reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Jak samopoczucie, mamusiu?

reklama
kelts pisze:
kobitki, zaczlam sie troche martwic bo od wczoraj odczuwam takie lekkie skurcze i bol w krzyzu (a jestem jeszcze na fenoterolu - do piatku)...ponoc rowniez obnizyl mi sie brzuszek...troche...hmmm...zapowiada mi sie no wiecie co...:) jutro zadzwonie do ginki. oby przetrwac noc bo poza tym zadnych innych zapowiedzi.poza tym ze to nie mamy nic do dzidzi jeszcze (oprocz lozeczka) bo z racji fenoterolu od listopada nie opuszczam domu!
Moze z internetu pokupuj pare rzeczy,na Allegro jest duzo do kupienia,ja sama nakupowalam pieluchy,ceratki,skarpetki,majteczki ceratkowe ,rozek i inne rzeczy i jestem bardzo zadowolona.Zdecydowalam sie na takie zakupy,bo moj Bartek pracuje duzo i prawie go w domu nie ma,a poza tym do niedawna byly takie mrozy,ze az strach bylo wychodzic na zewnatrz.
 
magdalenaB pisze:
no benita i chyba prorok z ciebie!! hehe :) jak moze ktroas z nas ci sie jeszcze przysni to od razu dawaj znac!!!
fionka: na twoim zdjeciu pokoju maluszka zobaczylam taki pojermniczek na lozeczko zawieszany gdzie taki mozna dostac?? a i lampke tez masz sliczna, qurcze szukam podobnej i nigdzie nie moge znalezc :)

pojemniki są dwa w komplecie (jeden jest zawieszony na łóżeczku, a drugi stoi na komodzie ale też można go zawiesić) kosztują o ile dobrze pamietam komplet 19,90 i można je kupić w ikea , a lampka księżyc też była kupiona w ikea ale ceny nie pamiętam
 
boszzzzz jakś niekumata się zrobiłam, czy pytia poszła rodzić? czy źle zrozumiałam?


a juz się doczytałam, że pytia urodziła dzisiaj synka ;D, muszę przyznać, że troszkę jej zazdroszczę ;) :laugh:
 
monika_pk pisze:
ja sie dzis tez fatalnie czuje.....:(

Monka_pk, łączę się z Tobą w fatalnym samopoczuciu :(
W ogóle nie mogę oddychać i czuję się tak słabo, że czasem mam wrażenie, że zemdleję. Ale przy tym nie twardnieje mi brzusio (tylko sporadycznie) ani nie mam bóli (też sporadycznie i baardzo krótkie), więc chyba nic złego się nie dzieje. Może to przez biomet :(
 
A ja mam się dobrze ;D I tak jak mały straszył przez całą ciążę, że wykluje się wcześniej tak teraz chyba się rozmyślił - brzuch się nie spina, boli tylko w nocy. Rozmawiamy z nim, że koniec tego tygodnia/ początek przyszłego to świetny czas na wyjście, ale olewa nas jak narazie ;D
 
Kasiula- w mojej rodzinie, w tym roku, przyjdzie na świat 6 dzieci.
Jedno juz jest. Moje jest nastepnę.
Też się cieszę, bo tematów do rozmów nam nie brakuje ;D

Mnie brzuszek boli tylko wtedy, gdy za dużo chodzę.
Dziwnie ciągnie i kłuje... nieprzyjemnie.
Po leżeniu się uspokaja.
 
mokkate kasiula fajnie macie z taką ilością dzieciaczków w rodzinie ;D u nas nasz synek , to będzie jedyne małe dziecko w rodzinie, wogóle pierwsze od 12 lat i na następne się nie zanosi, chyba że ja z mężem postanowimy mieć szybko drugie ;)
 
reklama
wypiłam kawę ale chyba zaraz spadnę z fotela tak mi się chce spać :laugh:

w naszej rodzince szykuje się jeszcze jeden maluch - na koniec lipca - teściowa jest wniebowzięta (bo to u Piotrka brata) ;D
 
Do góry