reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Jak oduczyć od pieluchy.

Kiedy posadziłyście swoje dziecko na nocnik?


  • Wszystkich głosujących
    279
Miło się słucha, jak te nasze pociechy coraz chętniej siadają na nocik.
U nas Kubusiek robi (raczej próbuje) siusiu po dorosłemu...obudził się o 4 nad ranem i wyleciał z krzykiem z pokoju do łazienki, ja za nim a on swoje przyrodzenie pakuje na deske i sika do kibelka stojąc przy tym na paluszkach - myślałam, że zejdę ze śmiechu, oczywiście go pochwaliłam, nie wiem czy coś mu się śniło czy jak, bo przecież ma na noc pieluchę zakładaną, więc nie wiem skąd taka reakcja u niego - lunatyk mi rośnie :D
 
Ostatnia edycja:
reklama
No wlasnie, ile juz razy slyszalam jak jakas znajoma mama mowi : " Siedzi godzine i nic nie zrobi, wstaje i leje po 5 minutach na podloge". I wlasnie ja uwazam to za jeden z podstawowych bledow przy nocnikowaniu. Bo po co dziecko ma siedziec godzine, jesli mu sie nie chce siku? Czy dziecko aby przypadkiem nie pomysli sobie, ze nocnik jest do siedzenia ot tak, po prostu jak na krzeselku? Ja tak nie robilam, zeby wysadzac Kube co chwile, czekalam na "objawy", ze mu sie juz zachciewa i wtedy na nocnik szybciorem.
Zapomnialam o tym wczesniej napisac, ale ja, w pierszych 3 dniach odpieluchowywania dawalam Kubie jak najwiecej piciu, pil ile zechcial (a uwierzcie - moze duzooooo) aby stworzyc jak najwiecej sytuacji do skorzystania z nocniczka. normalnie dziecko sika, no nie wiem, co godzine? A mnie sikal wtedy co 20,30 minut, okazji do prob bylo o wiele wiecej, moze dlatego tak szybko skumal.

A u mnie - dwie godzinki spaceru bez pieluchy:-) Troche obawialam sie ,czy Kuba nie zapomni sie bo bylismy na placu zabaw ale spoko, wrocilismy z suchymi gatkami :-):-):-)

Pamietaj ze dzieci sa rozne,Kazde ma inny temperament.Ja oczywoscie i sadzalam co 15 minut i nie mowie ze Max wogole nie sikal, ale mial okresy ze siedzial wlasnie i z z godzine i nic nie zrobil.Nie trzymam go na sile i nie mowie siedz! Jesli chcial, to siedzial, a ze nic nie zrobil to juz nie moja wina.On wie ze nocnik to nie krzeselko i ze tam sie siusia ale jak juz mowilam ma rozne okresy.Raz siusial a raz ma okres ze wogole jak widzi nocnik to krzyczy niee.Dzis np nasiusial 3 razy.A jesli chodzi o symptomy to tez nie u kazdego dziecka obserwacja skutkuje.Nie jestm glupia i obserwowalam swoje dziecko ale moj babel nie daje zadnego znaku ze sika dopiero jak sie zsiusia to sie otrzepuje a wtedy jest za pozno.Sprawdzam caly czas pieluche czy ciepla i jesli jest w maire such sadzam na nocnik.Tym sposobem udaje mi sie trafic niejednokrotnie.Wlasciwie najwiekszymproblemem u nas jest t ze on poprostu nie wola.Bo siusia donocnika coraz wiecej ale tylko jak sie go posadzi.Nie mowiac juz o kupce.Nawet jak by malutki, nigdy sie nie prezyl nie robil sie czerwony.Poprostu poczulam zawsze smrod i tyle.I ta jest do tej pory.A co do picia to akurat nie musialam dziecku dawac pic bo moje dziecko pije hektolitry wody, wiec ma z czego sikac.
Nie ma regoly wiec nic na sile nie zrobie.Chyba wiecznie nie bedzie lal w pieluchy.:baffled: W kazdy razie czekam na cieplejse dni i majtki pojda w ruch.
 
Ostatnia edycja:
U nas podobnie z siusianiem jak u gaston :tak:
Młody wie ze nocnik jest do siusiania i kupkania ... ale nie wola ... obserwuje Go ... pytam co chwile czy chce siku ... spoglada na nocnik i mówi nie ... po czym 5 min. pozniej sika w majtki :sorry: ... oczywiscie mamy mniejsze i wieksze sukcesy ... ale u Nas dochodzi jeszcze problem zlobka ... w domu jak najbardziej przypilnuje Go zeby zakumał o co chodzi z tymi siuskami ;-) ... ale w zlobku dopoki nie zacznie wolac nie posadza Go na nocniku jak bedzie chcial ... w chwili obecnej jestesmy na etapie ze jak Młody poczuje ze cos sie "kręci" lapie sie za siusiaka ... a ze mam Go tylko jednego ;-) odrazu przechwytuje :tak: ... w zlobku dzieci jest 22 i niestety jest to nie do przechwycenia :-( ... i zaczął wolac "popa" co znaczy kupa - w chwili jak zaczyna robic - to zawsze jakis sukces :-)
sie nie poddajemy ;-)
 
