jak się zmienia nasza waga

[mamusiaDorusia]

mój gin ma wagę obok swojego biurka, chyba po to, żeby kontrolować, czy pacjentki nie zaniżają

a dla odmiany mój gin-ma wagę w tym gabinecie,gdzie bada i robi usg.Zbada i wychodzi.A na wagę wchodzisz sama i on niczego nie sprawdza.Ale i tak moja cyfrowa co innego,jego zwykła-też-jakieś 2-3 kg..... I bądź tu mądry)

 

[Koot]

Dla lekarzy nie jest ważny faktyczny stan wagi, ale jej przyrost, to jest istotne. No chyba,że mamy do czynienia z jakimiś odchyleniami i albo ktoś startuje z jakąs dużą nadwagą albo niedowagą

 

[Justi83]

A ja mam jak przy Rafku z tygodnia na tydzień tyję tyle samo. Na razie +10 :-) ciekawe na ilu skończę. I wagą się nie martwie, po pierwszym porodzie bez problemu straciłam kg nawet więcej , bo z R startowałam z wagą 68,5 z Filipem startowałam z 63 :-) Także widzicie ile jeszcze po Rafale zrzuciłam:-) (Ps. dodam, ze mam 177 cm wzrostu)

 

[użytkownik 838]

A u mnie znowu waga stoi w miejscu! 65kg i dwa tygodnie nic! A jem wszystko jak popadnie i raczej bez wiekszych umiarow... W dodatku dzis na wizycie powiedziala mi lekarka, ze jakis maly mam ten brzuchol, jak na 34 tydzien... No co ja poradze!? :/ Myslalam, ze 11kg na + zrobi swoje... juz nie wiem co myslec... Ponoc pierwsze ciaze sa takie 'male'. Tez tak mialyscie...?

 

[anisad]

Ja w pierwszej ciąży miała duży brzuch i duże dziecko (4,2 kg 60 cm). Sama mam 180 cm, ale przed pierwszą ciąża byłam bardzo szczupła, coś ok 62 kg max. Po pierwszej ciąży nie zeszłam poniżej 66 kg i tak wystartowałam z drugą ciążą. Niestety teraz przybywa więcej kg niz poprzednio Dużo za dużo....

 

[mamusiaDorusia]

dranissimo-ja na +7 na wadze,a brzuch duuuużo większy niż TWój,więc nie wiem czy masz się czym martwić..Ważne,że z dzieckiem wszystko ok. i że rośnie,przybiera... Martwić się będę po-bo pewnie kg stracę,ale trzeba znów powalczyć o jędrność skóry!!!!!
Po 2 tyg.mam 1 kg więcej,a wizyta 7 marca...

 

[Justi83]

A u mnie znowu waga stoi w miejscu! 65kg i dwa tygodnie nic! A jem wszystko jak popadnie i raczej bez wiekszych umiarow... W dodatku dzis na wizycie powiedziala mi lekarka, ze jakis maly mam ten brzuchol, jak na 34 tydzien... No co ja poradze!? :/ Myslalam, ze 11kg na + zrobi swoje... juz nie wiem co myslec... Ponoc pierwsze ciaze sa takie 'male'. Tez tak mialyscie...?

Chyba nie ma zasady, bo mi mówią, zebym się nie martwiła bo drugie ciąże są małe.. Ostatnio jak byłam u gin to kobieta w 6 mcu miała większy brzuch niż ja:-) wielkością się nie martw, jeśli wody ok, dzidzia rośnie zdrowo to nie ma czym się martwic! Też mam malutki a na USG wszystko 2-3 tyg do przodu pokazuje:-) ot taki mały paradoks hihi

 

[Morgaine]

jak moja waga stała w miejscu przez prawie 2 mce tak teraz leci ile wlezie.
jestem przerażona bo mam apetyt na maxa i chce mi się słodkiego a tu już 70,5 kg;( a jeszcze półtora mca zostało. ja chyba do 75 spokojnie dobiję;(

 

[nati_k]

ja w pierwszej ciazy schudlam i wlasciwie brzucha nie mialam. Teraz +12 mniej wiecej- nie jestem w stanie stwierdzic z jaka waga zaczynalam. ale od 2 msc waga stoi w miejscu i to mnie bardzo dziwi ale jak wszystko jest ok to moze stac nawet i lepiej

 

[anisad]

A napiszcie mi, jeśli wiecie jaka jest waga Waszych dzidziusiów z 33 tygodnia. Moja Mała waży 1950 g , lekarz mówi, że to o tydzien do przodu, ale w necie widziałam, że inne mamy noszą w tym tygodniu dzieci ponad 2 kg. Może więc wcale druga córa taka duża nie będzie ? Oby... A moze to zalezy od pozostałych wymiarów z usg?