No i stało się...Mały ślini się na potęgę, jest strasznie marudny, budzi się bez powodu i ssie piąstkę... Ledwo zaczął mi przesypiać prawie całą noc a tu zaczyna się ząbkowanie
Raczej niekoniecznie... To również objawy skoku rozwojowego.
Raczej niekoniecznie... To również objawy skoku rozwojowego.
reklama
E
Eirema
Gość
U na też już ładne noce były, co prawda nie przesypiał całych, ale ten pierwszy sen miał już 6-7 godzin, więc super, teraz przez tą chorobę niestety wszystko poszło się ..... ciekawe co będzie jak wyzdrowieje, może znów będzie tak fajnie spał.
U nas piąstki czasami obie w buzi, no i rękawki i bodziaki zmieniam co 2 godziny, bo mokre od razu, co z tego, że założę śliniak, jak on nie obejmuje rąk, które zaraz i tak są mokre.
U nas piąstki czasami obie w buzi, no i rękawki i bodziaki zmieniam co 2 godziny, bo mokre od razu, co z tego, że założę śliniak, jak on nie obejmuje rąk, które zaraz i tak są mokre.
A już miałam pytać na forum czy tylko jak tak mam
Właśnie dzisiaj śliniak założyłam po raz pierwszy, ale już widzę, że wiele nie daje. Za to zwodowane są i kocyk i pieluszkę tetrową i każde założone ubranko.
U mnie tez Marika no stopmokra, a ja tylko chodze i ja przebieram 
Jej ulubiona zabawa to plucie na wszystko i na wszystkich w kolo
Ostatnio tez non stop pchala rece, marudzila i wogole wiec myslalam ze to zeby ale teraz jest znowu ok. Tzn nadal pcha rece ale nie marudzi. W piatek idziemy do lekarza na szczepienie wiec nasz pan doktor zajrzy w buzke i sie okaze
Ale czytalam w jakies ksiazce ze wlasnie w tym wieku dziecko wszystko "poznaje" buzia Wiec co do raczki to do buzi, i ze to przejdzie
Jej ulubiona zabawa to plucie na wszystko i na wszystkich w kolo Ostatnio tez non stop pchala rece, marudzila i wogole wiec myslalam ze to zeby ale teraz jest znowu ok. Tzn nadal pcha rece ale nie marudzi. W piatek idziemy do lekarza na szczepienie wiec nasz pan doktor zajrzy w buzke i sie okaze
Ale czytalam w jakies ksiazce ze wlasnie w tym wieku dziecko wszystko "poznaje" buzia
Wiec co do raczki to do buzi, i ze to przejdzie
rtyska
Mamusia :)
- Dołączył(a)
- 31 Marzec 2010
- Postów
- 583
Ja byłam wczoraj na szczepieniu, nawet nie mówiłam o ślinieniu bo to że się dziecko ślini to normalne, poznaje rączki, ma je w buzi to ślinianki idą w ruch. Tym bardziej że mój nie marudzi, jest mega spokojny, kochany, śpi całą noc... Ale WSZYSTKO co się pojawi przed oczami ląduje w buzi z głośnymi westchnieniami, mruczeniem... Pediatra sprawdzała czy nie ma pleśniawek a on jej te palce "gryzł" i nie bardzo chciał otworzyć, jak się udało to powiedziała że ząbki idą, że jeszcze nie czuć ale wyjdą w najbliższym czasie i żeby już zaopatrzyć się w żel, i pokazywała mi takie białe i twarde bod cieniuteńką skórką dziąsła.
No właśnie ja się tak przyjrzałam i chyba wypatrzyłam, że dziąsło na górze pod lewą jedynką jest jaśniejsze, taka właśnie kreseczka biała jakby tam była. A potem przyuważyłam, że rączki lądują właśnie w tym miejscu. Nic. Musze czekać. Jak zęby to się w końcu pokażą. Podobno to sprawa genetyczna, a ja własnie w 4 miesiącu miałam pierwsze ząbki.
reklama
