reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Jak oduczyć od pieluchy.

Kiedy posadziłyście swoje dziecko na nocnik?


  • Wszystkich głosujących
    279
Witam dyskutujące...
przeczytałam wątek. Dołanczam do mam odpieluchowujacych latem.;-)
Zgadzam się z większością. Nie mam zamiaru uczyć dziecka pół roku jak może zająć to tydzień tylko później.
Mam głęboką nadzieję i wiarę, że uda się to przed drugimi urodzinami :-D
pytasz agahk dlaczego tetrowe dzieci nie sikały w pieluszki po drugim roku życia. Otóż powiem Ci jak robił to mój brat. W pieluszkę nie sikał za to po łóżku lał aż miło (tak tak w tych pięknych czasach kiedy roczne dzieci nie sikały mój brat sikał do 6 urodzin) ten sam sposób wychowywania uchronił mnie od sikania pod siebie po 18 miesiącu - puenta - żadne zasługi tylko każde dziecko inne ;-)
ps.mamy jedną mamę :-D(która zapytam kiedy nasz najmłodszy przestał sikać)

czyli twój brat nie sikał do nocnika, tylko do majtek do 6 r.ż.? Wiesz jest to wyjatek potwierdający regułę :)

W kwestii odpieluchowania - myślę, że dziecko pieluchowane pieluchą jednorazową nie ma nawet szansy poczuć związku pomiędzy siku-mokro i dlatego tak długo trwa odpieluchowanie dzieci dzisiaj, być może gdyby załozyć rocznemu dziecku tetre proces pozegnania z pieluchami przebiegałby szybciej i wcześniej ?
 
reklama
agahk - polecam przejrzeć inne fora, tam to dopiero wojna. Ciebie boli, że niektóre z nas taka metoda nie przekonuje i wydaje się bezowocna - uszanuj to, a nie pisz, ze my nie szanujemy, skoro tak Cię to męczy.

cyt "Gratuluję niesamowicie trafnych, śmiałych i jakże błyskotliwych wypowiedzi, po prostu tzw. opad szczęki"
Chyba się nudzisz. Każda z nas ma swoje zdanie i nie będziemy przyklaskiwać czemuś, co nas nie rusza...

cyt "A abstra****ąc od NHN to może mi któraś z was, mądre kobiety , wytłumaczy dlaczego waszym zdaniem w dobie tetry nie spotykało się dwulatków sikających w pieluchy, nie mówiąc o starszych, a nauka nocnikowania rozpoczynała się przed ukończeniem 1 r.ż.. Czyżby wtedy dzieci mądrzejsze były niż te dzisiejsze?"
Odpowiadam już po raz enty na takie pytanie...
Moje rodzeństwo chodziło w tetrach, ja w pampersach. Żadne z nas nie robiło na nocnik koło pierwszych urodzin. Wszystko rozgrywało się póóóóźniej....
Żyłaś w dobie tetry i wszystkie dzieci jakie znałaś robiły koło pierwszych urodzin? Wybacz, ale nie wierzę. Często rozmawiałam z moją mamą na ten temat i bardzo dużo bajek usłyszałam, jak to roczniaki ślicznie wołały, a potem w piaskownicy lały pod siebie...

cyt "W kwestii odpieluchowania - myślę, że dziecko pieluchowane pieluchą jednorazową nie ma nawet szansy poczuć związku pomiędzy siku-mokro i dlatego tak długo trwa odpieluchowanie dzieci dzisiaj, być może gdyby załozyć rocznemu dziecku tetre proces pozegnania z pieluchami przebiegałby szybciej i wcześniej ?"
Nie. Nie powiem, ze tak być nie może, ale na pewno nie u wszystkich dzieci... Każde dziecko jest inne i każde w innym momencie pojmie sztukę, jaką jest załatwianie się na nocnik, komunikowanie o tym... i nie ma ty znaczenie, czy jest tetra, czy pampers, czy trawka dookoła...
 
agahk - polecam przejrzeć inne fora, tam to dopiero wojna. Ciebie boli, że niektóre z nas taka metoda nie przekonuje i wydaje się bezowocna - uszanuj to, a nie pisz, ze my nie szanujemy, skoro tak Cię to męczy.

Nie boli mnie, że ta metoda Was nie przekonuje, wcale nie chcę was do niej zachęcać, wkurza mnie tylko że niektóre z was ją wyśmiewają, nie znając jej, to moim zdaniem wyraz nietolerancji. Ale zostawmy to, bo tak jak ktoś napisał nie o tym watek .

cyt "Gratuluję niesamowicie trafnych, śmiałych i jakże błyskotliwych wypowiedzi, po prostu tzw. opad szczęki"
Chyba się nudzisz. Każda z nas ma swoje zdanie i nie będziemy przyklaskiwać czemuś, co nas nie rusza...