Gastone, Moniqa - powodzenia zycze, pocieszenie takie, ze cieplutko juz i moze latwiej bedzie na dworku wysadzac, po domu niech biegaja maluchy w samych majciorach, na pewno sie uda ;-)

Gocha25, u nas problem byl taki, ze odpieluchowalam Kubusia w lutym wiec o wychodzeniu na dwor bez pieluchy nie bylo mowy. No i pierwszy raz wyszlismy bez pampka 4 dni temu a wiec po 2,5 miesiaca po odstawieniu. No, ale nas zimno przetrzymalo.:dry:
 
My juz podziekowalismy pieluchom i siku laduje w nocniku lub toalecie Kupka tylko w nocniku.
Na spacerek wybieram sie z zapasowymi majteczkami w razie wpadki :)
Na noc zakladam jeszcze pampersika ale to tylko kwestia czasu bo Laura budzi sie z sucha pieluszka
U nas poszlo gladko bo juz przed rokiem sadzalam mala na nocnik i tlumaczylam do czego sluzy :)
 
mamakubusia to my poprobujemy.. przeciez nie musza daleko wychodzic.. na poczatek bedziemy bliziutko w razie jakiejs akcji.. zobaczymy co Iza na to...

Gosia moja uzywa pieluchy tylko na noc (wlasciwie to sa to majteczki pampersa) i tez budzi sie z sucha.. przychodzi do nas i jak chce siku to mowi i robi na nocnik... wczoraj jak ja usypialam, przeczytalysmy bajke, zgasilam swiatlo, lezymy a ona nagle: siusiu... no to wzielam nocnik i zrobila na nocnik chociaz miala pieluche...
 
No a moj ma na noc pieluche i nie pozbedziemy sie jej chyba szybko, bo usikana jest rano bardzo.:-( Jak Kuba wstaje to od razu domaga sie zdjecia i biegnie na nocnik, to dobry znak. Zastanawialam sie nad wysadzaniem go w nocy ale mam mnostwo obaw z tym zwiazanych i postanowilam, ze poczekam. Tak slyszalam, ze chlopcom dluzej z tym wszystkim schodzi, choc to nie regula oczywiscie.

No a u nas z wychodzeniem na dwor bez pampka super, Kuba lubi "podlewac trawke":-D a jak mu sie chce to musze uciekac w jakies najwieksze krzaczki bo strasznie sie wstydzi, zeby go przypadkiem ktos nie zobaczyl, :blink:
 
Gosia tak wlasnie dzisiaj tez o tym myslalam.. i chyba jutro pojade kupic maty na lozko wlasnie w razie wpadki... ona spi w osobnym pokoju i na lozku (takim niziutkim) i boje sie, ze tak cala nocke bedzie spala w siuśkach... ale chyba sprobujemy....

zapomnialabym sie pochwalic.... sikamy na trawke!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
 
Moja córa łazi teraz, gdy jest cieplej, po domku bez pieluchy - wiec wypadek za wypadkiem :-) mamy. Ale rano wstaje i leci sama siusiu - raz zrobi, raz nie, ale zaczyna powoli łapać, że jak zrobi siusiu do nocniczka, to będzie gonienie bez pieluchy w nagrodę :-)

Gorzej z kupką - jest nieregularna - więc nigdy nie wiadomo kiedy zrobi - nie widać też po niej "wysiłku" i czasem siedzi cicho z kupą w majtach i już zadażyło się kilka razy prać obesrane majty, spodenki i bluzke na raz :-)

wydaje mi sie że nie rozumie jeszcze faktu, że kupka tez powinna się znaleźć w nocniczku :-)
 
reklama
Masebi- a mowia, ze kupki latwiej nauczyc dziecko do nocnika niz siku... A u nas bylo na odwrot.:dry: Poki mlody mial pampka to regularnie, codziennie rano przed sniadaniem sprawa byla zalatwiona, jak zaczal sie nocnik to zaczal robic co 3 - 4 dni i szczerze mowiac - mial opory przed robieniem TEGO w nocniku.:baffled: Ale przetrzymalam choc martwilam sie, ze cos mu bedzie, W sumie przyznam, ze normalnie robi kupke od 3 tygodni gdzies, codziennie rano tak jak w czasach kiedy mial pampersa wiec jest super. Teraz nie wyobraza sobie "walic" w pampersa i jak tylko wstanie to trzeba mu natychmiast zdejmowac. No ale z ta kupka bylo ciezko...:errr:
 
Do góry