K
KingaP
Gość
koga, podziwiam Cię i Twoje podejście do sprawy: tak, żeby się nie wstydzić... Jezuniu, ja bym tak nie umiała, chyba natrzaskałabym tym oszołomom
Ciesze się, że macie blisko siebie ludzi, którzy Wam pomagają. Prawdziwych przyjaciół poznaje sie w biedzie...
Jestem pod wrażeniem.
Od razu jak przyszłam ze szkoły siadłam do komputera, żeby zobaczyć co u Was. Trzymaj się kochana.
A swoją drogą, to jak Twój m. się uchował w takim "towarzystwie"?
Ciesze się, że macie blisko siebie ludzi, którzy Wam pomagają. Prawdziwych przyjaciół poznaje sie w biedzie...
Jestem pod wrażeniem.
Od razu jak przyszłam ze szkoły siadłam do komputera, żeby zobaczyć co u Was. Trzymaj się kochana.
A swoją drogą, to jak Twój m. się uchował w takim "towarzystwie"?