Po prostu nie zdarzyło mi się być na forum, gdzie ludzie byliby aż tak jednomyślni, więc się trochę dziwie.


cyt "A abstra****ąc od NHN to może mi któraś z was, mądre kobiety , wytłumaczy dlaczego waszym zdaniem w dobie tetry nie spotykało się dwulatków sikających w pieluchy, nie mówiąc o starszych, a nauka nocnikowania rozpoczynała się przed ukończeniem 1 r.ż.. Czyżby wtedy dzieci mądrzejsze były niż te dzisiejsze?"
Odpowiadam już po raz enty na takie pytanie...
Moje rodzeństwo chodziło w tetrach, ja w pampersach. Żadne z nas nie robiło na nocnik koło pierwszych urodzin. Wszystko rozgrywało się póóóóźniej....
Żyłaś w dobie tetry i wszystkie dzieci jakie znałaś robiły koło pierwszych urodzin? Wybacz, ale nie wierzę. Często rozmawiałam z moją mamą na ten temat i bardzo dużo bajek usłyszałam, jak to roczniaki ślicznie wołały, a potem w piaskownicy lały pod siebie...

Kurde no żyłam w dobie tetry, taka stara jestem :( W sumie nie wiem czy smiac sie czy płakać. Z mamą się w tej kwestii nie mogę skonsultować, bo niestety wnuków nie doczekała, ale teściowa twierdzi, że ona dzieci szybko wysadzała na nocnik i półtoraroczne maluchy sikały do nocników i sygnalizowały swoje potrzeby, chociaz wpadki zdarzały się a jakże. Ale to normalne, bo mojemu synowi tak do 5 r.ż. zdarzało się nie dobiec do toalety. Ja z tego akurat tragedii nie robię.

cyt "W kwestii odpieluchowania - myślę, że dziecko pieluchowane pieluchą jednorazową nie ma nawet szansy poczuć związku pomiędzy siku-mokro i dlatego tak długo trwa odpieluchowanie dzieci dzisiaj, być może gdyby załozyć rocznemu dziecku tetre proces pozegnania z pieluchami przebiegałby szybciej i wcześniej ?"
Nie. Nie powiem, ze tak być nie może, ale na pewno nie u wszystkich dzieci... Każde dziecko jest inne i każde w innym momencie pojmie sztukę, jaką jest załatwianie się na nocnik, komunikowanie o tym... i nie ma ty znaczenie, czy jest tetra, czy pampers, czy trawka dookoła...

A z tym to sie akurat nie zgodzę, bo jak ma dziecko załapać związek pomiędzy sikaniem i mokrym, skoro w pampersach jest sucho i po co mamy ściągają dzieciom pieluchy i zakładaja samą bieliznę, no własnie po to żeby dziecko ten zwiazek zrozumiało. Tylko z drugiej strony zakładając pieluchę jednorazową przez 2-3 lata uczymy dziecko, że po sikaniu jest sucho, nie czuje ono dyskomfortu z powodu zmoczonej pieluchy, a potem nagle wymagamy, żeby dziecko zrozumiało ten związek w miesiac czy dwa. Moim zdaniem jest to nielogiczne, a dla dziecka taki mały szok.
shocked.gif

Co do tego, ze każde dziecko w innym momencie osiaga dojrzałość do różnych rzeczy się zgodzę, ale my rodzice powinnismy mu pomagać w osiąganiu tej dojrzałości, a nie utrudniać.
 
Nie boli mnie, że ta metoda Was nie przekonuje, wcale nie chcę was do niej zachęcać, wkurza mnie tylko że niektóre z was ją wyśmiewają, nie znając jej, to moim zdaniem wyraz nietolerancji..
Wybacz, ale chyba nie zrozumiałaś. Ja przeczytałam e-booka (więc chyba wiem na czym polega) i uważam, że taka "nauka" nie ma większego sensu. Nie akceptuje jej, tak jak nie akceptuję KP za wszelką cenę, tak jak nie akceptuję KP 3latka, tak jak nie akceptuję leczenia dzieci na własną rękę, tak jak nie akceptuję nie szczepienia dzieci i mam do tego prawo! Nie uważam, ze te osoby sa głupie, puste czy szukające sobie zajęcia; po prostu nie zgadzam się z nimi.

Po prostu nie zdarzyło mi się być na forum, gdzie ludzie byliby aż tak jednomyślni, więc się trochę dziwie.
Wybacz, ale kiedy piszesz z ironią "Gratuluję niesamowicie trafnych, śmiałych i jakże błyskotliwych wypowiedzi, po prostu tzw. opad szczęki", to nie jest dziwienie się, tylko "lekkie" obrażanie za to, że ktoś ma swoje zdanie.

