reklama
margeritka
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
- 12 Styczeń 2011
- Postów
- 28
Mój synek jakoś nie może zakumać o co chodzi. zdarza mu się zrobić na nocnik. już myślałam że zrozumiał o co chodzi z nocnikowaniem, ale to był tylko jeden dzień. z nocy miał suchego pampersa, potem zawsze na nocnik, drzemka- suchy pampers, potem poszliśmy na gościnę, to wołałże chce na ubikację, ale od następnego dnia moczył wszystko przez 1.5 tygodnia, więc odpuściłam. niby czasami woła, ale to jak już zrobi, albo w momencie robienia, albo na ułamek sekundy przed. teraz chodzi w pampersie, ale ostatnio zdjął i zmoczył spodnie, więc je zdjął, i chodził chwilę z gołą pupą i zaczął robić siusiu w swoim pokoju ale od razu pobiegł do nocnika, co prawda nie trafił bo próbował na stopjąco i wszystko było obok, ale chciał zrobić na nocniś. wię może powinien chodzić z gołą pupą, ale pogoda jest nieodpowiednia :-(
Witam
moj syn ma 2 lata i 3 miesiace od dawna potrafi zrobic sisiu na nocnik czy wc ale nigdy nie wołal ;/ było to bardziej za zasadzie zabawy , wymuszenia itd ;/ teraz jest na etapie ze woła ładnie siusiu choc czasami mnie oszukuje i sie smieje
jak jestesmy w domu cały dzien to Filip chodzi bez pieluchy siousia ładnie do nockika albo wc (do spania ma pampka bo leje jak opętany )
problem jest w tym ze jak jedzeiemy na dzialke (a jestesmy tam prawie codziinie - chyba ze pada) lata w majtkach to nigdy nie przyjdzie zrobic na nocnik czy wc ;/ jak go pytam to zawsze twierdzi ze nie chce a za chwile sika mi w kwiaty, warzywa gdziekolwiek nioe wiem czy to jego lenistwo czo wielkie zaangażowanie w zycie działkowe (na jedzienie tez nie ma czasu)...
jak myslicie odpieluchowac go czy poczekac??
no i problem mamy z kupa ;/ za nic nie chce zrobic na nocnik ani wc ;/ to jest jego chwilai zawsze sie chowa (pod stół, za szafe, łózeczko - byle go tylko nie wyciagnąc ;/) nie wiem czy oduczac go od pampów czy dac sobie spokoj ;/ woła ładnie siusiu sprawia mu radosc ze zrobi (młodsza siostra zawsze bije brawo a mama wrecza nagrode w postaci serduszka z papieru nie moge sobie pozwolic na zbieranie kup po domu czy ogrodzie, bo młodsza córa kazda znaleziona rzecz wkłada do buzi bez wzgledu czy to kamien,slima, pestka, zgnity owoc,robak - nie za znaczenia ;/ a kupy to juz bym chyba nie zniosła
moj syn ma 2 lata i 3 miesiace od dawna potrafi zrobic sisiu na nocnik czy wc ale nigdy nie wołal ;/ było to bardziej za zasadzie zabawy , wymuszenia itd ;/ teraz jest na etapie ze woła ładnie siusiu choc czasami mnie oszukuje i sie smieje
jak jestesmy w domu cały dzien to Filip chodzi bez pieluchy siousia ładnie do nockika albo wc (do spania ma pampka bo leje jak opętany )
problem jest w tym ze jak jedzeiemy na dzialke (a jestesmy tam prawie codziinie - chyba ze pada) lata w majtkach to nigdy nie przyjdzie zrobic na nocnik czy wc ;/ jak go pytam to zawsze twierdzi ze nie chce a za chwile sika mi w kwiaty, warzywa gdziekolwiek nioe wiem czy to jego lenistwo czo wielkie zaangażowanie w zycie działkowe (na jedzienie tez nie ma czasu)...
jak myslicie odpieluchowac go czy poczekac??
