reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Jak samopoczucie, mamusiu?

reklama
KASIA Co się stało z autkiem??

A ja wczoraj przesiedziałam cały dzien w domu. Pobuczałam. Nastrój ogólnie miałam beznadziejny. W końcu wypiłam melisę i trochę wyluzowałam. Moje Słoneczko towarzyszyło mi cały dzionek (nie spał od rana - wstał przed 7.00 - nic a nic).


A dzisiaj od rana mała krupa marudzi i pokwikuje :rofl2:
 
Oj czasem płacz troche działa oczyszczająco... w środe wieczorem strasznie buczałam, zamykałam się w łazience przed Michałem, żeby mnie nie widział bo zdaje sobie sprawe, że ma już dość moich nastrojów.. ale on przywszedł za mną i pocieszał i mówił , że jemu jest ciężko, że go dobija to, że ciagle nam kasy brakuje a ciągnie dwa etaty itd. bałam się dnia wczorajszego, bo jakoś nie chciałam się z nikim spotykać, bo przecież inni mają fajne życie tylko Ja mam tak stasznie....
ale dzień był całkiem miły, spędziliśmy troche czasu z moim braćmi i ich rodzinami i mimo strasznego szumu wieczorem byłam uśmiechnięta:-)

AniaM Ola bawi się z Maksem o tak, co oni nie wymyślają:rofl2:ale to wygląda tak, że 5 minut są słodkim rodzeństwem a natępne 15 trzeba ich roszdielać bo się biją o byle co, strach pomyśleć jak jeszcze Kamila do nich dołączy..
 
eh, dziewczyny troche was zaniedbalam ostatnio :zawstydzona/y: nie mam czasu nawet was poczytac :-(
co do tego ze sie smutno zrobilo... eh, wczoraj taki dzien nastrajajacy do rozmyslan, i w sumei od wczoraj nic inego nie robie tylko mysle. nad tym dlaczego dzieja sie pewne rzeczy, po co, w jakim celu? ile jeszcze mona zniesc itp.
jestem w troche blednym kole, ah gdybyscie wiedzialy co mi siedzi w glowie...powiedzialybyscie ze jestem paskudna matka i zona, dlatego i ciezej bo wiem czego nie powinno sie robic...ej, dobra.

jutro jade na caly dzien do kolezanki do wrocka :-) chlopaki zostaja na gospodarstwie ;-) mam przez to wyrzuty sumienia ze ich zostawiam :-(
 
Magda - zwariowałaś??? jakie wyrzuty??? należy ci się chwila odsapnięcia!! koniec kropka. A twój mąż nie jest dzieckiem - niech sobie chłopak radzi :-)
 
mamaoli pisz pisz bo to pomaga-ja tutaj nie mam nikogo z kim moglabym tak od serca pogadac-no ale mam grono wirtualnych wspanialych kobitek:tak:.teraz pracuje i jest ok-ale wczesniej taki dol ze szok.....................mimo ze poznalam sporo ludzi to i tak nie znalazlam brztniej duszy-wszyscy mlodzi,bez dzieci,imprezowicze...............no ale czuje sie lepiej,nie jestem zalezna od tomka,normalnie w pracy odpoczywam.ja z jednym dzieckiem czasem nie daje rady,jest mi ciezko,nie potrafie sie zorganizowac na drugi dzien chociazby z obiadem...............przyznaje ze nie mamy super obiadow od wt-czw(kacper je w zlobku a my cos na szybko),naprawde cie po czesci rozumie co znaczy siedziec w domu i nie moc wyjsc,nie miec czasu dla siebie-ale ty masz trojke dzieci................wierze ze jak pojdzie ola do szkoly maluszki do zlobka/przedszkola zaswieci sloneczko i dla ciebie.pamietaj ze milosc to poswiecenie.............

madziu ten wyjazd dobrze ci zrobi,taki wypad do kolezanki na pogaduchy-nalezy ci sie!!!chociaz jak ja kiedys chcialam odpoczac od kacpra i tomek zabral go na wycieczke to ja kompletnie nic nie robilam tylko myslalam cigle i tesknilam................

mnie dobija nie pogoda(bo na razie u nas o dziwo sucho) juz wiem w czym tkwi przyczyna czuje sie okropnie-taka niezadbana-potzrebuje fryzjera................paznokcie pokruszone,polamane tak ze az bola(skutek pracowania w rekawiczkach-nic sie nie poradzi) no i praca taka ze sie pomalowac nie mozna a ja bez makijazu jak bez reki................po prostu zle sie czuje bo chcialabym jak kazda kobieta wygladac atrakcyjnie
i mimo ze jestem niby szczupla mam brzuszek:-(ochoty na cwiczonka brak....................
chlopa tez bym wymienila na lepszy model..........................
 
Sylwia - Ty szczupła jesteś, a ja znowu przytyłam i brzuchol mam przeogromny. masakra pop rsotu
chłopa też bym wymieniła, bo mnie wnerwia ostatnio
no i nie wiem jeszcze czy urlop dostnaę
 
Dziewczyny ja tylko na chwilke ponarzekac... Zdycham normalnie!!! Ta ciaza mi w ogole nie sluzy mam mdlosci, wymiotuje non stop nic zjesc nic powachac, dzieckiem sie zajac, ze o pracy nie wspomne...:-:)-:)-( Juz nie mam sily a to dopiero 8 tygodni... Kiedy to mi przejdzie??? buuuuuuuuuuuuu:sad::hmm::hmm:
 
Emcia - może to facecik???????:-D:-D:-D no kiedyśprzejdzie kochana:baffled: trzymaj się ciepło.
pytałąm kiedyś - jakie ciuchy mam dla P zabrać do Arlandii i jakie buty? jak Ellęubierasz teraz?
 
reklama
kaska no ja zem ci odpisala:tak: normalnie zimowki bierz-u nas cieplej niz w pl ale bez kurtki iczapy sie nie obejdzie-mam nadzieje ze sie spikniemy na kawusi:blink:
 
Do góry