Jak oduczyć od pieluchy.

[Mama_iza]

Martusia1605 może i masz rację. W sumie dziś udało mi się go wysadzić dwa razy na toaletę i w dużej mierze dzięki temu, ze właśnie wstrzymywał. Teraz problem jest taki, że boi się siadać na toaletę a na nocnik zwyczajnie nie chce, no i oczywiście mokre majtki nie przeszkadzają mu zupełnie.

 

[Tygrysek1985]

Mama_iza a macie nakładkę na wc? Ja planuje kupić, bo moja Oliwka postanowiła dzisiaj, że ona juz nie bedzie ubierać pieluchy na dwór, no i jak jesteśmy na spacerze to muszę ją wysadzać na dworzu bo wc ona się boi, natomiast moja Mama ostrzega mnie, że przeziębie małej nerki

 

[Mama_iza]

Martusia1605 nakładki nie mamy, ale właśnie chcę ją kupić tylko zastanawiam sie czy one mają jakieś rozmiary czy są uniwersalne... Ładne postanowienie Zuch dziewczyna :-) Co do tych nerek to pewnie Twoja Mama ma trochę racji. Ja to w ogóle jestem panikara i pewnie bałaby się teraz wysadzać na dworze Rafała.

 

[Tygrysek1985]

No no tylko ja nie mam pojęcia co z nią robić na spacerkach, bo ogromnie się cieszę, ze mała odmówiła noszenia pieluch na dwór, ale co z nią zrobićjak woła siusiu

 

[Mama_iza]

No nic nie zrobisz. Na szczęście coraz cieplej będzie to i ryzyko, ze ją przewieje mniejsze :-) Trzeba korzystać póki ma chęci

 

[Tygrysek1985]

Dzieki za wsparcie Mama_iza

 

[maks_olo]

Wiecie co jak Rafał zrobił mi kupę na podłogę to odpuściłam. Wymiękłam.

Jak Maksio zrobił mi kupę w majtki, to chciałam odpuścić, ale dobrze, że tego nie zrobiłam, bo już następna kupa była w kibelku. Najważniejsze u nas było, że musiałam dopilnować kiedy chce, posadzić go i tłumaczyć, że nic się nie stanie, że nie będzie bolało itd

Martusia1605 nakładki nie mamy, ale właśnie chcę ją kupić tylko zastanawiam sie czy one mają jakieś rozmiary czy są uniwersalne...

My mamy nakładkę i o ile mi wiadomo, to rozmiary są uniwersalne

No no tylko ja nie mam pojęcia co z nią robić na spacerkach, bo ogromnie się cieszę, ze mała odmówiła noszenia pieluch na dwór, ale co z nią zrobićjak woła siusiu

Ja się nie zgodzę z tym obwianiem nerek...
Jak Maks pierwszy raz wyszedł bez pieluchy była zima. Daleko od domu zawołał, ze chce siusiu. No więc szybko za jakiś murek, gdzie nie wieje i spodnie w dół (całe spodnie, bo jeszcze nie opanował sztuki pisiania na stojąco). Innym razem szukaliśmy jakiejś toalety - akurat w pobliżu była przychodnia.
Przedwczoraj na spacerze zachciało się siusiu, więc w pobliskie krzaczki, spodnie w dół i podlewamy Zaznaczam, ze musimy spodnie ściągać całkowicie na dół, bo Maks nie jest wprawiony.

Lepiej ściągnąć dziecku spodnie, niż miałoby się opisiać i wracać mokre - wtedy choroba murowana...

 

[Tygrysek1985]

Kochane ja się zaczynam martwić, że jednak przeiębiłam jej nerki, Oliwka spała ostatnio w dzień miesiąc temu jak miała rotawirusa, a dziś śpi już drugą godzinę :-( mam nadzieję, że to od deszczowej pogody...

 

[maks_olo]

martusiu, nie wydaje mi się, że senność jest objawem przeziębionych nerek... bardziej obstawiam wpływ pogody lub zwykłe przeziębienie

 

[goniasobol]

Jeśli chodzi o siusianie na dworku, to Mai baaaaaaardzo się spodobało i bardzo często woła siusiu, jak jest na dworzu, też sięmartwiłam, żeby się nie przeziębiła, ale jest ok