reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Jak pięknie się rozwijają listopadowe Maluszki

He he a dziś Wiki zmarszczyła czoło i tak krzyczała po swojemu na mnie hihi, a i dziś nowe - a guu, wpycha raczki do buzi, ślini się niesamowicie i nie lubi leżeć na boczku

Tylko te drzemanie po 5min, na ręcach może spać ile wlezie, parszywe kolki popsuły mi dziecko łee
 
reklama
Nareszcie ospa mi minęła... Wreszcie mogę zająć się moją marudą :-) Minęły dwa tygodnie od mojego zachorowania Filipek nie ma żadnych oznak ospy więc mamy sukces lub bardzo odporne dziecko... Tak czy siak się cieszę. W czwartek szczepienie (z powodu mojej ospy zostało przesunięte :wściekła/y:)...
A tak poza tym Filip stracił kompletnie zainteresowanie wszelkimi zabawkami, jak położę go na brzusiu to próbuje się czołgać tyle że na wstecznym :no: I co mnie dziwi próbuje stawać na nóżki (nie za wcześnie?) na co mu nie pozwalam (wścieka się)... Uspakaja go dopiero jego nana... Ma któraś z was podobny "przypadek"?
 
I co mnie dziwi próbuje stawać na nóżki (nie za wcześnie?) na co mu nie pozwalam (wścieka się)... Uspakaja go dopiero jego nana... Ma któraś z was podobny "przypadek"?

Ne rozumiem co masz na myśli pisząc stawać na nóżki...przecież nie wstaje jeszcze, a jak trzymasz dziecko pod paszki i trzymasz tak żeby nóżki miało oparte o podłoże, to dziecko powinno wginać nóżki w kolankach....chyba o to Ci chodzi?
 
I co mnie dziwi próbuje stawać na nóżki (nie za wcześnie?) na co mu nie pozwalam (wścieka się)...

Zdecydowanie za wcześnie i raczej mało prawdopodobne. Proporcja głowy do reszty ciałka jest taka, że nawet gdyby stanął sam na nogi, to głowa by go szybciutko pociągnęła w dół.
Ale myślę, ze wiem o co Ci chodzi... Kiedy leży na brzuszku unosi nóżki w górę, ale zostawia stópki na podłożu i kopie nimi tak jakby próbował się podnosić.
 
Jak go kąpie i myje mu plecki to prostuje nóżki tak jakby chciał stać i odpycha się od dna wanienki... A jak leży na moim brzuchu to się zapiera nóżkami tak że pupkę ma w górze... Boję się że stanie mu się coś od tego...
 
Czyli to normalne że maluchy się siłują w ten sposób? To dobrze bo myślałam że z moim brzdącem coś nie tak...
 
reklama
Do góry