reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Jak samopoczucie, mamusiu?

Iwosz, szkoda ze juz kupilas te zmywarke, ja mam wlasnie mala ( co prawda nie Bosha) ale jest tragiczna, niewiele sie miesci i czesto wole pozmywac recznie niz ukladac w zmywarce. :no:
 
reklama
Iwosz, szkoda ze juz kupilas te zmywarke, ja mam wlasnie mala ( co prawda nie Bosha) ale jest tragiczna, niewiele sie miesci i czesto wole pozmywac recznie niz ukladac w zmywarce. :no:

Kinga też mnie ostrzegała przed zakupem:-), ale na większą po prostu nie było miejsca... musi być taka i już...:tak:

koga - Krzymek jak zobaczył tapetę to chodził zdziwiony od zwierzątka do zwierzątka, ale buzia mu się śmiała :-); a jaką macie u niego wykładzinę?? w ogóle to pokaż swoją chatkę - z zewnątrz i z wewnątrz, pliss!!!
 
Ostrzegałam, bo często musieliśmy wstawiać naczynia, ale i tak nie chciałabym ich zmywać ręcznie :tak:

koga, dołączam do prośby iwosz :-)
 
Kinga , moja zmywarka to w ogole porazka. Mamy mieszkanie tymczasowe,sluzbowe i wyprowadzamy sie w czerwcu. Moja zmywarka nie dosc ze mala to jeszcze "przenosna" na kolkach i podlaczana do kranu. Jak mam ja zaladowac co juz jest trudne, przesunac do zlewu i mam odciety zlew na czas zmywania to juz wole recznie myc:wściekła/y:Nie mowiac ze pozniej musze te machine odwiesc spowrotem na miejsce:-D
 
U nas stan podwyższonej gotowości remontowej :happy2:

Wstałam o 6 rano, żeby spokojnie tu dojechać i zjeść u siebie śniadanie :happy2: Dziwnie się czuję, że w swoim rodzinnym domu jakoś dziwnie się czuję... jak nie u siebie... Na "swoim" łóżku sie nie wyspałam...
Nie chcieliśmy też za bardzo stukać w domu u mamy, żeby nie pobudzić nikogo i przede wszystkim Karolci, więc zebraliśmy się o 6:30 i pojechaliśmy do siebie :cool2:Tu spokojnie zjedliśmy śniadanie, Rafał pojechał do pracy, a ja czekałam na fachowca.

Teraz pan się zebrał (wyobraźcie sobie, równo 16:00 a on gotowy do wyjścia :confused:) , a ja z obiadem czekam na Rafała, potem jedziemy na "wizytę" do córki :-D

Wracając do naszego fachowca: zadziwia mnie... Nie wiem, czy się nie pokłócę... :baffled:
Wiecie, przyjechał rano, pooglądał, pokręcił się, zapytał gdzie chcę halogeny bla bla bla, a o 9 pojechał do domu po... narzędzia. Potem wrócił i poinformował mnie, że musi jeszcze pojechać, bo żona go prosiła, żeby odebrał jakąś starszą panią ze szpitala...

Wrócił po 11 i wziął sie do pracy... o 12 posiłek, gadki szmatki przez telefon.... Luz...


Mi się ciśnienie podnosiło, ale jak się pożaliłam Rafałowi, to powiedział mi, że mam się nie martwić, bo on ma 2 tygodnie i MUSI się wyrobić.
Oczywiście z pieniędzmi za robotę też jest "świetnie", bo powiedział, że on zawsze bierze (jak np. w naszym przypadku) po tygodniu połowę umówionej kwoty.

Ja jestem w szoku :szok:

I jeszcze 100 razy powtarza, że strasznie krzywe mamy ściany, baaaardzo dużo roboty... i wogóle...


I jeszcze jedna sprawa: pan jest bardzo praktykującym Świadkiem J. próbuje ze mną dyskutować... Jak ja takie rzeczy "UWIELBIAM" :baffled::baffled::baffled:
 
Kinga , moja zmywarka to w ogole porazka. Mamy mieszkanie tymczasowe,sluzbowe i wyprowadzamy sie w czerwcu. Moja zmywarka nie dosc ze mala to jeszcze "przenosna" na kolkach i podlaczana do kranu. Jak mam ja zaladowac co juz jest trudne, przesunac do zlewu i mam odciety zlew na czas zmywania to juz wole recznie myc:wściekła/y:Nie mowiac ze pozniej musze te machine odwiesc spowrotem na miejsce:-D


:szok::szok::szok: to już wyższa technika :-D:-D:-D
 
co do zmywarek to ja polecam boschowe - i oczywiscie duze :-D

Sluchajcie kobitki, zakladam swoja dzialalnosc i mam zgrzyt z wymysleniem nazwy, pomozcie prosze, ma byc to cos fajnego, latwego i orginalnego zarazem - hihi
nazwa dwuczlonowa: " costam Consulting "
siedze juz od kilku dni i wymyslam i juz mam dosc:-p
 
katiNJ nic tylko zmywac :-D:-D:-D
Kingus - uwielbiam takich robotnikow, jak ja sie ciesze ze remonty juz za mna :-) Zycze Ci kochana duuuuzo cierpliwosci, i jak moge doradzic to jak juz musicie mu zaplacic w polowie pracy to zaplaccie proporcjonalnie do wykonanej pracy a nie polowe stawki jaka mu sie nalezy:-)
 
izka - a z czem działaność związana? może pod tym kątem szukać nazwy? a ksiegowej nie szukasz? :-D:-D;-);-);-)

kinga - to stara śpiewka fachowców odnośnie krzywych ścian. a jak mu dasz kasę to weź pokwitowanie, że wziął już część zapłaty za robotę. ustal, że wypłacisz mu kasę jak będzie zrobione ponad połowę roboty. i pilnuj go żeby Ci z kasą nie zniknął.

a ja jestem załamana - złapałam trojany i niestety nie dało się odzyskać moich rozliczeń z kamienic. i siedzę i klepię wszystko na nowo - uradowana jestem jak nic :angry::angry::angry::angry::angry::angry::angry::angry::angry:
 
reklama
Kaśka - a jaki masz program antywirusowy??
Bo wiesz - ja mam tu w domu "eksperta", to może coś poradzi ;-)
 
Do góry