Marlenka
Marcowa Mama 2006
- Dołączył(a)
- 31 Sierpień 2006
- Postów
- 1 503
napszcie chociaż, że będzie dobrze i damy radę, bo ryczeć mi się chce ...
jeszcze meszkanie koleg nie jest na 100% - jutro potwierdzę, oczywiście zapłacimy mu
KOGA Będzie dobrze. Musi być. Codziennie sobie to powtarzam. A, gdyby wyrzucili Wasze rzeczy, to normalnie zadzwoniłabym po policję. Mój ojciec ciągle nas wyrzucał z mieszkania, jak jeszcze chodziłam do szkoły podstwowej i średniej. W końcu, jak skończyłam studium, wykrzyczałam mu, że co z tego, że ma to mieszkanie, jak nie ma rodziny. Nie ma pojęcia, co robimy, jakie są nasze marzenia. I, że jak tylko będę miała, gdzie, to wyprowadzę się stamtąd, gdzie zresztą nigdy nie czułam się u siebie. I tak rozpoczęła się moja wędrówka...