reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Jak samopoczucie mamusiu ?

Isia - jak ja Cię dobrze rozumie, Maciek jest kierowcą, tylko do odminy autokarów..., ty masz przynajmniej taka większa pewność , że na weekend być może będzie...U mnie wiadomo tak na prawdę jest tylko z dnia na dzień...

No to faktycznie masz jeszcze gorzej niż ja:-(.

Kurcze dziś po raz pierwszy w życiu mogłam się przekonać co to mdłości.:-(. Idąc ze sklepu na klatce poczułam zapach gotowanej kiszonej kapusty - ledwo zdążyłam do domu. I tak zostało mi już cały dzień. A tak wogóle to dziś słabiej się czułam. Do tego Julka z przedszkola przywlekła jakiegoś wirusa :szok:- gorączka 39, kaszel. Padam, moja córcia jeśli jest chora to staje się nie do wytrzymania, ale na szczęście mój mąż przyjeżdza dziś do domku, fakt że tylko będzie do jutrzejszego popołudnia ale choć trochę mnie odciąży.
 
reklama
isia- to bardzo ci współczuje kiepskiego samopoczucia...oj wiem co to znaczy "ledwo zdążyć" do domu:no: dobrze, że mąż przyjeżdża...na krótko, ale zawsze będziesz mogła troszkę odpocząć... także do łóżeczka marsz!!!
 
Isia wspólczucie, moj dzisiaj wrocil totalnie chory z pracy, wiec zabralam Zuzie na dwie godziny do dziadków, zeby sobie odpoczal, ale teraz ja usypia, bo ja juz nie mam sily. ;-)
 
Dziewczyny, jaka ze mnie szczęściara...Dzidzius dopiero pierwszy, mama w domu, więc obiad ugotowany, kanapki naszykowane, wczoraj nie za dobrze sie czułam to mi moje pranko powiesiła...Jest cudowna :) :tak: Więc jak tak czytam co Wy bidulki przechodzicie....doceniam to, że mieszkam z rodzicami.
A co donieobecnych Mężów - my z Mężulkiem nawet razem pracujemy...więc jestesmy nierozłączni prawie cały czas, ale cos go chyba rozpieściłam, bo nie za bardzo chce mi pomagac w domu :baffled:, tak jak Wasi Mężulkowie....
Ja czuje się już coraz lepiej, mdłości chyba przechodzą....:rofl2::happy2::cool2: Tylko to jedzonko co 2 godzinki ;)
 
kkasilka- ja też nie doceniałam mieszkania z rodzicami, dopóki się od niech nie wyprowadziłam:-) było to co prawda już 6 lat temu, ale... zawsze jak o nich jeżdzę, czy nawet do teściów, to odpoczywam...psychicznie i fizycznie:tak:
 
Dzień dobry
Nie wiem co się dzieje ale nie czuję się zbyt dobrze, to że cały czas śpię - to u mnie normalne, ale jestem strasznie słaba. Znowu zaczął boleć mnie brzuch. Dobrze że mój mąż jest w domu to zajmuje się chorą Julką - niestety ma anginę:-(.
A ja od rana nie wstaję z łóżka i wogóle to dopadł mnie jakiś dziwny strach.:baffled:
 
hej dziewczyny
ja tez mam lenia i najchetniej spalabym calymi dniami,jak sie czyms zajme to spoko ale jak siade albo nie daj boze! poloze sie to oczy mi sie zamykaja!
a co do chodzenia z siostra w ciazy to za pierwszym razem tak bylo u mnie spoko tylko te porownania znajomych i rodziny ta przytyla wiecej ta mniej ta ma mniejszy brzuch a ta wiekszy, a pod koniec wyscig ktora pierwsza.wygralam!! siostra 6 dni po mnie!!
a teraz czekam i odliczam na powrot do polski i pierwsza wizyte u lekarza juz nie moge sie doczekac i mam wyrzuty ze bedzie to tak pozno...
 
RATUNKU. Niestety stało się - moja córcia mnie zaraziła. mam straszny katar, ból gardła i te oropne bóle mięśni. Teraz doszła jeszcze gorączka. Niepomagają babcine sposoby. Jutro jadę do do lekarza - mam nadzieję że mi coś poradzi. A co do mojej wizyty u gin to ide dopiero we wtorek, bo mój lekarz wyjechał na jakieś szkolenie :-(.

Ale dosyć marudzenia - musi być dobrze i koniec. No i właśnie przeczytałam wyniki egzaminu - ZDANY:tak:

ps. Dziewczyny, co poradzić na to, że nie mam dostępu do "naszych fotek"

Kurcze ale mnisz masz w tym moim poście:-)
 
reklama
No to się wszystko Isiu wyjaśniło - źle się czułaś bo choróbsko już szalało w twoim organizmie. Dużo zdrówka życzę. Wracajcie szybko do zdrowia.
 
Do góry