Kurde no żyłam w dobie tetry, taka stara jestem :( W sumie nie wiem czy smiac sie czy płakać. Z mamą się w tej kwestii nie mogę skonsultować, bo niestety wnuków nie doczekała, ale teściowa twierdzi, że ona dzieci szybko wysadzała na nocnik i półtoraroczne maluchy sikały do nocników i sygnalizowały swoje potrzeby, chociaz wpadki zdarzały się a jakże. Ale to normalne, bo mojemu synowi tak do 5 r.ż. zdarzało się nie dobiec do toalety. Ja z tego akurat tragedii nie robię.
ja nie piszę o wpadkach, ja pisze o tym, że mamy kiedyś i dziś (nie wszystkie!) mówiły, że dzieciaczek odpieluchowany, a tak naprawdę one bardzo chciały, a dziecko i tak pisiało w majtki...
i raczej nie napisałam, że wpadki, to tragedia - mojemu synkowi nawet dziś zdarzyła się wpadka w przedszkolu, ale naprawdę nie widzę problemu....


A z tym to sie akurat nie zgodzę, bo jak ma dziecko załapać związek pomiędzy sikaniem i mokrym, skoro w pampersach jest sucho i po co mamy ściągają dzieciom pieluchy i zakładaja samą bieliznę, no własnie po to żeby dziecko ten zwiazek zrozumiało. Tylko z drugiej strony zakładając pieluchę jednorazową przez 2-3 lata uczymy dziecko, że po sikaniu jest sucho, nie czuje ono dyskomfortu z powodu zmoczonej pieluchy, a potem nagle wymagamy, żeby dziecko zrozumiało ten związek w miesiac czy dwa. Moim zdaniem jest to nielogiczne, a dla dziecka taki mały szok.
shocked.gif

Co do tego, ze każde dziecko w innym momencie osiaga dojrzałość do różnych rzeczy się zgodzę, ale my rodzice powinnismy mu pomagać w osiąganiu tej dojrzałości, a nie utrudniać.
A widzisz mój synek ściągnął pampersa, bo powiedział, że mokry ;) Nie wymagałam od niego pisiania na kibelek za wszelką cenę. Z dnia na dzień sam zrozumiał o co chodzi . Potrzebował na to weekendu, a nie kilku miesięcy...
No i właśnie pomagamy dzieciom próbując je odpieluchować co jakiś czas, ale próba ma trwać kilka dni, a nie miesięcy...
I jeszcze - skoro piszesz, że dziecko nie czuje, że w pampersie ma mokro, to dlaczego piszesz, że uwłacza mu leżenie w odchodach, że szybciutko przebierasz, bo na pewno mu nie przyjemnie? To czuje, czy nie czuje?

Na przykładzie moich chłopców - Maksio miał około 4-5 prób; przy pierwszych w ogóle nie rozumiał o co chodzi, pisiał na ziemię, nocnik był zabawką albo parzył; przy ostatniej próbie załapał od razu - dojrzał i nie było potrzeby latania ze szmatką przez kilka miesięcy...
Oluś jest identyczny... Ostatnio posadziłam go na desce - uciekł. Napisiał na dywanik - zlizał to. Napisiał na panele - zaczął po tym skakać. Żadne próby tłumaczenia nic nie dają i co mam tak przez kilka miesięcy? Po co? Nie chodzi o to, że mi się nie chce, chodzi o to, że czekam na to, aż moje dziecko będzie gotowe :)
 
kimel to fakt odpeiluchowywanie wymaga ogromnych pokladow sil i wytrwalosci ale za to potem jaka duma a moze sprobuj odpieluchowac dwoch za jednym zamachem jak juz sie naucza to tez bedzie Ci wygodnie bo np. moja mala sama biega siusiu sama sie do niego rozbiea i sama ubiera

No jakos duma z tego, ze bede miec odpieluchowane dziecko nie dodaje mi siły ;-( ale dzis tez wpadlam na pomysl, aby mlodszego posadzic na nocniku... Skutek taki, ze przez caly dzien zaden nie chcial usiasc na nocnik. Moze ja cos zle robie? :confused: ale przeciez nie zmuszam, wydaje mi sie, ze dzialam spokojnie i na wesolo...
 
