A
azik
Gość
muszę zapamiętać że mój mąż nie powinien czytać BB...
a ja jeszcze na niego narzekam, wrrr
stanowczo pomnik mu sie należy
Ivka - daj jakieś namiary na serie bajek (pewnie DVD a ja nie posiadam)
moi rano o 8 - (mini mini) noddy, krecik i świnka pepa - żadnej Bartek nie pouści ale w przerwach musi poganiać, a krecika koniecznie na kolanach przytulony do babci albo mamy
i wieczorem dobranocka na jedynce i jak nie mam siły - to puszczam na chybił trafił jedną z bajek na mini mini
ja mam nadzieję że Bartek zostanie przyjęty do przedszkola (chociaż nadzieja marna bo przepełnienie okrutne a on rocznikowo młodszy) - chociaż raptem młodszy o niecałe 2 miesiące od tzw trzylatka. Zobaczymy. Piotrek był rok wcześniej i nie żałuję. jak nie to może znajdek tzw domowe przedszkole -
na razie zapisałam Bartka na zajęcia rytmiki i być może na plastykę tez pójdziemy, angielski na razie odpuszczę. a z Piotrkiem oprócz przedszkola jeszcze pomkniemy na razie na rytmikę, plastykę i angielski - zobaczymy czy mu wystarczy sił... i chęci.
w sumie chodzi o to by byli z dziećmi, z Bartkiem i tak ja będę cały czas to będziemy szaleć razem, Piotrka będę puszczać samego i czekać za drzwiami
a ja jeszcze na niego narzekam, wrrr
stanowczo pomnik mu sie należy
Ivka - daj jakieś namiary na serie bajek (pewnie DVD a ja nie posiadam)
moi rano o 8 - (mini mini) noddy, krecik i świnka pepa - żadnej Bartek nie pouści ale w przerwach musi poganiać, a krecika koniecznie na kolanach przytulony do babci albo mamy
i wieczorem dobranocka na jedynce i jak nie mam siły - to puszczam na chybił trafił jedną z bajek na mini mini
ja mam nadzieję że Bartek zostanie przyjęty do przedszkola (chociaż nadzieja marna bo przepełnienie okrutne a on rocznikowo młodszy) - chociaż raptem młodszy o niecałe 2 miesiące od tzw trzylatka. Zobaczymy. Piotrek był rok wcześniej i nie żałuję. jak nie to może znajdek tzw domowe przedszkole -
na razie zapisałam Bartka na zajęcia rytmiki i być może na plastykę tez pójdziemy, angielski na razie odpuszczę. a z Piotrkiem oprócz przedszkola jeszcze pomkniemy na razie na rytmikę, plastykę i angielski - zobaczymy czy mu wystarczy sił... i chęci.
w sumie chodzi o to by byli z dziećmi, z Bartkiem i tak ja będę cały czas to będziemy szaleć razem, Piotrka będę puszczać samego i czekać za drzwiami
Przez najblizsze kilka lat jednak nie planuje powrotu do pracy. Od przyszlego roku chcemy Patryka poslac do przedszkola wiec troche odsapne:-) Z jednym dzieckiem w domu bedem miala luzik
