reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Jak oduczyć od pieluchy.

Kiedy posadziłyście swoje dziecko na nocnik?


  • Wszystkich głosujących
    279
Witam wszystkie nocniczkowe mamy

Ja, muszę powiedzieć jestem mamą 25-miesięcznej Paulinki,ktora za żadne skarby nie chce robić do nocnika.Próbowałam już wszystkiego-prośby,grośby tłumaczenia,chodzenie od miesiąca bez pieluchy-i -...nic( no prawie,bo od dwóch da się posadzić na nocnik jak widzę że chce kupkę,ale tylko jak sama zauważę) po prostu nie usiądzie na nocnik ani na ubikację.Boję się że jest już za duża i że już się nie nauczy.Jestem już naprawdę wykończona tą sytuają.Proszę o jakąś radę lub wskazówkę co robię żle.

Pozdrawiam Wszystkie mamy.pa pa :(
 
reklama
w lecie nie ma problemu - ściągamy pieluchę i dziecko lata z gołą pupą.. a jak w zimie nauczyć małą regularnego siusiania do nocnika - kupkę robi bez problemu ale siusia ciągle do pieluszki..
poradźcie pls..
 
Aga, mnie bardzo zależało, żeby nauczyć dziewczyny korzystania z nocnika jak najszybciej. Po prostu były uczulone na pieluchy jednorazowe, a tetry miałam po kokardkę.

Zimą robiłam dokładnie to samo, co robi się latem, po prostu puszczałam je z gołymi pupami po mieszkaniu, starałam się przypilnować, żeby posadzić na nocniki jak się obudzą i czekać. Wydaje mi się, że nie ma reguły.
Możesz spróbować sadzania na sedes, o ile się nie będzie bała, bo wiele maluchów boi się tego strasznego urządzenia. Pozostaje mi życzyć Ci bardzo dużo wytrwałości. ;D
 
Moja odpowiedz jest dokaldnie taka sama jak mojej przedmowczyni.Po prostu puszczasz bez pieluchy i tyle.Ja probowalam cale lato i nic.Teraz z musu (mala dostala uczulenia na calym ciele od pieluch wg dermatolog).Zakladam tylko na spacer,w domu w ciagu dnia i na noc nie.

Pozdrawiam
 
Katka, a ja myślałam, że moje dzieci z tym swoim uczuleniem to jakiś ewnement na skalę światową. A tu proszę, jeszcze jeden bąbel. I brawo dla lekarza, że sie poznał, bo moja pediatra upierała się przy skazie białkowej (ups, ;D trochę odbiegłam od tematu).
 
no dobra w takim razie ściągamy pieluchę- mam nadzieję żę zdaze zareagować przed zasikaniem mi całych dywanow :)
gorzej, bo my większość dnia na spacerach spoędzamy..
no ale teraz chyba to zmienimy -0 raz ze względu na mróz, dwa ze względu na naukę nocnika.
 
Hey dziewczyny! Ja próbuje sadzać mojego maluszka na nocnik, ale on niestety ucieka, a na siłę nie chcę go sadzać (z reszta i tak sie nie da, bo się mocno pręży:) ). Już od kilku tygodni tłumaczymy maluszkowi gdzie sie robi siusiu - ostatnio trochę zrozumiał bo przynosi mi nocnik i pokazuje, że tu tu. Niestety jak go puszczam po doku w samych majteczkach i zrobi siusiu tu i tam, to mu wcale nie przeszkadza, że ma mokro. W dodatku czasami robi tak, że pokazuje na nocnik , ze tam sie siusiu robi a sam stanie obok i leje. Ostatnio jednak znalazłam taki mały sposób na niego - mówię mu "pokaż Mikołajkowi (młodszemu braciszkowi) jak ładnie siadasz na nocniczek" - i faktycznie pomaga, sam siada. Dziś poprosiłam go by pokazał mamie jak siada na nocnik - usiadł - potem pokaż mamusi jak robisz siusiu - poczekałam chwilkę i co zrobił??? siusiu - rewelacja. Wiem, ze nie był to przypadek, bo spojrzał na mnie i zaczął robić - po tym wszytski razem zrobiliśmy brawo, ucałowałam go, potem razem zanieśliśmy nocniczek do łazienki - maluszek bardzo sie ucieszył:). A moze zróbcie podobnie, albo np powiedzcie "pokaż lali jak ładnie siadasz na nocniczek itp", moze pomoże:). Ja nadal bedę próbować, bo koszt pieluszek na dwójke dzieci czasem juz mnie przeraża. Powodzenia!
 
no próbuję na wszystkie sposoby ale neistety Ance równiez nie przeszkadza jak ma mokro..
przynajmniej takie sprawia wrażenie..
 
reklama
Moje dziewczy dostały pierwszy nocnik, gdy tylko nauczyły się siedzieć, czyli gdy miały ok. 6-7 miesiecy. Od czasu do czasu sadzałam je na niego, nie po to, by oczekwiać nadzwyczajnych rezultatów, ale po to, by się przyzwyczajały. Udało się o tyle, że jak juz postanowiłam je uczyć korzystania z nocnika, to po pierwsze wiedziały do czego on służy i się go nie bały, po drugie nie bawiły się nim. No i niestety, pomimo tego, ze wiedziały co to i do czego, to dość często zapominały się i siusiu robiły tam gdzie stały lub właśnie tuż obok nocnika.

U nas nocniki stoja w pokoju, w którym dziewczyny się bawią, aby był cały czas pod ręką. Teraz już jest luksu, bo potrafią sie same rozebrać, usiąć wysiusiać i ubrać. Baaaardzo zdolne mam dzieci. Tylko jak maja pieluchę na pupie (bo jeszcze nie mam odwagi np. na dwór zabrać ich bez pampersów), to zupełnie zapominają, że wcale nie trzeba w nią robić.

Życzę Wam jak najwięcej cierpliwości, bo to Wam przede wszystkim będzie potrzebne. Aga, uważam, że to co robisz, jest rewelacyjne. Dobrze, ze synuś oswaja się z nocnikiem. Ja też wiem ile kosztuja pieluchy dla dwójki dzieci.
 
Do góry