Jak samopoczucie, mamusiu?

[kelts]

Witajcie,
Troche mnie nie bylo - bylismy nad morzem. A nad morzem...oglednie mowiac porazka...Po pierwsze jestem zmeczona i pobytem i podroza (wracalismy pociagiem w nocy i spalo sie super, ale to zawsze w drodze). Pogoda byla fatalna - z 9 dni tylko 2 sloneczne i to przez kilka godzin (nigdy wieciej polskiego morza ), ale najgorsze, ze Paulinka rozchorowala sie w srode do konca pobytu (tj do wczoraj) siedzielismy w pokoju:-( Dostala biedactwo zaplenia oskrzeli. Najpierw myslalam, ze obejdzie sie na samym katarku, ale niestety - w czwartek musielismy wlaczyc antybiotyk;-)Dostala Ceclor. Na szczescie od razu zadzialal. Jutro wizyta kontorlna u naszego piediatry.
Podlamana jestem tym wyjazdem...Bardzo sie cieszylam i guzik...Moze jak sie porzadnie wyspie to humor mi sie polepszy

 

[fionka]

normalnie boję się zapeszyć!!!! w poniedziałek powiem

fionka - to może za 10 dni razem potestujemy:-), bo tak zerknęłam na Twój suwaczek

no to widzę koga że decyzja podjęta :-) fajnie by było tak równocześnie ;-) a i podłączyła bym się chętnie do tych wakacji u Osinki napewno by się ucieszyła z czwórki dodatkowych dzieci

lolcia zdrówka dla Mata, mam nadzieję że już wszystko ok

 

[koga]

a i podłączyła bym się chętnie do tych wakacji u Osinki napewno by się ucieszyła z czwórki dodatkowych dzieci

myślę, że Osinka bardzo ne czwóreczkę liczy tylko nie śmie nas tak wprost poprosić

lolcia - co u Mateusza?

kelts - współczuję walki z choróbskiem - a gdzie byliście dokładnie?? - bo my w poprzedni weekend pod Kołobrzegiem i mieliśmy 3 piekne słoneczne dni???

 

[lolcia81]

Mato jeszcze wczoraj w południe miał gorączkę.
Już rozrobiłam antybiotyk (zawiesina), żeby go podać.
Ale gorączka momentalnie spadła i wieczorem nie to samo dziecko - uśmiechnięty non stop.
Więc nie podałam. Jakby coś dziś idziemy do lekarza.
W nocy gorączki nie było i jak zasnął o 22 tak przed chwilą zadzwoniłam do domu.....a Mato i J. jeszcze śpią (teraz pewnie nie bo ich obudziłam).


kelts współczuję pogody, my też niedługo nad morze i ja mam wizję innej pogody niż Twoja
a jakby cos to koga przywiezie ją ze sobą - skoro ma takie szczęście
Napisz jak Paulinka po kontroli u lekarza.

Osinka to może otówrz jakieś domowe przedszkole to ja Ci kiedyś kogoś podeślę.

 

[Osinka]

ależ się uśmiałam czytając coście tu naprodukowały

nie ma problemu, mamy ogródek, a w nim prywatny plac zabaw Agatki, mam nadzieje, że moja córka będzie gościnna ;-)


matko, ale wczoraj miałam cudny dzień dziewczyny!!! byliśmy na wycieczce za miastem, zwiedzaliśmy cudne, stare High wycombe z zabytkowymi domkami, pięknym kościołem i starym cmentarzem! cudo!!!!

potem trafiliśmy przypadkiem na targ, gdzie wszyscy się zjeżdżają i sprzedają niepotrzebne - nowe i używane rzeczy... nie mogliśmy wrócić do domu!!!! musieliśmy składać siedzenia w samochodzie!!!! a niby mamy dosyć duże kombi..

kupiliśmy Agatce 2 rowerki jeden z Bobem budowniczym a drugi taki normalny trójkołowiec... jeździk ... zjeżdżalnię... tablicę do rysowania - z jednej strony rysuje się kredą, a z drugiej mazakami... masę specjalnych magnesików do tablicy i wiellllllllllllllllllki tor z przeszkodami i samochodami na baterie.... nowy, zapakowany w oryginalny karton!!! rewelacja!!! i wydaliśmy tylko UWAGA!!!! 11 funtów!!!

 

[Osinka]

szkoda, że trafiliśmy tam jak już wszyscy się pakowali.... byliśmy za późno - po 17, musze się dowiedzieć kiedy będzie nastepny targ i o któej najlepiej tam jechać! pojedziemy autem bez części tylnego siedzenia chyba

 

[lolcia81]

Osinka ja proponuję, żebyś lepiej ciężarówkę wynajęła
Sama wybrałabym sie na takie zakupy

 

[kaśka76]

Osinka - to się dowiaduj kiedy i organizujemy transport

 

[Osinka]

Osinka ja proponuję, żebyś lepiej ciężarówkę wynajęła
Sama wybrałabym sie na takie zakupy

dobra myśl z tą ciężarówką... albo zostawię ogłoszenie - proszę nie jechać na targ, wszystko zwozić do mnie na ogród ;-)

już wszystko zaplanowane - jedziemy następnym razem z kolegą na 2 samochody, naszym i jego land roverem

 

[kelts]

Koga bylismy w Miedzyzdrojach. Wszystko fajnie ale ta pogoda nieco nam nie wyszla. No i chory maluch oczywiscie.

Lolcia mam nadzieje ze traficie na lepsza pogode:-)A jesli chodzi o Paulinke i nasza wizyte u lekarza, to mamy zapalenie oskrzeli w toku:-( Kolejna kontrola w czwartek i do tego czasu ciagle antybiotyk. Nasza pediatra nie pochwalila wyboru leku przez miejscowego lekarza, no ale innego wyjscia nie bylo...Ja widze u niej poprawe, bo nie kaszle mocno i mija katar.