reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Jak samopoczucie, mamusiu?

reklama
Madzia pokazuj nową fryzurke!

ja natomiast odkąd podciełam włosy to niezadowolona jestem:no:
i grzywki tez mam dość, czekam aż mi urosną...

wszystkim świętującym rocznice ślubu
SZCZĘŚCIA, MIŁOŚCI i SPEŁNIENIA MARZEŃ!!!!!!!!!

podobno 7 rok jest najgorszy ;-)
 
VIOLA, KATINJ, SUSZI Wszystkiego najlepszego z okazji Waszych rocznic. Miłości, cierpliwości na kolejne lata. :-)
 
MADZIA Ja też czekam na zdjęcie nowej fryzurki.

Ja niestety nie mam się czym pochwalić, sama obcięłam sobie grzywkę - krótko mówiąc nie wygląda to ciekawie. Czekam aż odrośnie i do fryzjera marsz :-)

Dzisiaj zaniosłam pozew o alimenty (ciekawe, ile się czeka na sprawę). Dziwne uczucie, ale muszę myśleć o zabezpieczeniu dla dziecka. Mam nadzieję, że się dogadamy na pierwszej rozprawie i oszczędzimy sobie pranie brudów. Między mną a K. po prostu chłód. Dzwoni raz w tygodniu (kiedyś codziennie). No i w tym roku nie będę świętować rocznicy poznania :-(
 
kati kacper na poczatku byl stale przy cycku-i tez niezle przybieral.w zasadzie karmienie jest wielkim poswieceniem.a widzisz niby patryk ignorowal siostre a jednak podgladal:-)
madga no ciekawa jestem efektu loczkow:tak:ale jak wyszlas od fryzjera zadowolona to musiz byc sliczna :tak:a ja tylko raz w zyciu wyszlam zadowolona wiec teraz nie wim czy sie odwaze iscc tutaj czy czekac no ale z odrostami tez nie bardzo
kinga no super ten wypad!!!zazdroszcze
koga super ten skansen-na pewno dla maksa wielka frajda-mam nadzieje ze masz fotki maksa w prehistorycznym chodzikku
marlenka ty jeszcze bedziesz obchodzic niejedna rocznice-ale z mezczyzna twoich marzen:tak:a twoj K wie juz o tych alimentach?mi sie wydaje ze zrobilas rozsadnie jezeli to juz koniec to zabezpieczylas dziecko-nie wiadomo czy za kilka lat i o dziecku nie zapomnial tak jak o tobie(choc nie watpie ze je bardzo kocha)
 
Czesc :-)

Najpierw GORACE ZYCZENIA ROCZNICOWE DLA SZCZESLIWYCH MAMUS I ZON :-), SAMYCH SZCZESLIWYCH KOLEJNYCH ROCZNIC ,

a mnie chyba do wariatkowa odwioza za niedlugo :sorry2::confused::tak:, wlasciwie Zuzia jest super tylko ze w dzien mi ciaz wisi na cycu , bo usnac nie moze twardo bo Marysia wciaz sie czyms nabija albo krzyczy ( taka sie teraz wrzaskliwa zrobila). Blagam Was napiszcie mi czy Wasze dzieciaczki tez takie niemozliwe sa i wszystkko chca i wymuszaja wrzaskiem.
Dzisiaj to Marys dala niezly koncert strasznie ryczala bo jej zabronilam do lozeczka Zuzi wejsc (chociaz juz tam byla nieraz ) ale nie chce jej przyzwyczajac zeby sobie nie pozwalala , bo co mozna to mozna , ale wiece ze mam tesciowa ( zreszta nic sie nie zmienilo , gra mi na nerwy strasznie, nie sadzielam ze bede sie cieszyc z jej odjazdu, niestety jeszcze miesiac, a pozniej juz wole byc sama , przysiegam) , aco ja zabraniam i tak tesciowa pozwala, a dzisiaj to w ogole normalnie mi zwrocila uwage ze nie powinnam jeszcze tak z Marysia postepowac bo jest za mala.
Jezu powiedzcie mi czy ja naprawde odpierdzielam ze chce przyzwyczaic dziecko co wolno a co nie wolno a nie ona krzyczy "dac" i wszystko jej sie daje. Nawet nie mam sily tego komentowac........ a dobra przeczekam.
W sumie naprawde mi szkoda ze teraz mam tak malo czasu dla Marysi bo wciaz wisze z tym cycem i wciaz jej cos zakazuje no ale co ja ma zrobic , pozwolic zeby ja tesciowa wychowywala i pojechala sobie a pozniej Marysia mi bedzie pokazywac. Nie wiem moze rzeczywscie ona jest jeszcze za mala.
W ogole nie wiem co sie u Was dzieje tylko jak wskocze czasami tak jak teraz .
Ja sie tez w piatek udalam do fryzjera na poprawienie samopoczucia, kochana Zuzia spala jak susel i pozwolila matce sie odstresowac;-):-).
Marlenko sciskam ! Zgadzam sie z Sylwia, a co jest nam pisane to nas nie minie i widocznie kto inny jest Ci pisany.