no i problem mamy z kupa ;/ za nic nie chce zrobic na nocnik ani wc ;/ to jest jego chwilai zawsze sie chowa (pod stół, za szafe, łózeczko - byle go tylko nie wyciagnąc ;/) nie wiem czy oduczac go od pampów czy dac sobie spokoj ;/ woła ładnie siusiu sprawia mu radosc ze zrobi (młodsza siostra zawsze bije brawo a mama wrecza nagrode w postaci serduszka z papieru nie moge sobie pozwolic na zbieranie kup po domu czy ogrodzie, bo młodsza córa kazda znaleziona rzecz wkłada do buzi bez wzgledu czy to kamien,slima, pestka, zgnity owoc,robak - nie za znaczenia ;/ a kupy to juz bym chyba nie zniosła
Tygrysek1985
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Luty 2008
- Postów
- 5 153
natuska moze dzieckonie jest jeszcze gotowe na robienie kupy poza pielucha, albo moze podziala u was to co u nas pozwolenie dziecku na schowanie sie z nocniczkiem tam gdzie chce
u nas nocne budzenie ok 23 pomoglo (chociaz przez pierwsze dwa tygodnie nie musialam jej budzic bo sie sama budzila) dzis mala obudzila sie sama po 21 na siusiu i spala az do rana suchutka :-)
u nas nocne budzenie ok 23 pomoglo (chociaz przez pierwsze dwa tygodnie nie musialam jej budzic bo sie sama budzila) dzis mala obudzila sie sama po 21 na siusiu i spala az do rana suchutka :-)
aga29
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Maj 2005
- Postów
- 2 282
Cze, ja jestem rowniez w trakcie odpieluchowania mojego najmlodszego. Ale to tak juz od lipca. Teraz znow jest przerwa, bo wiekszosc siuskow i kup ladowala w majtach lub na podlodze. Wrocilam wiec znow do zakladania pampka. Ostatnio w wiekszosci przypadkow wola sam i tylko czasami jeszcze robi w majty, co mnie oczywiscie cieszy. Mam nadzieje, ze pieluch pozbedziemy sie do konca roku.
Ja również zaliczam się do udanych ale nie było łatwo w końcu same latają na nocniki i robią takie ..... że głowa boli zakładam jeszcze na noc czasem wstaną z suchą a czasem nie ;-) wszędzie chodzimy z nocnikiem na kibelek nie chcą
witam was dziewczyny!
moja córka ma 2 i pół roczku od kilku miesięcy próbuję wszystkich możliwych sposobów odpieluchowywania... może wy coś mi poradzicie.
Najnormalniej na świecie moje dziecko nie chce wołać "siku"! Cały czas to ja musze ją wysadzać na nocnik wtedy może cały dzien byc bez pieluchy i się nie zesika tylko że to ja muszę pilnować ją i np co godzinę wysadzać powiedzcie co robie źle?
moja córka ma 2 i pół roczku od kilku miesięcy próbuję wszystkich możliwych sposobów odpieluchowywania... może wy coś mi poradzicie.
Najnormalniej na świecie moje dziecko nie chce wołać "siku"! Cały czas to ja musze ją wysadzać na nocnik wtedy może cały dzien byc bez pieluchy i się nie zesika tylko że to ja muszę pilnować ją i np co godzinę wysadzać powiedzcie co robie źle?
reklama
Tygrysek1985
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Luty 2008
- Postów
- 5 153
anulaaa my tez wszedzie biegamy z nocnikiem heh
aktywna a probowalas schowac pieluchy na zasadzie ze nie ma, skonczyly sie i mama wiecej nie kupi, i po prostu jej ich nie ubierac, wiem pranie i sprzatanie, ale czasem nie ma innej opcji bo czasami zdarza sie tak, ze przeoczy sie wlasciwy moment, a potem dziecko jest juz sprytniejsze i mysli sobie, a po co mam sie starac skoro mama i tak ubierze mi pieluche, powodzenia
aktywna a probowalas schowac pieluchy na zasadzie ze nie ma, skonczyly sie i mama wiecej nie kupi, i po prostu jej ich nie ubierac, wiem pranie i sprzatanie, ale czasem nie ma innej opcji bo czasami zdarza sie tak, ze przeoczy sie wlasciwy moment, a potem dziecko jest juz sprytniejsze i mysli sobie, a po co mam sie starac skoro mama i tak ubierze mi pieluche, powodzenia
Ostatnia edycja:
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 9
- Wyświetleń
- 8 tys
Podziel się: