeść wszystko. Myślałam ze 3 kg to przytyję raz dwa bo moja standardowa waga nie będąc na żadnej diecie to właśnie okolice 56 kg. Myślę, że do tej pory nie przytyłam jest związane z brakiem apetytu i bardziej zmuszam się do jedzenia niż mam na nie ochotę. W szczególności zmuszam się do jedzenia mięsa, bo wiem jak białko jest potrzebne a wyjątkowo nie mam na niego ochoty:/
pozdrawiam
 
Ja od jakiegoś czasu bez przerwy wymiotuję i generalnie średnio się czuję...co widać także po mojej wadze schudłam w ostatnim miesiącu 3kg i ważę teraz mniej niż przed ciążą - 45 kg i mam wielką nadzieję, że jeszcze z tydzień, dwa i to się skończy...
 
ja nie ważyłam się chyba z rok, bo nie było mi to potrzebne i nie miałam wagi :blink:; zatrzymałam się na 54 kg. Ostatnio się ważyłam i ważę 52,5 i nie wiem, czy to schudłam teraz, czy jeszcze wczesniej. Mam mdłości, ale nie wymotuję, a co więcej żeby tych mdłości nie mieć to jem i to dużo :tak:mam nadzieję, że będę jedną z tych szczęściar, którym tylko brzuszek będzie rósł :blink:




 
Na początku schudłam 3 kg, ale wymiotowałam dość rzadko i to na jakieś szczególne zapachy. Teraz od 3 tygodni waga jest ta sama 49,5 kg. Jem na co mam ochotę. Fakt że nie mogłam patrzeć na kiełbasy i wędliny wcześniej, w większości mam straszną ochotę na owoce i warzywa. Ciągle podjadam morelki, jabłka, granaty, paprykę, migdały, pomidory i pomarańcze. Siostra w ciąży przytyłam 8 kg.Po porodzie od razu szczupaczek była. Mam nadzieję, że u mnie też z wagą nie będzie przesady.
 
Ja od 6 tygodnia wymiotowałam strasznie, codziennie po kilka razy, czasem przez cały dzień bez przerwy. Od jakiegoś tygodnia nie wymiotuję wcale. No, może jakoś pojedynczo z raz się zdarzyło. Jak stanęłam na wagę to się przeraziłam. Przytyłam już jakieś 4-5 kg. Przed ciążą trochę mi się przytyło i z 50 kg ważyłam jakieś 52-53 a teraz jest 57. Aż się boję, co będzie dalej. No ale przecież odchudzać się nie będę teraz. Dzidziusiowi te kilka kg nie zaszkodzi ;)
 
Musze sie pochwalic. Dzisiaj mama mi przywiozla moje ciazowe spodnie z przed 13-stu lat, ( mama nic nie wyrzuca tylko na dzialke wywozi) i sie zmiescilam sa idealne.
 
reklama
... i kolejny kg. do przodu... dick_0008.gif
 
Do góry