SIABA
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Marzec 2005
- Postów
- 660
Witam,
Myszka.kuba twój post troszkę mi podniósł ciśnienie bo:
- Mati jes wysadzany na nocnik od 8 miesiąca życia kiedy zaczął sam siadać,
- woła i siusiu i kupkę. siusiu potrafi zrobić sam na ubikację ( tj. przyciągnąć taborecik, ściągnąć majtki itd.)
- w domku chodzi w majtkach tylko na spanie i na spacery zakładmy pieluszkę bo jest zimno i nie ma jak się wysiusiać po drzewkiem
- jest wychowywany z drugim dzieckiem, dziewczynką która załtwia wszytski potrzeby na ubikację i mimo to że Julka jest wzorem dla Matika nadal nie chcę spróbowac
Problemem nie jest dla nas informowanie o potrzebach tylko sposób na przekonanie go że można kupke zrobić na nocniczek. Mati przychodzi mówi, że chce kupkę po czym na moje propozycje zrobienia na ubikację lub nocnik reaguje rykiem, że chce pieluszkę. Ale o nie koniec bez pieluszki się nie załatwi będzie tak długo wstrzymywał, aż boli go brzuszek.
To tak woli wyjaśnienia.
Pozdrawiam
Myszka.kuba twój post troszkę mi podniósł ciśnienie bo:
- Mati jes wysadzany na nocnik od 8 miesiąca życia kiedy zaczął sam siadać,
- woła i siusiu i kupkę. siusiu potrafi zrobić sam na ubikację ( tj. przyciągnąć taborecik, ściągnąć majtki itd.)
- w domku chodzi w majtkach tylko na spanie i na spacery zakładmy pieluszkę bo jest zimno i nie ma jak się wysiusiać po drzewkiem
- jest wychowywany z drugim dzieckiem, dziewczynką która załtwia wszytski potrzeby na ubikację i mimo to że Julka jest wzorem dla Matika nadal nie chcę spróbowac
Problemem nie jest dla nas informowanie o potrzebach tylko sposób na przekonanie go że można kupke zrobić na nocniczek. Mati przychodzi mówi, że chce kupkę po czym na moje propozycje zrobienia na ubikację lub nocnik reaguje rykiem, że chce pieluszkę. Ale o nie koniec bez pieluszki się nie załatwi będzie tak długo wstrzymywał, aż boli go brzuszek.
To tak woli wyjaśnienia.
Pozdrawiam