reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Jak samopoczucie, mamusiu?

Cześć dziewczyny,

dziewczynom "zafasolkowanym" ogromnie gratuluję i zazdroszczę. Też chcemy drugiego dzieciaczka, ale coś mi się hormony zbuntowały i kapa :-(,już mi lekarka jakieś leki zapisała, zeby wszystko wróciło do normy.

Mam ogromnie zaległości w czytaniu Was, ale czasu mi brakuje baardzo.

Kończymy nasz domek- ostatnie dni malowaliśmy już sufity i ściany :-D, zostały jeszcze do położenia podłogi i w II połowie stycznia przeprowadzka- huraaaa!!!!

W pracy kociołek- nie cierpię końca roku, bo wszyscy czegoś chcą i jest kupę roboty.

Kinia gada już coraz więcej- przez ostatnie dni na wszystkie pytania i nie tylko pytania odpowiada " dobse"- taka zgodna to jeszcze nigdy chyba nie była :-D
 
reklama
Dobrze, że się zgadza, w przeciwieństwie do mojego maluszka, który najczęściej powtarza NE MA. Nawet, jak coś jest. Do tego złośnik ostatnio z niego okrutny :no:. Częściowo obarczam za to przebijające się dwie górne 3. Na dole też napuchnięte dziąsełka. A że głosik ma niczego sobie, to głowa mi pęka chwilami.
 
my mielismy isc na zabawe sylwestrowa ale moj Antonio dostal zapalenia krtani wiec trzeba bylo jechac do szpitala i lezelismy do niedzieli wieczorem a w poniedzilek dostal goraczeke 38 wiec nici z wyjscia i siedzielismy w domku, ale coz sylwester jest co roku i mam nadzieje ze odbijemy sobie w karnawale a jak nie to sylweste juz za 366 dni :-):-):-)
 
co to zapalenie krtani tak panuje - u nas co druga osoba ma to dziadostfffo
ZDRÓWKA ŚLE CHOROWITKĄ

jak tam po sylwestrowej nocy kobitki???

u nas na kidner party - pałna kultura Majka nie waliła Kubie w pacyne a Kuba nie wyrywał Majce zabawek - nawet dali nam posiedzieć - Majka padła po 21 ale mój bohater siedział do 1 i ani myślał o spaniu - więc musieliśmy zwinąć żagle coby dzieciaka zabardzo nie zmęczyć - chociaż nie wiem czy on wie co to zmęczenie ????

dopadła mnie dzisiaj mega panika - że nie dam sobie rady z dwójką maluchów, że braknie nam kasy, że siedzimy w tym ch...m pokoiku a trzeba było zostać w starym mieszkaniu , budowa rozgrzebana, dziecko w drodze - jeden wielki kocioł

dobrze,że to wolne już się skończyło - musze wrócić do normalności - musze się zająć normalnymi sprawami a nie siedzieć i wymyślać bo to w niczym mi nie pomorze - spanikowałam strasznie aż wyć mi się chciało ..... no chce mi się nadal - nie bede ukrywać ze mam cykora
 
Aqua - dacie radę !! Dziecko mobilizuje i daje siłę - zobaczysz!!

wczoraj pojechaliśmy do znajomej - posiedzieć, pogadać... nie ostrzegłam młodego w ciągu dnia,że nas nie będzie wieczorem (bo w sumie zdecydowaliśmy się późnym popołudniem),więc jak wychodziliśmy to trochę marudził :baffled::zawstydzona/y:,ale udało nam się go uspokoić całe szczęście - wg relacji babci nawet na fajerwerki się nie obudził :happy2:

a wszystkim chorym maluchom życzymy zdrowia!!
 
I Filip jak zasnął koło 21 tak spał do rana do 8:20 :D Też wg relacji dziadków, bo my byliśmy u szwagierki. "puk puk" czyli fajerwerki też go nie obudziły :) I tak już drugi Sylwester z rzędu :)
 
buziaki dla wszystkich w Nowym Roku! oby oczywiście był lepszy od poprzedniego, a dla mniej wymagających przynajmniej równie dobry ;-)

my wczoraj wróciliśmy z gór, było świetnie!!!!! Maks przeszedł pierwszy chrzest narciarski i zjechał ze mną parę razy z oślej łączki na nartach, a samodzielnie trochę w nich pochodził:-):-):-) - generalnie z zachwytem pokazywał na wyciąg talerzykowy, którym wjeżdżaliśmy i na górę, z której zjeżdżaliśmy!
w przyszłym roku chyba zapiszemy go już na trochę do szkółki:-)

sam sylwester był na stoku przy ognisku i z pochodniami, a o 12.05 zaliczyliśmy morderczy sprint pod górę, bo Maks się obudził:-p
 
Koga superowo...taki wyjazd na świeże powietrze ..to odpoczeliście troszke pewnie :tak::-D:-D:tak:...a Maks jak złapie bakcyla do nart ...to bedzie jeździl z Wami że hej
 
reklama
Do góry