reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Jak oduczyć od pieluchy.

Kiedy posadziłyście swoje dziecko na nocnik?


  • Wszystkich głosujących
    279
bombelek- moja córka też miała takie ekscesy z sikaniem, posikiwała albo leciało jej po nogach, to są takie momenty u dziecka, nie trwają długo u nas z jakieś dwa tygodnie, a teraz już sama woła, czasem popuści. Mi jak młoda posikiwała to jej się ciągle pytałam czy chce na nocnik i z nią chodziłam i ją sadzałam, aż zaczęła znowu sama chodzić na nocnik.
 
reklama
Na pewno nic na siłe i bez krzyku. Moja malutka przestała robić na nocnik ale podziałała zachęta do korzystania z kibelka (kupiłam jej nak ładkę) i sika jak mama - no bo przecież ona jest już duża dziewczynka:tak:

ale oczywiście też jeszcze zdarzają się wpadki, a na dwór chodzi w pampersie
 
z nauką poszło szybko,syn szybko załąpał,że sisi do nocnika,ale nie chce robić kupy do niego i robi albo na podłogę albo wyprosi pieluchę,jak mu się chce to nie da się posadzić bo się wyrywa i zaczyna krzyczeć,jak ma majtki robi w majtki,jak ich nie ma to na podłogę,z siuśkami zero problemu idzie, siada i robi
 
to czesty problem dziecko musi samo do tego dojrzec, moja w majtki nie robila ale prosila o pieluche w koncu sie wkurzylam i wyrzucilam pieluchy to nie miala innego wyjscia jak robic na nocnik
 
Martusia zrobiłam dokładnie tak samo,córcia w zasadzie od czerwca robiła pięknie siusiu do ubikacji a kupki nie chciała ani na ubikację ani na nocniczek,najpierw robiła w majtki więc jej tłumaczyłam że ubikacja itp.jak nie skutkowało to poszłam na kompromis i mała robiła właśnie w pielucho-majtki które sobie sama zakładała,załatwiała się i przychodziła komunikowała że już zrobiła i żeby ja przebrać,ostatnio się zdenerwowałam i wszystkie pieluchy wyrzuciłam i o dziwo mała zaczęła wołać na ubikacje,mimo wszystko widzę że z lękiem i z trudem jej to przychodzi,mam nadzieję że się oswoi i będzie już tylko kibelek:-)
 
mój wygląda jakby nie chciał robić na podłogę...jak robi zaczyna marudzić i ze smutkiem mówi "co to" i do tego " o nieee" ale nocnik za nic... :szok: tak samo jak robienie u kogoś ,woli trzymać siuśki pół dnia byle nie zrobić u kogoś :-D
 
maniulka no i super gratuluje,

podwojnamama jeszcze dlugo dziecko moze wolec robic siusiu u siebie w domku moja nadal najbardziej na swiecie kocha swoj nocniczek heh, chociaz juz powoli robi gdzie indziej za sprawa przedszkola ale musi to byc wtedy malenki kibelek
 
Tak sie zastanawiam,czytając Wasze posty,czy ucząc dzieci załatwiania się do nocnika,kierowałyście się jakimis fachowymi podpowiedziami,czy robiłyście to troche "na oślep",albo "tak,jak mama i babcia to robiły"?
dziecko w tym wieku traktuje kupę jak częsc swojego ciała- raczke czy nóżkę- i np. widok kupy spuszczanej w sedesie może je śmiertelnie przerazic i później stad problemy....Proponuję poszukać choćby tu na BB artykułów na ten temat i troszkę się "doszkolić" w temacie.Akurat nauka czystości to bardzo delikatny temat i błędy w niej popełnione moga później długo rzutować na przyszłość.
 
Tak sie zastanawiam,czytając Wasze posty,czy ucząc dzieci załatwiania się do nocnika,kierowałyście się jakimis fachowymi podpowiedziami,czy robiłyście to troche "na oślep",albo "tak,jak mama i babcia to robiły"?
dziecko w tym wieku traktuje kupę jak częsc swojego ciała- raczke czy nóżkę- i np. widok kupy spuszczanej w sedesie może je śmiertelnie przerazic i później stad problemy....Proponuję poszukać choćby tu na BB artykułów na ten temat i troszkę się "doszkolić" w temacie.Akurat nauka czystości to bardzo delikatny temat i błędy w niej popełnione moga później długo rzutować na przyszłość.

ciekawa jestem tego co napisałaś,możesz coś więcej ? :-)
kiedyś sąsiadka palnęła tekstem że słyszała,że dziecko nie potrafo rozstać się ze swoją kupą...rozśmieszyło mnie to wtedy :tak: bo syn miał dopiero ponad rok.
Ja zaczęłam naukę w dniu w którym syn miał przez dłuższy czas suchą pieluchę,stwierdziłam wtedy że kontroluje oddawanie moczu,zdjęłam pieluchę,gdy się posikał powiedziałam a raczej nazwałam tą czynność sisi później jak go dorwałam przy robieniu w kąpieli znowu nazwałam to po imieniu i wtedy syn załapał nazwę i potem mówił sisi w trakcie robienia,robiłam moim sposobem :-) może już tak ktoś robił,na pewno...Były osoby które mówiły by sadzać często dziecko na nocnik,ale chodzi o świadome robienie a nie przypadkowe.Nauke zaczeliśmy jak syn miał jakieś 18 miesięcy.Jak wylewam siki to syn się cieszy,chociaż widzę że najpierw lubi na te siki w nocniku popatrzeć i się cieszyć.Wychodzimy już z domu bez pieluchy,jest siku przed wyjściem i potem syn bardzo długo trzyma,ale ta kupka brzydze się i jak robi w majtki wywalam je:-D
 
reklama
Do góry