magdalenaB
marcowa mama 06'
jesli chodzi o bolesci brzuszka to mi sie cholernie nasilaja, wczoraj wieczorem jak juz sie polozylam to myslalam ze padne tak bolalo cale podbrzusze ze szok!! i do tego jjakies skurcze az w plecach czulam, myslalam ze juz zaczne rodzic (choc to troche za wczesnie) potem sie uspokoilo ale teraz znos sie zaczyna. najlepsze jest to ze boli nawet przy lezeniu- a kiedys jak lezalam to przechodzilo...
co do lutowek: to troche przesadzaja, szkoda mi tych malenstw bo jak sie ktoras zapomni to jeszcze cos mu zaszkodzi, swoja droga jak sie nie rodzi- znaczy ze jeszcze nie jest gotowe i trzeba (choc sie nie chce poczekac) zeby nie zrobic mu krzywdy!! ja tam wyczytalam ze niektore to sobie nawet masaz szyjki robia...
co do lutowek: to troche przesadzaja, szkoda mi tych malenstw bo jak sie ktoras zapomni to jeszcze cos mu zaszkodzi, swoja droga jak sie nie rodzi- znaczy ze jeszcze nie jest gotowe i trzeba (choc sie nie chce poczekac) zeby nie zrobic mu krzywdy!! ja tam wyczytalam ze niektore to sobie nawet masaz szyjki robia...