reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

jak się zmienia nasza waga

Po dzisiejszej wizycie okazuje się, że przybyło mi łącznie prawie 5,5 kg było 53,4 kg a jest 58,8 kg, do mnie ostanio szwagier się śmiał, ze coś mi sie przytyło i pewnie to brzuszek piwny;-)
 
reklama
apropo utycia w ciazy. chce sobie kupic spudniczke ciazowa, dluga tzn do kolan mam a chce jeszcze mini i weszlam na allegro i znalazlam dziewczyne co sprzedaje ubrania ciazowe od rozmiaru 34 do 48 wiec niezly rozrzut miala
 
apropo utycia w ciazy. chce sobie kupic spudniczke ciazowa, dluga tzn do kolan mam a chce jeszcze mini i weszlam na allegro i znalazlam dziewczyne co sprzedaje ubrania ciazowe od rozmiaru 34 do 48 wiec niezly rozrzut miala

no chyba, że jako jedyna z rodziny ma konto na allegro i wyprzedaje ciuchy swoje, sióstr, kuzynek itd ;)
 
Ja ważę już 60 kg. Jakieś 7-8 na plusie. Na szczęście wszystko idzie w brzuch i piersi. Tylko jak tak dalej pójdzie to na sylwestra i na wesele kuzyna w styczniu będę musiała się ubrać w namiot :p
 
ja jak na razie 6 na plusie. W 1 ciąży ponad 20 kg złapałam, teraz mam nadzieję że bedzie mniej. Choć wystartowałam z większej wagi. Ale trudno ważne by malutki był zdrowy.
 
Już myślałam, że tylko ja tyle przytyłam....Dopiero 17 tydzien, a na plusie mam ok 5 kg. Dobrze jest wiedzieć, że Wy też się rozrastacie :)
 
po dzisiejszej wizycie aktualny stan wagi - 1 kg.,to chyba przez te nerwy,jem normalnie,slodyczy palaszuje za 2-ch,w poprzednich ciazach przytylam z oskarem 30 kg. a z balbina 20 kg.
 
reklama
A ja dzis sie dowiedzialam ze jestem narazie tylko 2kg w plusie:-D Boze jak sie ciesze bo z Joshem w tym momencie mialam juz z 6-7kg w plusie a w rezultacie 25kg wiecej na finishu i nie chce tego powtorzyc, chociaz nie powiem zaczol dopadac mnie wilczy (a raczej ciezarny :-D ) apetyt!:-)
 
Do góry