Dobra ide spac ,
Pozdrawiam Was wszystkie
 
Maga, współczuję... a nie da się tego jakoś obejść, jakieś zabezpieczenie, może jakoś rodzice by Wam pomogli...?

Suszi, a możesz wrzucić parę fotek, jak ta czekolada wygląda i to "kakałko"? :) Bo też się zastanawiam nad podobnym kolorem tyle, że do przedpokoju, w sumie mamy już pomalowane, ale umiemy pomalować tak, żeby było czysto naokoło :D

Kinga, a na jakim spływie byłaś? Z Karolą? My byliśmy na spływie Brdą w 2005 rpoku - było suuuper! Na pewno powtórzę to jeszcze wiele razy i już się mogę doczekać kiedy będziemy mogli popłynąć z Filipkiem :)

Marlenka, współczuję Ci w tej sytuacji... Ale masz rację - lepiej żeby Łukasz był tylko z Tobą, ale szczęśliwą i w spokoju. Wiem coś o tym, bo moi rodzice się rozwiedli jak miałam 11 lat. I do tej pory podziwiam moją mamę, ale i jestem jej bardzo wdzięczna, bo może i było ciężko potem przez wiele lat, ale było spokojnie. I moja mama potem poznała najwspanialszego faceta na świecie, w wieku 45 lat (!!!) i przez chwilę miałam fajnego tatę :) Szkoda tylko, że byli razem tylko 6 lat, bo Marek zachorował na raka i w 2001 roku odszedł... :(
Ale głowa do góry! Wszystko przed Tobą!!!

Iwka, myślę, że musisz się postawić teściowej, ja widzę po Filipku, że mimo, że generalnie jest super dzieckiem, to jest trochę rozwydrzony przez teściową właśnie w temacie "daj" - zbyt dużo zakaznych rzeczy dostawał, albo mógł robić. Konsekwencja! To jest TWOJE dziecko, nie daj sobie, ona już swoje wychowała. Wiem, że to cięzkie, kiedy się mieszka z teściową, bo sama to przeżyłam, ale gorzej będzie potem jak się Marysia przyzwyczai...



Z tym deszczem też już nie wyrabiałam w poprzednim tygodniu, na szczeście w tym jest nawet, już drugi dzień i nawet nie pada ... wow!
 
dziewczyny! normalnie łzy bezsilności ....

dziś teściowie powiedzieli, że mamy z Maksem się natychmiast wyprowadzać i nie obchodzi ich gdzie - pozmieniali już zamki w piwnicy, gdzie jest piec gazowy do naszego ogrzewania i powiedzieli, że jak się nie wyprowadzimy to znajdą inne sposoby żeby nas wykurzyć

niecałe 2 tyg temu mąż na ich żądanie przepisał na nich mieszkanie w którym mieszkamy i do zamieszkania w którym nas 3 lata temu zmusili ... - bo kiedyś je od nich dostał

przeprowadzamy się do mieszkania kolegi ....
nie wiem jak to wszystko zorganizować ...

do dziewczyn, które się przeprowadzały - czy firmy przeprowadzkowe dostarczą nam kartony i pudła do pakowania ???? - nie mamy czasu na ich szukanie

mój m. pytał dzisiaj matki czy nie możemy im do końca roku płacić czynszu, bo co to za różnica kto im będze płacił i czy wyrzucają nas z dzeckiem na bruk - a jego matka powedziała, że tak wyrzucają nas i nie chcą czynszu - mamy się wyprowadzić do 20tego września ...
 
reklama
Do góry