maks_olo dobre to z tym zlizaniem :-D moja Córa na skakanie wpadła i to wiele razy i na zabawe w robienie z tego herbaty tez ha ha, ale na lizanie nie :-D
a co do pieluchy jednorazowej to moja Mała ma teraz zakładane tylko na noc i doskonale czuje kiedy ma ją pełną, bo jak pielucha jest mocniej mokra to zwiększa swoja objętość i ciężar i wtedy czuć, a poza tym jak dotknąć świeżo obsiusianej pieluchy jednorazowej to czuć, że jest mokra dopiero po chwili to się w pewien sposób wchłania, a co do metody NH to moim zdaniem- jestem po studiach pedagogicznych- moze ma ona jakis sens i zastosowanie ale u starszych Dzieci takich około 10 miesięcznych, na pewno dziecko zaraz po urodzeniu nie jest w stanie wiedziec o co chodzi, poniewaz nawet dobrze nie ma rozwinietego wzroku itd., osobom ktore stoja murem za trzymaniem Dziecka nad nocnikiem od Urodzenia polecam lekture jakiejs ksiazki dot. rozoju Dziecka,
 
kimel ja mala zacczelam puszczac bez pieluchy w samych majtkach skarpetkach i bluzeczce, na piewszy dzien sikala gdzie popadanie i scierala za soba, ale potrafila tez po tym skakac itd. za kazdym razem mowilam jej tam jest nocnik, tam sie sika nie na podloge, nie sadzalam jej na sile, drugi dzien byl podobny, myslalam juz, ze sie poddam, a trzeciego tylko popuszczala w majteczki a reszte biegla zrobic na nocniczek, a czwartego dnia juz nie popuszczala, tylko nocniczek :) to bylo w styczniu :)
 
Dobrze, że nie tylko mój młody bawi się własnymi siuśkami :D Widzę, że Wasze dzieciaki są równie pomysłowe :D Rafał ostatnio zwiał mi jak mu zmieniałam pieluchę i oczywiście zaczął siusiać w kuchni tylko tym razem próbował łapać siusiu rączkami. "Niestety" nie udało mu się wiec wziął łyżeczkę i próbował je zbierać. Oczywiście z marnym skutkiem :D
 
reklama
I jeszcze - skoro piszesz, że dziecko nie czuje, że w pampersie ma mokro, to dlaczego piszesz, że uwłacza mu leżenie w odchodach, że szybciutko przebierasz, bo na pewno mu nie przyjemnie? To czuje, czy nie czuje?

To że dziecko nie czuje, że jest mokro to nie znaczy że nie leży w odchodach, po pierwsze mocz w pampersie jest (pampers mokry śmierdzi, a dziecko no i zwiększa jednak swoja objętość), a po drugie kupy pampers nie chłonie ( a moja córa na piersi, więc kupek robi sporo). Zresztą ja problemu z pampersem nie mam bo przeszłam na pieluchy wielorazowe, z powodów zdrowotnych głównie, gdyż moja córeczka reagowała na pieluchy jednorazowe podrażnieniem skóry, przebieram więc pieluchy często chociaż w pieluszkach które używam też nie czuje mokro, bo ma polar od pupy, który odciąga wilgoć (pampersa przebierałam równie często jak pieluszki wielo :) ) No i wreszcie skończyły się problemy ze skóra mojej córeczki.

Na temat NHN wypowiadać się nie będę, bo nie chce mi się ciągnąć tego tematu.

Widzisz ja mam inne zdanie na temat odpieluchowania i uważam, że tetra czy majteczki treningowe, w których dziecko czuje mokro wspierają dziecko w nauce czystości, jakby mu ja ułatwiają i dzięki temu nie trzeba czekać z tym do 2,5 czy 3 lat, a i dla dziecka nie jest to uciążliwe, jest większa szansa na powodzenie. Akurat to, że 3-latek szybko pojął o co chodzi z sikaniem, to mnie akurat nie dziwi, bo takie dziecko dużo rozumie. Jednak moim zdaniem dziecko może nawet kilkanaście miesięcy wcześniej nauczyć się czystości. Ja zamierzam moja córeczkę zaznajamiać z nocnikiem w okolicach 18 m-cy, a moze nawet wcześniej. W sumie weszłam na ten wątek, bo byłam ciekawa jak inni radzą sobie z odpieluchowaniem 18-miesięczniaka.

Wybacz, ale kiedy piszesz z ironią "Gratuluję niesamowicie trafnych, śmiałych i jakże błyskotliwych wypowiedzi, po prostu tzw. opad szczęki", to nie jest dziwienie się, tylko "lekkie" obrażanie za to, że ktoś ma swoje zdanie.
I tu nie zrozumiałaś, na prawdę się zdziwiłam, bo wiele forów odwiedziła, ale takiego chwalenia osób za napisanie posta pierwszy raz spotykam. No i ten "trafny i śmiały" post - trochę mnie rozbawiło to sformułowanie. :) i nie mogłam sobie odmówić tej krztyny ironii, jak widac kiepsko mi to wyszło bo nie została zrozumiana. Nie oczekuje natomiast w żadnym wypadku poparcia z waszej strony, a już w żadnym wypadku sie nie obrażałam.
 
Do góry