Leonard nie wie co to smok i mam nadzieję, że tak pozostanie. Póki co ładnie zasypia a jak ma kolkę to i tak smok by nie pomógł bo wtedy nie płacze tylko non stop krzyczy - buźka full otwarta więc mijałoby się to z celem.
Zapisałam Małego do neurologa na konsultację w sprawie tej trzęsącej się nóżki - termin - koniec stycznia. Wrrrr - i to prywatnie. W całej Jeleniej - a to najbliższe miasto - są dwie neurolog dziecięce - w tym jedna beznadziejna. No ale nic, czekamy - może samo przejdzie do tego czasu. Nie zdarza się to nagminnie - pomyślałam nawet, ponieważ dzieje się to tylko jak dotykam niespodziewanie stópek Leosia, że może po prostu ma łaskotki :-)
Zapisałam Małego do neurologa na konsultację w sprawie tej trzęsącej się nóżki - termin - koniec stycznia. Wrrrr - i to prywatnie. W całej Jeleniej - a to najbliższe miasto - są dwie neurolog dziecięce - w tym jedna beznadziejna. No ale nic, czekamy - może samo przejdzie do tego czasu. Nie zdarza się to nagminnie - pomyślałam nawet, ponieważ dzieje się to tylko jak dotykam niespodziewanie stópek Leosia, że może po prostu ma łaskotki :-)